Jak wpuszczać elektorat w maliny
Od dłuższego czasu zastanawiał mnie program Dziennika Wieczornego, w którym zwykle pojawia się news poświęcony pojedyńczym przypadkom ludzi dotkniętych przeciwnościami losu, takich jak przypadek mężczyzny, któremu zmarła żona przy porodzie pozostawiając go z (chyba) piątką dzieci. Trudno tu zakładać, że chodziło w takich przypadkach o czystą sensację, bo przypadki takie były z reguły negatywne i dla dociekliwego odbiorcy mówiły wiele o systemie.
Teraz już wiem o co tu chodzi i jaki mechanizm tu działa. Jak podaje prof.Zybertowicz w poprzednim numerze "Wsieci", rozszyfrowano mechanizm uodporniania umysłu na próby zmiany postaw czy przekonań. I takiej własnie manipulacji poddawani jesteśmy oglądając Dziennik. Media dawkują odpowiednią, niezbyt dużą ilość informacji negatywnych, które odbiorca jest w stanie tolerować w ramach swojego systemu wartości czy przekonań i w ten sposób zostaje zaszczepiony i uodporniony na wypadek, gdy pojawi się większa dawka informacji o negatywnych realiach. Wtedy nie wywoła to w nim żadnego oddźwięku i gwarantuje pozostanie przy dotychczasowym systemie przekonań.
No i z tym właśnie mamy do czynienia w Dzienniku Telewizyjnym. Każdego dnia dostajemy w nim niewielką dawkę informacji negatywnych, co ważne - ograniczonych do indywidualnego przypadku, celowo wyczyszczonego z uwarunkowań kontekstowych. Ktoś jest po prostu w trudnej sytuacji, jak ów mężczyzna z dziećmi, bo po prostu ktoś nawalił, nie dopilnował, ale są wokoło dobrzy ludzie i dobra telewizja i oni mu pomogą skutecznie. Ale nie dowiemy się o zaniedbaniach w opiece społecznej w skali systemowej, które do tego przypadku doprowadziły. Nie dowiemy się też o przyczynach śmierci matki w trakcie porodu, a przecież to, że kobieta umiera przy porodzie, nie zdarza się codziennie.
W taki oto sposób mózg odbiorcy, widza, zostaje uodporniony na informacje krytyczne wobec systemu. Podobna metoda zostaje użyta w przypadku Orkiestry Owsiaka, która wychodzi od przypadków negatywnych braków w służbie zdrowia, by ten negatywny fakt przetransformować w wydarzenie pozytywne, społeczną mobilizację, radosny event, niosący pozytywne przesłanie. Nie jest więc przypadkiem, że i Owsiak i funkcjonariusze medialni zostali w ostatnich tygodniach politycznie uhonorowani nagrodami i tytułami przez przedstawicieli establishmentu..
Wiadomo już że opracowano na podstawie badań naukowych metody manipulacji psychiką odbiorcy informacji. Pierwsza z nich, to ukierunkowanie nastawień jednostki w oparciu o hipoteżę markera somatycznego postawioną przez neurologa Antonio Damasio, a druga polega na niedopuszczaniu do zmiany tak ukaształtowanych postaw przez zaszczepianie psychiki poprzez dawkowanie mniejszych dawek negatywnych informacji by stworzyć mechanizm tolerancji na dowolną ilość informacji negatywnych.
Obiektywnie należy przyznać, że establishmentowi postkomunistycznemu należy przyznać Nobla za wykorzystanie wiedzy neuropsychologicznej do marketingu i czarnego PR w celu sterowania polskim społeczeństwem. Nic im nie wychodzi ale to im wyszło. Już dobre parę lat temu, nie mając pojęcia o naukowych podstawach tego zjawiska, wyczułem pismo nosem i doszedłem do kuriozalnego, jak mi się wydawało, wniosku, że oto postpeerel stał się światową awangardą "postępu", jeśli chodzi o kształt ustrojowy i jego społeczne konsekwencje.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 581 odsłon
Komentarze
Dlatego nie oglądam
16 Czerwca, 2014 - 21:43
Tym razem trudno się nie zgodzić.
Dziennik telewizyjny faktycznie jest po to, żeby zaszczepiać wirusa, albo uodparniać.
NIEPOPRAWNY INACZEJ