Nie widziały gały co brały ?
Nigdy nie miałem zaufania do obecnej ekipy i nigdy nie miałem, znając dokładnie historię minionych lat 30. To
stwierdzenie trzeba doprecyzować. Nie chodzi tu o jakąś osobistę antypatię do pana premiera i jego ministrów. Nie
chodzi też mi tu o to, co można by skądinąd uznać za zasadne zastrzeżenie, że rzeczona osoba nie dysponuje ani
stosowną wiedzą ani kompetencjami wymaganymi na tym stanowisku. Co za tym idzie nie mam też zaufania do całej ekipy pana premiera.
Ale w gruncie rzeczy chodzi tu o co innego. Po prostu nie mam zaufania do układu, który Tusk firmuje,
rozciągającego się poprzez wszystkie sfery władzy i urzędy z nią związane aż po biznes z nią zblatowany, z mediami włącznie. Nie mam też zaufania do rozmaitych sitw lokalnych, funkcjonujących na obrzeżach tego układu i
stanowiących jego otoczkę, a o ktorych wiemy znacznie mniej niż o przekrętach w skali centralnej, bo lokalne media są zbyt słabe by mogły mierzyć się z układem i jego lokalnymi mackami. Układ ten ma rodowód jednoznacznie
komunistyczny, co go dyskwalifikuje ostatecznie i opiera się na patologicznych regułach gry prowadzących do upadku
państwa.
Zaufanie można mieć do osób działających w oparciu o jednoznaczne i przejrzyste zasady, działające też w
strukturach transparentnych funkcjonujących w sposób przejrzysty i w oparciu o powszechnie akceptowane zasady
konstytucyjne i realizujące jasno zdefinowane cele zgodne z polską racją stanu i interesem narodowym. Kto uważa
inaczej ten kiep, bo tylko na bazie takich zasad może kształtować się realne zaufanie do osób rządzących. Nie mam więc zaufania do żadnych posunięć tej ekipy, jako że nie mam żadnych gwarancji,że cokolwiek z nich wyjdzie. Gdybym sądził inaczej byłaby to gruba i niewybaczalna naiwność z mojej strony.
I jeszcze jedna istotna uwaga w kwestii zaufania. Polska ma chyba jeden z najniższych wskaźników zaufania na
świecie. No i można się domyślać dlaczego - jak można bowiem mieć zaufanie do MWzWM - czyli infantylnych, słabo
wykształconych, świeżo przybyłych do dużych miast, ktorym słoma z butów wystaje ? Tacy właśnie dzwonią do Trójki i
mówią - "głosowałem na Platformę raz, potem drugi raz, ale się rozczarowałem". "Rozczarowałem" ??? A nie widziały gały co brały ? Jak można mieć zaufanie do takich baranów, ktorym wystarczy potrząsnąc i zamigotać kolorowymi paciorkami ?
Tak więc doradzam MWzWM,żeby nie próbowali eksperymentować. Jeśli już, niech kupią sobie chomika bądź żółwia,siedzą w domu i eksperymentują na nich. Polityka to zajęcie dla ludzi dojrzałych a nie chłoptasiów z boiska czy piaskownicy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 554 odsłony