Wiem doskonale, że wszyscy są jeszcze w szale przedświątecznych przygotowań (ja zresztą też), ale pozwolę sobie wszystkim blogerom, przyjaciołom, kolegom, koleżankom, bywalcom Miasta Pana Cogito, jak też P.T. Czytelnikom i Komentatorom moich tekstów złożyć szczere, antykomunistyczne i serdeczne życzenia, by nadzieja, jaką niesie ze sobą corocznie obchodzone przez nas Narodzenie Pana Jezusa,...