Rzeżnia nr ... Tusk! Czy niedorżnięci, w tym Schetyna jeszcze zdążą do Buzka na ... wózek!

Czy wózek Buzka okaze się wyspą ocalenia!? Buzek na wózek! Buzek łobuzek! M.in. takie transparenty i okrzyki towarzyszyły demonstrantom po URM,em w końcówce jego rządów! A do tego mutry miotane przez rozwścieczonych górników i hutników jako wzmocnienie tamtych okrzyków.

Dzisiaj J. Buzek jawi niedorżniętym przez D. Tuska platformersom jako swoista wyspa ocalenia.
Nie dorżnięci na zielonej wyspie liczą na to, że przygarnie ich b. premier.
Podobno ma nawet poparcie samego pana p,rezydęta, któremu nie wypada wprost, jawnie przygarnąć niedobitków więc być może Buzek rozegra rolę męża opatrznościowego.
Największy dylemat ma Schetyna.
Zdąży jeszcze umknąć przed rzezią Tuska?
W sobotę jeszcze gardła nie dał!
Wiele wskazuje, że pierwej go dopadną warszawscy prokuratorzy i cba by już ...POtem dobić go usunięciem z władz PO!?
Stawiam znak zapytania mimo iż Schetyna śpiewa tak cienko, że niemal łka!
Bo zapewne wie, że jego matecznikowa prokuratura łącznie z ziomalem prokuratorem krajowym go nie ocali w razie postawienia mu zarzutów współsprawstwa kierowniczego, braku nadzoru nad podwładnymi czy może nawet więcej!?

Tak więc znów J. Buzek ma zajęcie!!
Będzie ocalać, chronić niedobitków przed D.Tuskiem!
Ale się na robiło!
Ba! więcej!
Ale się ... POrobiło!
Rzeż, ale nie niewiniątek!
Oj! Nie!
Niewiniątek w PO to już dawno nie ma!
Łobuzy rzucili się sobie do gardeł!
Czy D. Tusk w ten sposób opanuje PO?
Widać, że reszta przerażona!
Ale do czasu!, do czasu!
Przy pierwszej sposobności i te zastraszone ćwoki rzucą się na Tuska i go zagryzą!
Ba! a nawet i te durnowate kwoki też! wezmą się do dziobania Tuska!
Bo taka jest uroda ferajny!

A jak potoczy się ten wózek Buzka!?
Kto nim pokieruje?
Wszak nie sam J. Buzek!!!, gdyż on zawsze był bezwolnym, sterowalnym z tylnego siedzenia figurantem!
Czy pan Bronisław zrobi to otwarcie, czy też posłuży się ... dronem!?
A kto na niego wlezie?
Kogo on pomieści?
I kto kogo z niego zepchnie?
Ot! byłoby na tyle mych naiwnych spostrzeżeń i pytań!

pzdr