Blogerstwo na manowcach

Najbardziej idiotycznym i bezowocnym działaniem na forum salonu24 jest pseudoanaliza polityczna, ograniczająca się do rejestrowania politycznych zapasów między PO a PIS. Pozorność tych analiz polega na tym, że przyjmuje nieuprawnione założenie, iż mamy w Polsce do czynienia z systemem demokratycznym, w którym partie odgrywają zasadniczą rolę polityczną, stanowiąc realne reprezentacje grup wyborców. Ignoruje w ten sposób realny wymiar życia społeczno-politycznego w Polsce związany z faktem, że realna polityka toczy się pod dyktando niejawnych grup interesów, a nie wyborców, a partie, takie jak PO a przedtem UW czy SLD odgrywają rolę na forum publicznym o tyle, o ile reprezentują interes tych grup.

Jako że PIS jest partią antysystemową, zwalczającą wpływy grup interesu na państwo, jest blokowany wszelkimi sposobami, włącznie z fałszowaniem wyborów. Wszelkie dostępne na forum publicznym analizy ograniczają się do analiz wycinkowych takich jak personalna obsada mediów przez środowisko określane jako "dzieci resortowe". Analiza nie sięga do poziomu zasadniczego czyli do struktur establishmentu postkomunistycznego panującego realnie w Polsce dzięki temu, że są w stanie wynajmować partie do swoich zleceń i sterować opinią publiczną poprzez posiadane media. Na ten fakt zwraca uwagę prof.Zybertowicz w tekście na portalu wpolityce.pl:

]]>http://wpolityce.pl/polityka/225227-dotkniesz-ich-w-ostatecznym-rachunku...]]>

Oczywiście, te pseudoanalizy nie są specyfiką tylko s24. Generalnie dziennikarze z mediów tradycyjnych, jeśli już tropią afery, to widzą zwykle drzewa, wizja lasu im umyka.