NIE WYRZUCAJCIE NAM PITERY Z PLATFORMY!
Z oburzeniem przeczytałem bulwersującą informację o próbie usunięcia Julii Pitery z PO. Pitera jak wiadomo jest jednym z filarów rządu gigantów Donalda Tuska. Osobiście nie wyobrażam sobie Platformy bez pani Julii, która z powodzeniem mogłaby być uznana za ikonę tej partii. I nawet nie o to chodzi, że jest atrakcyjna, młoda, wykształcona i z dużego miasta, bo tu są pewnie mocniejsi – ot choćby taki Władysław Bartoszewski. O to mniejsza. Julia Pitera najpełniej spełnia wszystkie te legendarne standardy, które PO dawno temu wypisała na swoich sztandarach i którym do dnia dzisiejszego pozostaje bezwzględnie wierna: młodzieńczy dynamizm, syzyfowa pracowitość, absolutna bezinteresowność, wrażliwość na dobro publiczne i fundamentalna niezgoda na korupcję i nieuczciwość w polityce. To właśnie w uznaniu przywiązania pani Julii do wymienionych cnót p.o. premiera Tusk nie raz odpierał już pojawiającą się od czasu do czasu krytykę poczynań swojego ministra. Żywię nadzieję, że Donald Tusk wykaże się tu żelazną konsekwencją do samego końca, z czego jest przecież powszechnie znany. Tak jak mogę wyobrazić sobie stolicę w Krakowie, tak nijak nie potrafię wyobrazić sobie Platformy bez Pitery.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1054 odsłony
Komentarze
Zgadzam sie w 100% !
31 Marca, 2011 - 15:49
Platforma bez "zelaznej Julii" to jak Baltyk bez dorsza.
Apelujmy!
31 Marca, 2011 - 16:32
nigdy dość przyzwoitości i honoru
żeby nie było więcej prób usuwania znaków firmowych jaśnie oświeconej słońcem Peruwiańskim partii ,najpierw Węgrzyn,teraz Julka,a jak jeszcze zamachną się na dziurawego Stefana?to zostaną już tylko Misiaki,Chlebowscy i tym podobni,istna zgroza żadnej ideologii ,a ona to jest fundament każdej partii.
nigdy dość przyzwoitości i honoru