Minister Gowin i durni dziennikarze

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Nie mam zamiaru robić tu wyjątku i oceniać skład nowego rządu, bo jak wielokrotnie twierdziłem, ta ekipa polityczna nie ma najmniejszego pojęcia o interesie narodowym, ktorego realizacja powinna być dla rzadzących priorytetem, a więc nie sądzę,żeby ich działalność mogła się powieść. Chciałbym jedynie wykorzystać tę okazję do wskazania na głupotę, jaka kryje się za medialnymi opiniami n/t polskiego sądownictwa.

Zadziwiła mnie głupota dziennikarzy wydziwiających nad powołaniem Gowina na stanowisko ministra sprawiedliwośći. Jeśli już mielibyśmy oceniać sensowność składu rządu, to powołanie Gowina wydaje się najlepszą nominacją w tym rządzie, ponieważ ten resort wymaga generalnej zmiany filozofii funkcjonowania oraz relacji z legislaturą. Aktualna filozofia jest do bani, albowiem system jest oparty na zasadzie bezprawia - powszechnie mówi się,że to nie jest wymiar sprawiedliwości lecz bezmiar niesprawiedliwośći. Tak to widzi opinia publiczna i ma rację.

I jeśli Tusk i Gowin poważnie myślą o zmianie tego stanu rzeczy, to Gowin jako filozof bardziej tu się nadaje niż człowiek z korporacji prawniczej. A widać już,że to establishmentowi prawniczemu nie bardzo się podoba. Jeśli zaś chodzi o moje osobiste zdanie w tej sprawie, to ta ekipa, co już dziś stwierdziłem, nie ma szans.

Brak głosów