Po co pani Hall i buractwu nauka historii

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Przypmniałem sobie o pewnym zaniedbaniu, co właśnie chcę naprawić. Oto w w programie Pośpieszalskiego w ubiegłym tygodniu, w którym mowa była o nauczaniu historii, padło z ust ekspertki Ministerstwa Edukacji charakterystyczne stwierdzenie,że nieistotne jest chronologiczne nauczanie historii.

Szczęka mi opadła , oczy w słup.

To może i ewolucję zaczniemy badać w ten sam sposób, niechronologicznie ? I tu i tam ruch jest jednokierunkowy i nie ma wyboru, nauka musi być odbiciem rzeczywistości.
Aha, i jeszcze jeden interesujący argument się pojawił, że młodzież rzekomo nie chce uczyć się historii. To podobnie jak z tą argumentacją, że ludzie nie chcą przestrzegać prawa. Zlikwidujmy więc prawo i naukę historii. A jeżeli ktoś rzeczywiści nie chce uczyć się historii, nie musi chodzić do szkoły. A jeżeli chodzi ma przestrzegać dyscypliny i obowiązków.

Taka jest postawa ludzi odpowiedzialnych za stan naszej edukacji.

Brak głosów

Komentarze

i oni dobrze o tym wiedzą.

Vote up!
0
Vote down!
0

Remek

#105853