Cioty-chippendales,i? Romek z jeziora, Kaźmierz z wora i Bolo Opluwacz...

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

A mnie jest szkoda lata! tych ciepłych słonecznych dni. Lato, lato! rozmarzyłem się, a tu chlastają ci gorsi od szarugi jesiennej.
Zawsze na POdorędziu!
Niezastąpieni tak dla salonu jak dla obecnej ekipy.
Tacy jakby miejscowi żałośni chippendsales,i na tym zgranym już nędznym POletku dowalania PiS i nie tylko!
Ale żeby nie było wątpliwości ten właściwy ansambel tańcorów też uważam za żałosne bezguście.
Dla nich za właściwe miejsce widziałbym występy w zakładach karnych dla zboczeńców-wielowyrokowców skazanych za przestępstwa na tle seksualnym.

Ale do rzeczy, czyli oczywiście trza od Bolka.
Ten szemrany typ już dawno przekroczył wszystkie dopuszczalne granice przyzwoitości.
To zepsuty do szpiku kości obłudnik rzezimieszek!
Nie dziwota, że Wajda zrobił o nim filmik.
Wszak Kubie Rozpruwaczu czy innym głośnym draniom też km taśmy filmowej poświęcono.
Tak więc i Bolek Opluwacz vel Spluwaczka jakby tę regułę dopełnia.
Doprawdy ilość bredni, katalog idiotyzmów autorstwa Lecha Wałęsy TW Bolka jest wprost zadziwiający.
Teraz usiłuje się dobrać do transcendencji!
Co z tego wyniknie?
Zobaczymy!

Dwaj inni wymienieni w tytule już od ponad sześciu lat niezmiennie też plwają na swego byłego dobroczyńcę, szefa,
dobrodzieja.
Na pana premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Z tak miałkimi, z jak małymi, nędznymi ludżmi musiał współpracować prezes PiS jako premier.
Z jakimi faryzeuszami musiał rządzić w koalicji.
Zero lojalności!
Nic honoru.
Ulicznicy!?
Chyba niezupełnie, bo onegdaj jak sięgam pamięcią nawet żulia miała zasady.
A teraz?!
Taki Bolek!
Nawet kobietę, która trzy lata temu zginęła tragicznie potrafi skopać!, sponiewierać!
Tak więc przy tych jego najniższych instynktach kwestia rozdętego ego wydaje się jeno pryszczem!

Każmierz zawdzięcza prezesowi nie tylko karierę polityka, ale i potem bardzo dobrą ciepłą posadkę, synekurkę w Londynie.
Ja kogoś takiego, który zawalił niemal podaną mu na tacy prezydenturę stolicy kopnąłbym pierwej mocno w zadek, a potem do doliny słoni.
Robota od 8 do 16 i ani odrobiny tolerancji, luzu.
Jedna wpadka i na zbitą mordę z 52!

Ten drugi to powiedziałbym wręcz modelowy typ obskuranta.
Też zawdzięcza prezesowi karierę polityczną.
Gdyby nie J. Kaczyński to coś tam gmerałby ze swoimi skórogłowymi w jakimś zapyziałym prowincjonalnym miasteczku.
A tak stał się kimś.
I obaj co rusz odpłacają prezesowi za awans.
Obaj są cały czas do dyspozycji albo salonu albo Tuska.
Na posterunku.
Obrzydliwcy.
Takie to mało męskie!
Cioty?!

Żałosne trio.
Przypominają mi tych w sutannach, co to biegają od studia do studia i psioczą, obrzucają kalumniami.
Łączy ich to, że są to jak pisze psalmista
...
Ludzie chwiejnego serca...
...
Obmawiają mnie siedzący w bramie,
Urągają mi pijący wino.
...

Zaiste marność, marność.
Marność nad marnościami!

I tym bardziej mnie jest szkoda lata!

pzdr

Brak głosów