Skutki bytowania w rzeczywistości alternatywnej

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Modne stało się, najpierw w dziedzinie fantastyki powieściwej, kreowanie alternatywnych wizji dziejów. Warto jednak wiedzieć, że nauka też się tym tematem interesuje.
Komputery i zaawansowane metody modelowania matematyczno-fizycznego zjawisk społecznych dostarczają nam nowej perspektywy patrzenia na świat i tworzenia wizji rzeczywistości alternatywnych. Część populacji, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, w takim alternatywnym, wirtualnym świecie już po części uczestniczy poprzez internet, sieci społecznościowe i gry komputerowe.

Ale przejdźmy do konkretów i spróbujmy stworzyć model świata odmiennego od naszej obecnej, realnej rzeczywistości, którą powinniśmy potraktować, bazując na naszych dziejach, naszych wartościach i tradycjach, jako rzeczywistość alternatywną względem tej, która mogłaby być, gdyby historia potoczyła się inaczej. Popatrzmy na historię Polski po r .1939 nie jak na historię naturalną , wypracowaną przez samych Polaków zgodnie z naszymi własnymi ideami, przekonaniami i modelem życia, lecz jako splot wydarzeń zainicjowanych i narzuconych nam przez wroga niemieckiego i sowieckiego i utrwalonych przez zdradę Zachodu w Jałcie. Co do tego nikt przecież chyba nie może mieć wątpliwości, więc konsekwentnie należy iść tym tropem. Normalna historia toczy się po kolejach losu wytyczonych pzez aktywność milionów jednostek realizujących swoje indywidualne i zbiorowe cele w naturalnym toku wydarzeń. My natomiast braliśmy wprawdzie udział w wydarzeniach po r.1939, ale nie był to udział dobrowolny i celowy, nie działaliśmy jako podmiot lecz jako przedmiot lub ofiara, bo kto inny ukladał tory naszego losu.

Trzeba więc obecnie dokonać mentalnej rekonstrukcji historii, która mogłaby zaistnieć i którą możnaby nazwać potencjalną kontynuacją realnie polskiego losu, lecz zaistnieć nie mogła, wskutek działalności naszych wrogów od r.1939 aż po dziś dzień. Dopiero na bazie takiej rekonstrukcji można myśleć o tworzeniu nowego programu ustrojowego dla Rzeczypospolitej, który można będzie zacząć wdrażąć po zdobyciu władzy. Kluczowymi elementami w niszczeniu torów rozwoju naszej państwowości było najpierw zniszczenie elity narodowej, czego symbolem jest Katyń i los Żołnierzy Wyklętych inaczej zwanych Niezłomnymi, utrata  połowy terytorium zagarniętego przez Sowietów i związane z tym przesiedlenie milionów Polaków na Ziemie Zachodnie. Trwałe skutki tych wydarzeń widać na wszelkich mapkach ilustrujących rozkład geograficzny rozmaitych problemów społeczno-politycznych w Polsce.

Kolejnymi elementami zmieniającymi tory naszego losu były zabiegi związane z próbami zmiany treści naszej kultury, w znacznej mierze skuteczne z powodu zniknięcia warstw będących nośnikami kultury narodowej. W miejsce tych warstw wrogowie zainstalowali nam importowane z Sowietów lub kształcone tu na miejscu kadry komunistyczne, z których wywodzą się dzisiejsze dzieci resortowe. Spóbujmy sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby ich nie było, gdyby nie było rozmaitych Olejnik, Lisów czy Michników. Wniosek jest prosty - nie żyjemy w naszej własnej historii, lecz w historii cudzej, spreparowanej wg modelu zaprojektowanego gdzie indziej. Był król angileski zwany Janem bez Ziemi, my jesteśmy ludźmi bez własnej historii, przynajmniej tej liczonej od r.1939.  Pora by historię naszą tworzyć na nowo, opierając się na odtworzeniu tego, co by mogło być. Człowiek bez pamięci jest chory, niezdolny do funkcjonowania i podobnie jest z narodem.

Dodajmy do tego spisu celowych działań destrukcyjnych działania podjęte po r.1989. Dotyczyły one wprowadzenia nowego, wykoncypowanego w gabinetach modelu transformacji ustrojowo-gospodarczej. Niejako przy okazji, z dobrodziejstwem inwentarza społeczeństwo polskie zostało zainfekowane zachodnią popkulturą towarzyszącą modelowi konsumpcjonistycznemu i lewacką politpoprawnością. 

Z tego co wyżej, wynikają konkretne problemy, bezpośrednio związane z tą fałszywą, narzuconą nam perspektywą historycznąj, w tym problemy dotyczące bieżącej polityki.
Tak więc podsumowując, trzeba stwierdzić, iż żyjemy nie w realnej Polsce lecz w krainie alternatywnej. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, co do kwestii realności, niech sobie przypomni ideologiczne wygibasy, które wyczyniała propaganda komunistyczna pod koniec epoki komunizmu, określając ówczesny ustrój mianem "realnego socjalizmu". A jako że żyjemy w systemie postkomunistycznym, doświadczamy tych samych problemów z ustaleniem, co jest realne, a co jest propagandowo wydumane. Przed nami stoi zadanie wydobycia się z tej historycznej czarnej dziury.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (3 głosy)

Komentarze

Ja z mojej bytności w virtual znam lepsze:
- Iluminati
- szefowie mocarstw kolaborują... z zielonymi
- bronie sejsmiczne... na siłę można nią tłumaczyć naszego Liberatora II, a no właśnie satelitą Grazzer
- Ameryką rządzą nie jacy scullsi

Ponadto uważam, że trzeba zrobić śledztwo w sprawie układu minusującego.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1487797