Tym razem tradycyjny wosk, znaczy się stearyna, zostały wyparte przez łzy!
Nie wiem! dobrze to, czy żle! wróży andrzejkowym prognozom.
Zanim rozpłakał się solenizant Andrzej z dworkowego trybunału, w płacz uderzyła pani prezydenta miasta Łodzi!
Beczała niemal tak samo, jak onegdaj przyłapana przez CBA na gorącym uczynku macherka Sawicka.
Domyślam się, że w niejednym pofabrycznym lofcie...