W prawdziwej demokracji nawet kurwy mają klasę

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

W poprzednim numerze tygodnika "Sieci" Piotr Skwieciński przypomniał słynną aferę z lat 60tych, zwaną, od nazwiska ministra wojny w rządzie brytyjskim, ktory był jej negatywnym bohaterem, aferą Profumo. Otóż wyszło wtedy na jaw,iż pan minister sypiał z Christine Keeler, ktorej kochankiem był także szpieg sowiecki i udzielał jej pewnych tajnych informacji. Afera zakończył się upadkiem rządu ale najbardziej interesujący jest, po latach, epilog całej sprawy.

Po aferze, Profumo, człowiek bogaty, został wolontariuszem i przez 40 lat pracował w instytucji dobroczynnej, czyszcząc toalety w ramach ekspiacji za krzydwy wyrządzone ojczyźnie. Pani Keeler z kolei, przyznała się niedawno do tego, iż była rzeczywiście szpiegiem i zdradziła Ojczyznę. Czyli że można pokazać klasę w każdej sytuacji bez interwencji z zewnątrz. A jaka jest klasa klasy rządzącej w Polsce ? Najlepiej pokazuje to przypadek pana Baumana, a przedtem pani Wolinskiej. W poprzedniej notce pisałem o zachowaniu pani Ewy Wójciak. Porównajmy jej klasę z klasą pani Christine Keeler.

Czy Donald Tusk i cała plejada polityków będą czyścić kible ?

Brak głosów