Polska - dom starców dla Niemców

"Polityka" w wykonaniu naszych niedouczonych performerów politycznych pełna jest retoryki gorszej od słynnego wymachiwania szabelką - pełno w niej odniesień do utopii odległej od rzeczywistych procesów takich jak gnicie demokracji zarówno w Polsce jak i w Unii Europejskiej. Odległej także od zachodzących realnie procesów spolecznych, takie jak te zasugerowane poniżej.

Taką perspektywę, zarysowaną w tytule notki szykuje nam partia rządząca postulująca jeszcze ściślejszą Unię, w ktorej my wrócimy nie do statusu kolonii wprawdzie, ale półkolonii. Już w tej chwili w Niemczech pracuje spora liczba Polaków opiekujących się starszymi ludźmi. W Polsce powstaje wiele hoteli , pensjonatów, rozmaitych spa i ośrodków wypoczynkowych nastawionych na klientelę z Zachodu. Początek został więc zrobiony a kierunek jest wyraźnie widoczny. Niemcy zaś chętnie pozbędą się z kraju ludzi starych i nieproduktywnych bo cena terenu jest tam wysoka. Dla MWzWM to jak znalazł - nie będą musieli wyjeżdżać za robotą, ona sama do nich przyjedzie.

Zbędne więc są w Polsce wyższe uczelnie, politechniki i uniwersytety. Wystarczą wyższe szkoły pielęgniarskie. Niepotrzebne okażą się nowe technologie - wystarczy proste wyposażenie niezbędne do opieki nad starszymi osobami i świeże, niezanieczyszczone powietrze. Wiek XXI w pełnej krasie. Wiecie komu to zawdzięczacie, drogie lemingi - Umiłowanemu Przywódcy, jego światłej partii i jeszcze światlejszemu, "salonowemu" zapleczu.