Na co traci czas i nasze podatki prokurator Seremet
Tu by się przydała jakaś blogująca sztuczna inteligencja, która by zrobiła błyskawiczny przegląd aktualnych tematów i procesów w toku i wrzuciła wydruk do s24. Bo ja niestety wybierać muszę i to dość przypadkowo i arbitralnie, choć marzy mi się tygodniowy przegląd wydarzeń choćby w wersji minimum w oparciu o parę tygodników. Właściwie, to nawet ta pozornie urozmaicona tematyka na łamach tych tygodników jest jedynie skonkretyzowaną wersją jednego i tego samego procesu funkcjonowania systemu sfunkcjonalizowanych patologii. Tak naprawdę to wszystkie strony sceny politycznej podzielają ten pogląd, jedynie inaczej ubierają go w słowa, dzięki czemu mogą udawać, że wydarzenia są osobne i niepowiązane ze sobą. W przeciwnym wypadku, gdyby ujęli to racjonalnie, musieliby sami siebie uznać za oszołomów. Więc uciekają się do czegoś w rodzaju wyparcia.
Weźmy np. prokuratora Seremeta. Dostarcza on idealnego przykładu i argumentu przemawiającego za jak najszybszym obaleniem postpeerelu. W przypadku każdej instytucji w systemie sfunkcjonalizowanych patologii nie jest ważne to, czy owa instytucja jest czy nie jest formalnie uzależniona od rządu, co znajduje wyraz w przepisach prawnych. Przepisy prawne w takim systemie się nie liczą, liczy się wola systemu, reguły w nim milcząco przyjmowane, zgodne z wolą establishmentu postkomunistycznego stanowiącego centrum i esencję systemu.
Prokuratura jest zależna od systemu opanowanego przez postkomunę i podlega jego patologicznym regułom gry. Więc zajmuje się patologiami i je rozpowszechnia. Jak podaje "Do rzeczy" Seremet zajmuje się wielokrotnie już umarzaną sprawą Damiana Kowalskiego prowadzącego serwis "Nie dla islamizacji Europy", którego Jaś Kapela ( a nie Jaś Fasola ?) z Krytyki Politycznej oskarżył o mowę nienawiści. Więc pan prokurator co chwila wznawia sprawę. Stworzenie paragrafu pod tytułem "mowa nienawiści" jest objawem patologii, a konkretnie projekcją własnych zaburzonych emocji, więc idealnie pasuje do systemu.
Jeśli krytyczne wypowiedzi na jakiś temat uznaje się za bazującą na wydumanych kryteriach mowę nienawiści, to moją krytykę Tuska i nawoływanie do obalenia postpeerelu też można wrzucić do tego samego pojemnego wora należącego do wyposażenia systemów totalitarnych. Mogę śmiało powiedzieć, że nienawidzę wszelkiej głupoty i wszystkim zalecam takie samo nastawienie. Krytyka a nawet obalenie patologicznego systemu jest działaniem racjonalnym i pozytywnym, choć przyznam, że może być kosztownym.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 853 odsłony
Komentarze
Genprok Seremet traci czas głównie na czekanie premierskiego
20 Sierpnia, 2014 - 15:57
podpisu pod rocznym sprawozdaniem z działalności prokuratur. Dlatego poważnymi sprawami nie ma czasu się zajmować. Czekanie to czasochłonna czynność, a poza tym co się będzie genprok wysilał gdy w każdej chwili może polecieć ze stołka ? Razem z Tuskiem się rozgrywają od 4 lat to i czasu starcza tylko na odgrzewanie kotleta.
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński