Milczenie dziennikarzy

Obrazek użytkownika Nessun Dorma
Blog

Kto z profesjonalnych dziennikarzy śledczych - poza Anitą Gargas - próbował rozwiązać tajemnicę katastrofy smoleńskiej? Można bardzo łatwo udzielić spodziewanej odpowiedzi: oficjalne media nie są zainteresowane poznaniem prawdy w tej kwestii, ale chwila zastanowienia bezradnie rozdziawia szczękę. Jak to jest możliwe, że nikt z młodych ambitnych, (bo może "młodych gniewnych" już nie ma?) pragnących za wszelką cenę zrobić karierę, złapać "gorący temat" i powalić na kolana odwagą i błyskotliwością wywodu, nie próbuje rzetelnie zabrać się za rozwiązanie tajemnicy? Nie śmiem nawet mniemać, by kierowali się patriotyzmem, lub moralnym imperatywem poznania prawdy; niechby się za to wzięli z cynicznej nadziei zgarnięcia kasy po opublikowaniu rewelacji, które mogłyby zostać przetłumaczone na wiele języków. Niechby zrobili to ze zwykłego pragnienia osiągnięcia sławy, która otwarłaby drogę do międzynarodowej kariery. Z czystego wyrachowanie, że w ostatecznym rozrachunku opłaca się jednak być uczciwym. Jest tyle sensacyjnych poszlak, mrożących krew w żyłach faktów, nie rozszyfrowanych dokumentów, ukrywanych dowodów i fałszowanych sekwencji wydarzeń. Materiał dziennikarski, pisarski, aż się prosi, aż krzyczy o pióro! Niemożliwe przecież, by redaktorzy naczelni nie byli zainteresowani tak sensacyjnym kruszcem… By nie trzymali w szafach nagród i premii dla dzielnych, bezkompromisowych, a nawet cynicznych, lecz skutecznych reporterów. By nie pragnęli zapisać się na kartach historii, zamiast na kartach wstydu i hańby. Dlaczego zadowalają się podejrzanymi kęsami, podsuniętymi na widelcach międzypaństwowej komisji MAK?
Pytania, pytania, pytania - a odpowiedzi wcale nie tak znowu oczywiste.
Dlaczego najpoważniejsze opracowania robione są przez blogerów? Wielu z nich, lista tu jest długa, dokonuje przekonywujących analiz zza prywatnego biurka, zza oceanów, wszyscy robią to bezinteresownie, "pro publico bono". Gdyby nie blogerzy, skazani bylibyśmy na ostrożne, w większości zakłamane informacje. Prawie cała reszta mamrocze pod nosem, bezczelnie kłamie i robi ludziom wodę z mózgu. Nie chcę tutaj podważać wspaniałej pracy sejmowej komisji pod przewodnictwem wyszydzanego powszechnie Antoniego Macierewicza, niezależnych portali, niezależnej telewizji i paru niezależnych pism, bo to jest przecież kropla w morzu bezwstydnego zacierania śladów.
Gdzie są dziennikarze, gdzie są reporterzy, gdzie są filmowcy, pisarze i poeci?
Jak wytłumaczyć ich niepojęte milczenie.

Brak głosów

Komentarze

jedni mają:
- strach o utratę pracy (wiadomo że schowani w cieniu mocodawcy szefów chcą zachchmącić prawdę o smoleńsku, znaczy że musi to być coś strasznego)
- strach o najbliższych (nieznani sprawcy są powoływani z rezerwy do służby czynnej)

inni mają:
- statyfajcę z tego że przeciwnicy polityczni zostali osłabieni i "nasi wygrywają" i nie zamierzają przyczyniać się do rozcieńczania tej esencji

jeszcze inni:
- z radością robią to co się imkaże w zamian za spokójne zycie teraźniejsze

na zakończenie, SA tacy co próbują. i jesteśmy im wdzięczni:
- w niezałeżnych mediach
- ale zostali usinuęci z pracy w tych "głownych" mediach.

a wogóle do dobry tekst: trzeba powtarzać głośno te spstrzeżenia aż sostaną... "spostrzeżone" przez szerszą grupę ludzi. Kropla po kropli, rzeczy dają do myślenia i ludziska się w końcu przebudzą. Ile kropel potrzba? Napewno to nie apteka i raczej należy sikawką niż kroplomierzem LOL.

Vote up!
1
Vote down!
0
#100731

Pytania były, jak wspomina Max - retoryczne; te odpowiedzi jednak trafnie uzupełniają wpis. Widzę, że notka jest dosyć popularna - to potwierdza tylko, jak ważny jest problem...
Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam!

Vote up!
1
Vote down!
0

http://www.nessundormablog.com

#100801

Niestety, ale "gorących tematów" którymi nie interesują się dziennikarze śledczy jest bez liku. A pani Gargas sama jest sobie winna, że wyleciała z TVP. Programem o katastrofie smoleńskiej pokazała, że jest niedobrą pisiorką więc trzeba było ją odpolitycznić.

Vote up!
0
Vote down!
0
#100742

To nie są dziennikarze, to są podoficerowie i oficerowie frontu ideologicznego Platformy Obywatelskiej, dla których posłuszeństwo wobec mocodawców jest rzeczą najważniejszą. Nie zrobią niczego, co by w najmniejszym stopniu mogło ujawnić prawdę o obecnych rządach i ludziach władzy!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#100745

Pytanie jest zdecydowanie retoryczne....

Vote up!
0
Vote down!
0
#100752

"nieznani sprawcy" będa was przez okna wyrzucać, jak jednak postanowicie jakis nietrywialny problem poruszyć- bedzie to na wasze własne zyczenie tchórze!!

polecam piosenke W. Młynarskiego o 2 koniach - potulnym i krnąbnym- kto znajdzie na YT? bo ja się musze łapać za robote teraz...

"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wild

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#100760

To słowo już nie istnieje, to poprostu medialni oszuszci i przestępcy.

Jak w Polsce nastaną normalne czasy, to te hieny będą rozliczane za swoje wyczyny, jak miało to być w trybie lustracyjnym.

Bóg-Honor-Ojczyzna

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg-Honor-Ojczyzna

#100777

ślinia zad Donaldowi
bo świnia świni zawsze dupę ślini

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#100799