Jak lemingi same sobie, tymi rencyma, kaganiec zakładają
Jeśli ktoś wątpi w istnienie lemingów, to moje ostatnie doświadczenia z polemik na lokalnych forach powinny te wątpliwości rozwjać. Nasze salonowe lemingi, dzięki koniecznośći polemizowania z konkurencją zdołały przyswoić sobie, chociaż nie do końca, pewien zasób wiedzy, skromny, to fakt, ale nieporównywalnie większy od tego, ktory demonstrują lemingi obracające się w kręgu psich kup czy ciepłej wody w kranie tu i teraz . Jednak cechuje je wszystkie bez wyjątku niechęć do posługiwania się normalnymi narzędziami merytorycznej analizy. Poniższa notka powstała jako efekt zdziwienia,że takie stwory jeszcze na tej ziemi występują.
Po części irytują mnie a po części rozśmieszają ale chyba bardziej bawią pewne opinie czy raczej schematy konstruowania opinii przez niektórych zasiedziałych bywalców forum. Wygłaszają oni sądy, które, jak dotychczas mniemałem, mogły być tylko manipulacją medialną adresowaną do mitycznego ciemnego ludu, który rzekomo to wszystko kupi. Np. hasło "nie politykujcie, budujcie mosty" czy "zdala od polityki".
A tu , patrzcie, niespodziewanka. Okazuje się, że to nie manipulacja, że ciemny lud naprawdę istnieje i że to kupuje. XXI wiek a tu takie numery niektórzy sadzą, że mózg staje.
Lemingi zapomniały, że był taki starożytny kraj jak Grecja,gdzie słowem "idiota" określano człowieka nie angażującego się w politykę. To było 2 i pół tysiąca lat temu. Potem byli Rzymianie a jeszcze później polska szlachta i wszyscy oni znakomicie sobie radzili z polityką i demokracją, dopóki, z jednej strony, nie pojawiły się ówczesne lemingi, ktorym do szczęścia wystarczyły chleb i igrzyska, a z drugiej strony, polityczni macherzy i oligarchowie, gotowi im to dostarczyć w zamian za poparcie i lojalność. Tylko kiedyś była mniejsza konkurencja geopolityczna. Teraz sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana i na takich wehikułach intelektualnych daleko nie zajedziemy, co da się aktualnie zaobserwować i odczuć.
Drugim elementem tego zidiocenia jest strach przed krytyką. Broń Boże, nie tylko żadnej polityki ale i żadnej krytyki na forum nie można uprawiać, bo krytyka narusza przecież uczucia osobiste lemingów, wywołuje u nich dysonans poznawczy i ból głowy. Ponadto krytyka to przecież akt nietolerancji, bo wszystkie poglądy są równie prawdziwe a prawda leży po środku, a także jest przejawem jaskrawej dyskryminacji.
I tak to głupie lemingi tymi własnymi rencyma kaganiec same sobie nakładają.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 954 odsłony