Cham-laif czyli żulia na salonach
Komunistyczna żulia bądź jej potomkowie, wiedzą lub czują, że są zulią i chcą tę nieprzyjemną świadomość jakoś zatrzeć, oswoić, zredukować i odwrócić od niej uwagę. Ta kasta pamięta, że została tu zainstalowana w miejsce prawomocnej, wymordowanej elity, by wysługiwać się okupantowi.
Najskuteczniejszym mechanizmem zlikwidowania płynącego stąd dysonansu poznawczego i dyskomfortu byłoby zniszczenie wartości wyznawanych przez starą elitę i zniszczenie wizerunku ewentualnych konkurentów do miana elity. Tylko wtedy, jako że na bezrybiu rak ryba, mogliby oni próbować sprawiać wrażenie, iż są elitą.
Ale to się nie uda, nie ma takich mechanizmów społecznych, fizycznych, materialnych, które zamieniłyby fałsz w prawdę i starania takie z góry skazane są na niepowodzenie. Żulia nie dysponuje wartościami,zachowaniami, postawami, nawykami, które pozwoliłyby jej sprawować rolę realnej elity i stworzyć wspólnotę inną niż tzw.brudna wspólnota, o czym przekonujemy się codziennie.
A co najciekawsze, ta żulia proweniencji komunisycznej weszła w kooperację z żulią nową, buracką, wytworzoną przez "III RP", którą najpełniej reprezentują postaci wspierające Ruch Palikota, takie jak Dominik Taras, będące koślawym wytworem koślawego systemu edukacji produkującego osobników debilnych,roszczeniowych a zarazem obciążonych resentymentem z powodu swego nieudacznictwa. Jakie perspektywy może mieć kraj, w którym rządzi żulia albo jest nadreprezentowana ?
A sprawa Wojciecha Fibaka, oskarżanego o sutenerstwo, a przede wszystkim reakcja na nią tzw. salonu oraz wcześniejsze podobne reakcje na sprawę Joanny B. czy Romana Polańskiego stanowią przykłady potwierdzające rolę żulii i lumpeninteligencji postkomunistycznej w "III RP". Jedyna rzecz, którą im się udaje stworzyć to sitwa lub mafia pasożytujące na wspólnocie narodowej.
Żeby kwestia była jasna - "III RP" powinna być uznana za przynajmniej postpeerel a r.1989 za początek kolejnej "odwilży", ale tylko "odwilży" i wtedy mamy metodologiczną jasność co do meritum rozmaitych perspektyw analitycznych i opinii.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1000 odsłon
Komentarze
Wszystko przez to, że nie było prawdziwej lustracji. Aż chce się
19 Czerwca, 2013 - 16:55
za Cejrowskim zakrzyknąć "Wszyscy won!!!". Jeżeli uznawane i godne rozmowy są bolszewickie pokurcze o mentalności krasnali ogrodowych typ Miller to będzie tak jak jest. Tego nie da się naprawić. Tego co jest nie da się na nowo wyokrągłostołować. Zniszczyć, spalić, do więzień to badziewie powsadzać, z kraju wypędzić i od podstaw wszystko wybudować. Nie widzę innej drogi.
HdeS
HdeS
Problem w tym ze zulje wciaz utrzymuje zuljowata lemingowska
19 Czerwca, 2013 - 17:13
publika, chodzac do teatrow,kin czy na inne przedstwienia z ta zulja.
Trzeba na scianach budynkow gdzie dzialja PObolszewickie apostPRLowskie aktorzyny albo rezyserzy wywiesic listy tych swin.Ostatnio do tego stada dolaczyl Linda.
@ all Polacy są źle
19 Czerwca, 2013 - 19:58
@ all
Polacy są źle zorganizowani - każda impreza z udziałem żulii czy też o podejrzanym celu powinna być zakłócana i na bieżąco oprotestowywana, żeby oni czuli oddech na karku. Tak jak to ostatnio zrobiono ze spotkaniami Środy czy Michnika.
Zgadzam sie moze na niepoprawnych zalozymy klub antyzuli.
20 Czerwca, 2013 - 00:37
Sprawa jest prosta trzeba sie najpierw skrzyknac tu na portalu i informowac o imprezach z udzialem zuli.Wystarczy isc na taki spektakl teatralny nawet 10 osob wystraczy i zrobic balagan.
KJiedy dany aktor wychodzi na scene w roznych ponktach zacynaja ludzie kaslac, krzakac, kichac w dodatku przepraszajac za to co robia wszytkich wokolo siebie tak glosno zeby wszyscy uslyszeli.
Mozna zaczac udawac spanie z hrapaniem
doskonalym efektem jest muczenie jak na sali zacznie muczec chociaz 10 osob wcale nie glosno przez zeby tak ze nikt nie bedzie wiedzial kto takiego aktorzyne szlak trafi.
zreszta sposobow jest wiele.