Różnica między Tuskiem a Rydzykiem

Ojca Rydzyka krytykują chamy, złodzieje, aferzyści(też w gruncie rzeczy złodzieje, nieprawda?), kłamcy; krytykują bo o.Rydzyk jest widomym znakiem i wyrzutem sumienia, wywołującym dysonans poznawczy w pewnych środowiskach, ktore nie potrafią niczego zdziałać bez kłamstw i przekrętów. Bo niczego nie ukradł,nikim i niczym nie manipulował, nie łgał, za to walił prawdę prosto z mostu.

Namnożył za to dóbr wszelakich - radio, gazetę, telewizję,szkołę, geotermię, więc przez krytyków przemawia czysta zawiść. W Radio Maryja nie ma wulgaryzmów, chamstwo nie ma wstępu, nie ma reklam, nie ma propagandy, nie ma durnych celebrytów. Jest za to czas na poważną rozmowę. A czy durnemu buractwu poważna rozmowa może się podobać ?

Tusk i koledzy mają władzę, z nadania establishmentu postkomunistycznego, ale nie potrafią jej wykorzystać do celu jakiemu władza służyć powinna w demokracji. Ojciec Rydzyk nie ma władzy, ma za to charyzmę i mocne poparcie w górze, więc potrafi zrobić coś z niczego, motywując ludzi do czynienia dobra.

Kto drugi w Polsce ma takie osiągnięcia, mimo kłód rzucanych pod nogi ?
Popatrzmy tylko na media - o.Rydzyk doprowadził do tego,że to Radio Maryja i TVTrwam stały się de facto mediami publicznymi. Tymczasem Tusk media publiczne zniszczył. To se ludziska wodza wybrali. Trzeba być albo ślepcem albo dewiantem, żeby tej różnicy nie dostrzegać.