Co trapi posła Niesiołowskiego ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Obserwowałem z uwagą posła Stefana Niesiołowskiego w czasie jego ostatniego występu w programie Tomasza Lisa i odniosłem wrażenie, że nie w smak mu było towarzystwo z palikociarni i jego inicjatywy. Dobrze mu tak, zasłużył sobie. Bogu dzięki, że nie wyposażył mnie w skłonności do walki o władzę i uchronił od wejścia w politykę po
r. 1989 bo jak widzę z przykładu rozmaitych znajomych, mogłoby się to dla mnie skończyć równie nieciekawie jak w przypadku posła SN.

Ale być może istnieje inne wytłumaczenie frasunku malującego się na obliczu posła SN ? Otóż nie wiem, czy Państwo zauważyli w mediach wyraźne obniżenie się poziomu emocji i agresji, a szczególnie zmniejszyła się werbalna aktywność pierwszych harcowników Platformy - Niesiołowskiego i Pawła Olszewskiego, co zapewne wynika z ustaleń na poziomie klubu. Stąd ten wyraz strapienia na twarzy posła SN, który nie może dać upustu trawiącym go emocjom.

Brak głosów

Komentarze

[quote]Ale być może istnieje inne wytłumaczenie frasunku malującego się na obliczu posła SN ?[/quote]

Ktoś wreszcie dopilnował i Stuknięty Neofita zażywa leki według zaleceń lekarza prowadzącego.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#327951

 Analiza postępowania błazna jest zbyteczna. Odgrywa taką rolę jaką mu przypisuje Tusk i jego doradcy, a ponieważ niemyśląca gawiedź (czyli znaczna część elektoratu PO) lubi igrzyska, ośmieszanie innych , propagowanie nienawiści w polityce tuskowej "miłości" - rola tego sejmowego błazna wciąz jest i pozostaje nieoceniona. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#330571