Znamiona wyjątkowości w III RP

Znamiona wyjątkowości proszę Państwa, mają sadzone przez pana prezydęta dęby wolności i jego promienny uśmiech podczas wygłaszania peanów na cześć dębów, okrągłego mebla, wolności i demokracji.

Znamiona wyjątkowości ma również to, że woda ma to do siebie, że spływa…

Znamiona wyjątkowości ma obietnica pana prezydęta, że nie będzie sypał piasku w szprychy rządu pana premiera Tuska.

Znamiona wyjątkowości ma także np. pogrzeb państwowy dla zbrodniarza i sowieckiego pachoła. On nie tylko nosi znamiona wyjątkowości, ma również znamiona obowiązkowości. Z niecierpliwością czekamy na następny !...

Znamiona wyjątkowości nosi fakt, że po tym jak np.pan minister Graś puścił bąka „Izwinitie” się zes...  dodając „eta była aszybka”, to już po kolejnych bąkach  mu się to nie przydarzyło. On nawet nie puszcza bąków na „k” i  na „p”,  zauważyliście na podsłuchach ? To też jest znamię wyjątkowości !

Na pewno znamiona wyjątkowości nosi nowy bezpłatny elementarz, prezent dla pierwszaków od  równego gościa, pardon – równościowego gościa, umiłowanego  pana premiera, a  jak  już przy panu premierze jestem to obowiązkowo muszę przypomnieć wszystkim, że znamiona wyjątkowości ma każde poklepanie pana premiera po pleckach, każde jego wypalenie cygara, spot wyborczy za 8 mln, lekcje angielskiego, kilkumilionowe odprawy dla kolesi itd.

Taki wyjątkowy człowiek jest ten pan płemieł umiłowany, no !...

Na pewno znamion wyjątkowości nie posiada  jednak katastrofa  gospodarcza Polski, katastrofa demograficzna, katastrofalna emigracja ponad 2 mln polskich obywateli  w ciągu najlepszych od tysiącleci rządów najlepszego od tysiącleci premiera. Znamion wyjątkowości nie nosi również  tzw.katastrofa smoleńska i wizyty seryjnego smoleńszczyka przed i po niej, co widać po stosunku  do nich  aparatu wymiaru sprawiedliwości III RP, który podobno jest niezależny, a już na pewno nie jest zależny od pana premiera, który tak właśnie zapewnia.  Bo co tam dla władzy  III RP  znaczy, że dosłownie w kryminalnych okolicznościach zginął urzędujący Prezydent RP i 95 osób,  oraz że przed i po katastrofie ale w związku z nią seryjny samobójca bez udziału osób drugich i trzecich  pożegnał z tym padołem jeszcze ze 20 osób. Kto by sobie zawracał głowę takimi drobiazgami! Fajnie jest tu i teraz, ciepła woda z kranów leci,  kanikuła też leci zatem chleb i igrzyska czyli browar+grill i jeszcze trwające światowe zawody w harataniu w gałę dla gawiedzi, a ośmiorniczki dla tuskopomazańców....

Znamion wyjątkowości nie posiada również  śmierć opozycyjnego pracownika opozycyjnego biura z ręki członka partii sprawującej władzę. Takie by posiadała gdyby to opozycyjny pracownik opozycyjnego biura zamordował  w/w lub innego członka partii sprawującej władzę !

Ponieważ pan premier jest premier, on jest polska racja stanu („to ja jestem polska racja stanu” - tak powiedział do wdów smoleńskich) dlatego uprasza się wszystkich by mu nie wnikali w kompetencje, jasne ? Tylko pan premier ma wyłączne prawo oceny - kto jest polską racją stanu i co jest szczególnym przypadkiem, a co nie.  I proszę brać przykład z  niezawisłego Naczelnego Sądu Administracyjnego, który niezawiśle przychylił się do wniosku pana premiera.  

Nie będą  jakieś wdowy z opozycji tańczyły panu premierowi na trumnie i ciągnęły z tego korzyści !  Tylko jemu wolno.

No, może jeszcze panu prezydętowi ale innym wara !

]]>http://wpolityce.pl/polityka/203612-kulisy-procesu-ws-marka-rosiaka-skad-taka-determinacja-premiera-tuska-ws-renty-po-zamordowanym-marek-markiewicz-wyrok-przygotowany-byl-wczesniej-sedziowie-nie-patrzyli-w-oczy-nasz-wywiad]]>

]]>http://wpolityce.pl/polityka/203608-nasz-news-skandaliczne-orzeczenie-nsa-donald-tusk-mial-racje-nie-przyznajac-renty-zonie-zamordowanego-marka-rosiaka-wydarzenie-nie-nosilo-znamion-wyjatkowosci]]>