Pobudka w kwestii UE !
Polityka UE prowadzi nas do nikąd. Polityka klimatyczna Unii powinna była już dawno wywołać sprzeciw. Nie wywołała. Polityka Unii względem łupków grozi nam dalszą stagnacją i uzależnieniem od surowców i od polityki obcych rządów. Ale też nie wywołuje przeciwdziałania. Unijne kombinacje w sprawie edukacji seksualnej, wdrażania polityki genderowej też powinny spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem i przeciwdziałaniem. Ale się nie spotkały.
Jest wystarczająca ilość powodów, aby zarówno rząd jaki i społeczeństwo zaczęli weryfikować nasze dotychczasowe stanowisko wobec Unii. Niestety rządzą nami trampkarze albo jeszcze gorzej, damscy boksezy, ktorzy są w stanie prowadzić nagonkę przeciw duchownym lub opozycji, ale przed bardziej zdecydowanym przeciwnikiem padają plackiem.
Mamy do wyboru - albo wyjść z Unii albo radykalnie zacząć upominać się o swoje i o racjonalną politykę. Trzeciej możliwości - dalszego dryfowania nie biorę pod uwagę, bo wiadomo,że skończyć się to może tylko rozbiciem łajby o skały. Unia jest dla nas korzystna, ale nie w każdej postaci.
Jeśli nasza ekipa tramkarzy nie potrafi prowadzić żadnej polityki, ani tej unijnej ani tej wewnętrznej, co
równoznaczne jest z jej delegitymizacją, piłeczka znalazła się, jak zwykle, po stronie społecznej i wszystkie
instytucje i organizacje oraz osoby prywatne zobowiązane są zainicjować kampanię skierowaną przeciw tego typu antypolityce. Potrafią Węgrzy, dlaczego my mielibyśmy być gorsi ?
Ale na tym nie można poprzestać, trzeba pomyśleć o dodatowych środkach nacisku na instytucje unijne. Trzeba rozpocząć działania zmierzające do powołania konkurencyjnej Konfederacji Europejskiej, bez tej gigantycznej czapy lewackich eurobiurokratów. Paru chętnych od razu by się znalazło. Co za tym idzie, należy zacząć myśleć o reforendum w tej sprawie, z prostym pytaniem przedstawiającym alternatywy - dryfować, zmienić politykę czy powołać odrębną Konfederację ?
Wszystkich namawiam do wszczęcia rabanu w tej sprawie. Nie możemy dać z siebie robić wiecznie durniów. Proszę bowiem wziąć pod uwagę cwaną strategię różnych nawiedzonych agend unijnych. Tam gdzie rozmaite lewackie inicjatywy małyby przejść normalną ścieżkę proceduralno-legislacyjną zarówno na szczeblu Unii jak i parlamentów krajowych, gdzie mogłyby napotkać na zdecydowany opór, tam stosuje się cwane obejście pzy pomocy grantów dla rozmaitych organizacji i lobbies pozarządowych, które starają się realizować te same inicjatywy innymi kanałami poprzez zakulisowe naciski i intrygi będące poza kontrolą oficjalnych ciał reprezentacyjnych.
Redakcje portalów powinny wystąpić z oficjalnym oświadczeniem w tej kwestii wzywającym inne portale internetowe do zainicjowania wspólnej kampanii nacisków na rząd i na instytucje unijne. Żeby potem nie było płaczu nad rozlanym mlekiem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 718 odsłon