Polityka UE prowadzi nas do nikąd. Polityka klimatyczna Unii powinna była już dawno wywołać sprzeciw. Nie wywołała. Polityka Unii względem łupków grozi nam dalszą stagnacją i uzależnieniem od surowców i od polityki obcych rządów. Ale też nie wywołuje przeciwdziałania. Unijne kombinacje w sprawie edukacji seksualnej, wdrażania polityki genderowej też powinny spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem...