Koko, koko, euro, spoko
Wczoraj wieczorem zaparłem się i postanowiłem, choć nie jestem masochistą, wysłuchać konkursu na naj-, naj-,
największy hit lata z Euro. Ale,z drugiej strony, nie będę ukrywał, że jestem złośliwcem i spodziewałem się
kolejnego blamażu polskiej popkultury, tak jak to zwykle bywa choćby z okazji konkursów Eurowizji.
Gdy starsze panie z "Jarzębiny" wystąpiły jako pierwsze i brawurowo wykonały swój numer byłem pewny, że pozostałym
będzie trudno konkurować. I moje przewidywania sprawdziły się co do joty. Może jeszcze jeden czy dwa kawałki były
momentami zabawne, to jednak był to pokaz kompletnej żenady. I okazało się jednoznacznie, że te resztki kultury ludowej, które zademonstrowały Jarzębinki wystarczyły by rozłożyć na łopatki popkulturowe smęcenie.
Jak można tak być pozbawionym jakiejkolwiek ambicji, samokrytycyzmu i dystansu do siebie, jakie objawiły zespoły występujące w konkursie ? Momentami chciałem wleźć pod stół z zażenowania. Język polski jest językiem trudnym ale pięknym i stawia twórcom wysokie wymagania. Wystarczy mały kiks i z piosenki wychodzi kicz. Tu trzeba ciężko pracować i trzymać standardy. Żeby być mistrzem trzeba przepracować 10 000 godzin. Tu nie pomoże żadne cwaniactwo.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2001 odsłon
Komentarze
"Tu nie pomoże żadne cwaniactwo."
4 Maja, 2012 - 23:35
Bez cwaniactwa ani rusz, pomysł na "koko" Jarzębiny zerżnięty jest z Buranowskich Babuszek.
Jak dla mnie, to wystarczy bym odczuwał zażenowanie.
pees
"W przeboju polskiej reprezentacji na Euro 2012 dopatrzono się podobieństwa do utworu "Kogut" Wojciecha Kilara, który od lat wykonuje Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk"" (http://niezalezna.pl/27825-koko-euro-spoko-plagiat)
No ręce i reszta opadają...
To ja Bogu dzięki nie widziałem całego konkursu :D:D:D
3 Maja, 2012 - 15:17
Dziś sobie wrzuciłem moherowe babcie!
Może być!
Ciekawe czy to rekompensata za zabrane dowody?
Tak szczerze, to chyba całe to EURO2012 budzi we mnie już tylko śmiech!
A przepraszam nie tylko!
Przez najbliższe dwa miesiące będę do pracy dojeżdżał pół godziny dłużej, bo połowę miasta zamykają.
A czy zaśpiewają to kibice?
3 Maja, 2012 - 19:47
Czy przerobią te zwrotki po swojemu?
Proszę, próbujcie:
1. Cieszą się Polacy,
cieszy Ukraina
Że tu dla nas wszystkich
Euro się zaczyna.
ref: Koko, koko Euro spoko,
piłka leci hen wysoko,
wszyscy razem zaśpiewajmy,
naszym doping dajmy.
2. Nasi dzielni chłopcy
to biało-czerwoni
Wygrać im się uda,
ucieszy się Smuda.
3. Orzełki biegajcie
żwawo po murawie
Zdobywajcie gole
i będzie po sprawie.
4. Nie myśl sobie bracie,
że rady nie damy
Nie kłopocz się siostro
my Euro wygramy.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]
********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Przynajmniej piosenka Fell'a była hitowa!
3 Maja, 2012 - 20:38
Nie oglądałem tego bo nie wiedziałem że coś takiego leci, ale znam piosenkę Feel z radia.
Pana oczywiście nie dziwi jakim cudem te wiejskie baby się znalazły w TV! Dla mnie to była jawna prowokacja. Babuszki zresztą przyznały same w TVP1 w wiadomościach że ów przebój powstał w jeden dzień.
Jeden z Pokolenia JPII
"ów przebój powstał w jeden dzień"
5 Maja, 2012 - 10:32
Bo to plagiat utworu "Kogut" Wojciecha Kilara, który od lat wykonuje Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk"" (http://niezalezna.pl/27825-koko-euro-spoko-plagiat)
Oryginał tu - http://www.youtube.com/watch?v=GG9fYoKWtqg&feature=player_embedded