Skandal - media ulegają pisizacji ? Ktoś rusza wajchą ?

Co się dzieje w mediach ? W Trójce rozmowa z Waszczykowskim , w Radio Gdańsk z Kaczyńskim. Czy to tylko wypadek przy pracy czy nowa kampania ? Zaniepokojony jestem możliwością destabilizacji stanu psychicznego dziennikarzy prorządowych, żeby nie powiedzieć - reżimowych, narażonych na takie plityczne wahnięcia. Czyżby ktoś tu kombinował coż za plecami dziennikarzy z przekładaniem wajchy ? Myśli dziennikarzy zaczynają błądzić w tych meandrach politycznych lojalności i uzależnień. Nie wiedzą czy użalać się nad losem skrzywdzonej posłanki Sawickiej podstępnie zdeprawowanej przez pisowskich siepaczy czy krytykować system prawny za dopuszczenie mozliwości stosowania prowokacji czy zabrać się za komentowanie wyroku.

W ten sposób, potępiając i Sawicką i metody CBA, z jednoczesnym współczuciem dla tej pani, faktycznie wyrażają poparcie dla powszechnego przyzwolenia na działania korupcyjne. Nie mogą darować CBA, bo ta ma PISowskie korzenie.

Szczególnie rozczuliły mnie uwagi red. Sulecińskiego z TVPGdańsk, na temat hipokryzji. Red.Suleciński nieopatrznie potępił hipokryzję, w nawiązaniu do ograniczeń swobody obyczajowej narzucanych politykom a obecnie zdejmowanym, opierając się na przykładzie prezydenta Hollanda. Zapomniał nieborak o słynnej maksymie mówiącej,że hipokryzja to hołd jaki hipokryzja sklada cnocie. Hipokryzja jest przyznaniem ,że istnieją, choć nie zawsze przestrzegane, obowiązujące reguły gry. Red. Suleciński, nieboże, zapomniał,że w ten sposób kwestionuje a więc i odrzuca reguły gry, stanowiące podstawę bytu społecznego. Dalszy ciąg to anomia, anarchia i upadek cywilizacji. Redaktorze Suleciński, porzuć tę drogę ! Ino się nie zagub na bezdrożach !

Jak więć widać, dziennikarze dzielnie stawiają odpór tej fali pisizacji. Trzeba być jednak świadomym, jakie to może mieć niekorzystne skutki psychiczne, powodując dysonans poznawczy i naruszając integralność psychiczną żurnalistów.