Emeryci nie chcą bogatego premiera z włoskiego banku
Tadeusz Iwiński SLD: ...Jeżeli Polacy chcą człowieka, któryw warunkach znanego poziomu emerytur i rent, biedy i tak dalej, który zarabiał 4 miliony złotych rocznie, i nie wiadomo dlaczego odchodzi, z banku w którym rządzi dziś włoski kapitał, być może nie potrafił tym bankiem kierować, albo zyski tego banku były za małe...
To poseł SLD powiedział o Janie Krzysztofie Bieleckim, odsłaniając jednocześnie kulisy podłego planu Donalda Tuska. Otóż ten cwaniak chce podstępem objąć urząd prezydencki, aby na stanowisku premiera, ku przerażeniu biednych emerytów, postawić bogatego człowieka.
Dodajmy obrzdliwie bogatego. 4 miliony złotych rocznie! W warunkach znanego poziomu emerytur! Biedy i tak dalej! Toż to zamach stanu!
Donald Tusk Boga się nie boi! Przecież ten paskudny bogacz pracował w banku. Wiadomo że bankowcy to same złodzieje i chciwi naciagacze. A kryzys to niby przez kogo został spowodowany? Oczywiście, bankierów, a więc i JK Bieleckiego. Kto wie, czy gdyby nie on Lehman Brothers by nie upadł...
Nie potrafię tylko zrozumieć, dlaczego fakt, że ów bank jest rządzony przez włoski kapitał. Może coś z Berlusconim, który, jak wiadomo, jest wrogiem emerytów i rencistów, biedy i tak dalej...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1420 odsłon
Komentarze
Nie jest to wina Bieleckiego że jest przepłacany
5 Grudnia, 2009 - 13:23
Jest to wina przepisów, które umożliwiają przepłacanie zarządów spółek akcyjnych, zwykle posiadających słaby nadzór właścicielski - nie będący w stanie wyeliminować przypadków przepłacania. Należy wprowadzić przepisy ograniczające to przepłacanie. Pisałem: http://www.niepoprawni.pl/blog/404/likwidacja-kominow-placowych-w-spolkach-akcyjnych
Bacz
Pozdrawiam. Bacz