Kto tu jest naprawdę antysystemowy ?
Żeby dojść do tego, kto jest antysystemowy w obecnych warunkach musimy rozróżnić między systemem faktycznym a systemem postulowanym czy deklarowanym, czyli musimy sprawdzić czy rzeczywistość zgadza się z deklaracjami, czy mamy do czynienia w warunkach realnych z postulowanych systemem demokratycznym czy z jakimś innym systemem, na przykład systemem postkomunistycznym.
Jeżeli przyjmiemy takie rozróżnienie , to musimy zakwestionować potoczne widzenie - że są jacyś anarchiści, narodowcy,populiści, ktorzy są jakoby antysystemowi. Jeżeli przyjmiemy następnie, że dążymy do zbudowania systemu demokratycznego, to oczywiste staje się przekonanie,że siłą najbardziej antysystemową, przejawiającą tendencję do autonomizacji wobec wymagań demokracji i wobec demosu jest establishment postkomunistyczny i związane z nim partie - związane albo genetycznie albo przez udział we władzy i owocach tej władzy.
Obecny system jest antydemokratyczny bo realnie reprezentuje interesy wielkiej finansiery oraz nomenklatury komunistycznej i postsolidarnościowej a także ośrodków zagranicznych. Mamy więc do czynienia z dwoma systemami bytującymi w odmiennych sferach - w sferze deklaratywnej, formalnej, w Konstytucji deklarowany jest ustrój demokratyczny, podczas gdy w sferze realnej panuje system oligarchiczno-autorytarny, który trudno spoleczeństwu rozpoznać, jako że media głównego koryta stały się częścią systemu gospodarczo-finansowo-politycznego i przestały spełniać funkcję rozpoznawczo-informacyjno-kontrolną i stąd bierze się problem z ustaleniem, z czym mamy faktycznie do czynienia i ktore siły są "antysystemowe".
Natomiast jeśli chodzi o antysystemowość rozumianą jako opozycję względem realnego systemu i deklarowane zamiary jego zmiany to główną rolę odgrywają pozaparlamentarne siły narodowe związane z wstępującymi młodymi pokoleniami, a w parlamencie - PIS.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1950 odsłon
Komentarze
"antysystemowcom" nie podoba się tylko taki system...
6 Listopada, 2013 - 15:24
... w którym nie mają dostępu do foteli i koryta.
W istocie chcą stworzyć nowy system szybkiego awansu... śmieci wypływających z dna, po mocnym zmąceniu wody.
To mącenie jest im potrzebne z wielu powodów - na przykład taki, że pośpiech, nerwowa atmosfera, emocje i właśnie mętna woda nie pozwalają dobrze przyjrzeć się kandydatom na "zbawców", o analizie programu nie mówiąc.
Jakich zresztą programów?
Jeśli ktoś idzie do nas z hasłem:"Rozwalmy to wszystko, a potem zobaczymy", możemy mieć pewność, że ma jeden program - podpuścić frajerów.
Jak to się mówiło w PRL-u: "Dajcie mi waaadzę, a ja was urządzę":):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: "antysystemowcom" nie podoba się tylko taki system...
6 Listopada, 2013 - 18:02
Chwileczkę, których "antysystemowców" ma Pan na myśli ? Bo ja też jestem antysystemowcem, jeśli rozpatrujemy system realny.
Re: "antysystemowcom" nie podoba się tylko taki system...
6 Listopada, 2013 - 18:03
Chwileczkę, których "antysystemowców" ma Pan na myśli ? Bo ja też jestem antysystemowcem, jeśli rozpatrujemy system realny.