Przyśpieszona kumulacja durnoty

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

W polskich mediach króluje durnota. Oto w Trujce w południe wychwala się wielokulturowość, akcentuje rzekomą
pokojowość islamu i nawołuje do życzliwości wobec niego ( co by na to powiedział Salman Rushdi ?), gdy tymczasem w świecie co trzy minuty ginie jeden chrześcijanin, a dzisiejsza "Rzeczpospolita" opisuje bezkarne ataki na katolików w Polsce. Niechby ci bohaterzy z palikociarni od atakowania katolików spróbowali powiedzieć coś na temat muzułmanów.

Najlepszy w tym Trujkowym programie był moment, gdy zadzwonił słuchacz i wskazał, że Allach islamu to nie to samo co Bóg chrześcijański bo przecież drogą do Boga jest Chrystus a to stawia kwestie teologiczne w zupełnie innym
świetle i gdy słuchacz dodał, że jego zdaniem prawda jest po stronie chrześcijaństwa, prowadzący go pouczył, że
powinniśmy szanować wszystkie religie jednakowo i nie można mówić, że jedna religia jest lepsza od drugiej.

Znaczy, że mam wznosić modły i do Kriszny i do Allacha a Mahometa czy Buddę czcić jak Jezusa ? Zaiste, jest to
pogląd co najmniej kuriozalny. Niech dziennikarze Trujki zastosują ten sam model rozumowania do oceny jakości
samochodów chińskich i japońskich.

Warto też zerknąć na fragment tekstu pana Aleksandra Kaczorowskiego(byłego dziennikarza Giewu) zamieszczonego w "Rzeczpospolitej", z którego wyjmę zwroty najbardziej bulwersujące:
http://www.rp.pl/artykul/9157,962388-Komu-dobrze-z-kosciotrupem.html

"naszej współodpowiedzialności za Holocaust"
"grunt przygotowany przez patriotyczny kler katolicki"
"nasza zbiorowość nie potrafi i nie chce zrobić nic więcej"
"sprawców pogromu w Jedwabnem i... zwano "motłochem"."
"mit niewinnej "polskości""

"Refleksję na temat naszej współodpowiedzialności za Holokaust już dawno zastąpiło rytualne potępienie „ciemnego, antysemickiego chłopstwa” (tak jakby nowoczesny antysemityzm nie był produktem miejskim, zawleczonym na wieś przez polską inteligencję poszlachecką, gdzie padł na podatny grunt, przygotowany przez patriotyczny kler katolicki). To wyraz bezradności. Nasza zbiorowość nie potrafi i tak naprawdę nie chce zrobić nic więcej. To jest nasz szkielet w szafie.

Przed dziesięciu laty sprawców pogromu w Jedwabnem i około dwudziestu sąsiednich miejscowościach odruchowo nazywano „motłochem”. Dziś, niemal równie odruchowo, mówi się o „polskich chłopach”, a każdemu staje przed oczami zdjęcie grupy obdartusów spod Treblinki. Przecież nie mamy z nimi nic wspólnego. Z tym chamstwem. Z tym chłopstwem.

Przed dziesięciu laty dyskusja o Jedwabnem dotyczyła głównie tego, jak uporać się z wydobytymi na jaw, niewygodnymi faktami, i zachować przy tym mit niewinnej „polskości”. Dziś chodzi już tylko o zachowanie mitu niewinnej polskiej inteligencji, co to nic, tylko ratowała Żydów, niosąc Arkę Przymierza przez morze bezmyślnego, antysemickiego pospólstwa."

Zakładając, że red.Aleksander Kaczorowski jest tylko naiwny a nie cyniczny, widzę, że takiej osobie, która siedzi sobie wygodnie przy biurku lub w fotelu i wyplata androny, pewnych rzeczy nie da się racjonalnie wytłumaczyć, a jedyne rozwiązanie by takiego zmusić do myślenia , to zrobić mu realistyczną rekonstrukcję -

wyważyć drzwi, wpaść do domu,zrobić łomot, zgwałcić żonę, dziecku głowę roztrzaskać kijem bejsbolowym, skrępowwać sznurem, wywlec z domu i chałupę podpalić.

Wtedy może by do niego dotarło czym była faktycznie II WŚ. Że koszt takiej rekonstrukcji byłby wysoki ? Dopiero
taki wysoki koszt pozwala bałwanom zrozumieć pewne sprawy, bo z własnej nieprzymuszonej woli zrzumienie im nie wychodzi.

A na zakończenie jeszcze jeden przykład krańcowej już durnoty. Polscy europosłowie dostali życzenia od polskiego przedstawicielstwa przy UE, ale z jakiej okazji trudno zgadnąć, bo na obrazku jest jakiś konik na biegunach. Z kalendarza można się tylko domyślać, że jest to chyba związane z nadchodzącym Bożym Narodzeniem.

Brak głosów

Komentarze

Czytałem ten tekst Kaczorowskiego. Wyjątkowo wredny i jadowity. Ale ciekawe, że chwaląc Czechów i Bułgarów nie znajduje miejsca na pochwałę węgierskich "faszystów" Horthy`ego... A ci zasługi mają znacznie większe od uprzednio wymienionych nacji...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#315357

Równie ciekawa jak Rushdiego, mogłaby być opinia Piotra Stańczaka. Jakoś nikt go nie przypomina, przy takich okazjach

Vote up!
0
Vote down!
0
#315512

rozumiem, że pisownia Trujka w pańskiej wypowiedzi jest zamierzona, czyżby chodziło oto,że tak pisane słowo pochodzi od czasownika " truć "?Tej redakcji udaje się to wyjątkowo dobrze.

Vote up!
0
Vote down!
0

mika54

#315594