Oblicza polskiego dziadostwa

Dziadostwo nie ogranicza się do jakiejś konkretnej sfery życia gdyż jest swoistym współczynnikiem psychologicznym przenikającym całą osobowość i kumulującym się w postaci rozmaitych przejawów życia społecznego.

Najbardziej spektakularne objawy dziadostwa mozna obserwować w życiu politycznym bo jest to dziadostwo w stanie czystym.Objawy dziadostwa tego rodzaju skłoniły mnie onegdaj do postawienie tezy o sojuszu filistra z buractwem. Braki intelektualne demonstrowane przez osobników z takich środowisk czynią ich bezbronnymi wobec manipulacji i zarządzania emocjami, przez co dają się z łatwością wykorzystać do dowolnych celów politycznych. Brak kultury, resentyment i agresywność pobudzana przez ukierunkowane emocje pozwoliły wzbudzić w tych środowiskach celową awersję do polityki,usunąć cele polityczne z pola widzenia polityki a w ich miejsce postawić jako cel nadrzędny - cel wygodny zarówno dla nadawcy takiego komunikatu jak i dla odbiorcy - święty spokój.Do tego dodano tezę,iż siły dążące do zmiany śą wrogiem pragnącym zakłócić nam święty spokój i możliwość spokojnego grillowania. Z tym,że po paru latach okazało się, że nie da się prowadzić polityki bez udziału w polityce i że konsekwencje idei świętego spokoju ten spokój burzą.

Istota dziadostwa przejawia się szczególnie wyraźnie w popkulturze.Widać to zwłaszcza w nośniku wszelkiej kultury jakim jest język, który został sprowadzony do prostego zestawu wulgaryzmów. Słychać to także na codzień w tekstach polskich piosenek pisanych przez amatorów a nie poetów. Ci amatorzy są, z braku wykształcenia, językowymi i kulturowymi analfabetami zdolnymi jedynie do produkcji kiczu. Co dziwniejsze popkultura, z braku laku, została mianowana koniem pociągowym modernizacji. Piłka nożna i Euro2012 jako koń pociągowy modernizacji - to brzmi dumnie.
Gry i zabawy jako motor rozwoju dziejów - czy to nie jest historiozoficzny kicz ?

Dziadostwo zainfekowało także gospodarkę a kolejnictwo i autostrady są tu kolejnym przykładem.Takie są skutki braku autonomii intelektualnej,myśli politycznej i ekonomicznej. Pamiętacie państwo hasło sprzed parunastu lat? - "Najlepszą polityką gospodarczą jest brak polityki." Oddać banki kapitałowi zagranicznemu a polskie firmy państwowe sprzedać firmom państwowym francuskim czy niemieckim. Ostatnia dyskusja medialna wokół drożyzny sprowokowana przez JarKacza wskazała też,że szczytem ambicji ludzi ze wszystkich warstw społecznych są zakupy w sieci "Biedronki".

Moda nasza codzienna też nam dostarcza wizualnych przykładów dziadostwa.Wprawdzie nasze panie starają się jak mogą i wyglądają na zadbane, ale to przecież ostra walka o byt i o męską uwagę. A i tak porównanie tego co jest na wystawie czy na wieszaku w sklepie z tym co się nosi nie wypada korzystnie. Brak wyobraźni i gustu choć oferta jest szeroka. Faceci,umundurowani w dżinsy, adidasy i kurteczki,ogoleni na łyso, pokrzywieni i utyci nie zasługują nawet na odrobinę uwagi. Generalnie widok ulicy jest taki jakby rodacy dokonywali zakupów w sklepach GS-u za Gierka.

Podobno ludzie mają jakieś aspiracje, ale żadne aspiracje bez osobistej ambicji, kształcenia się i rozwoju kulturalnego nie mają mocy sprawczej. Bez pozbycia się pseudoelit i zastąpienia ich prawdziwymi elitami, które budziłyby i ukierunkowywały narodowe ambicje będziemy się nadal taplać w tym dziadostwie.
Musimy więc rozglądać się za odpowiednim miejscem , w którym przyłożyć dzwignię by się pozbyć pseudoelit i dziadostwa.