Wolny rynek, wolne media, wolne żarty ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nawet z tymi wolnymi żartami to chyba spora przesada, bo czy ktoś widział w mediach mainstreamowych Pietrzaka bądź Rosiewicza ?

Czy sprawa multipleksu dla TVTrwam nic wam nie mówi w kwestii wolności politycznej i rynkowej jednocześnie ? I ilustrująca podobny problem likwidacja cieszącego się wielką popularnością na rynku "Uważam rze" ?

Wolny rynek jest tam gdzie zainteresowane podmioty same między sobą negocjują i ustalają ramy działania bez uznaniowej ingerencji krajowych rad(radzieckich).

A jak wygląda pula środków przeznaczanych na reklamę w zestawieniu z potencjałem rynkowym rozmaitych mediów i kierowanie ich do wybranych, sprzyjających reżimowi mediów ? Ile firm reklamowało się w "Rzepie", "Uważam rze" czy obecnie w "W sieci", czyli w najbardziej renomowanych i najlepiej sprzedających się pismach, a więc mających największy potencjał reklamowy?

Więc nie będę wnikał w tę dziwną niechęć, co to trzyma najlepszych niezależnych dziennikarzy z dala od mainstreamowych mediów.

Brak głosów