Godzilla kontra Mechagodzilla

W związku z aferą Amber Gold rozwiązał się worek z pomysłami jak zapobiec powtórzeniu się takich afer w przyszłości. Najbardziej zabawne wydają mi się pomysły edukacyjne.

A komu by powierzyć takie zadania edukacyjne?

Polskiemu szkolnictwu znanemy w niezwykle wysokiego poziomu nauczania, przejawiającego się w masowej produkcji lemingów ?

A może mediom, słynącym z równie wysokiego poziomu wiarygodności ?

Czy może też ministerstwu finansów, absolutnie odległemu od myśli o szperaniu po zakamarkach naszych kieszeni ?

A może pozostawić kwestię najlepszej znawczyni problematyki, absolutnie wolnej od jakichkolwiek matactw, regulacji i koncesji, od paru lat niewidzialnej złotej rączce wolnego rynku ?

Niech piramida łgarstwa chroni nas przed piramidą finansową. Godzilla kontra Mechagodzilla.