Na marginesie "Mgły"
Nie chcąc powtarzać tego, co napisał już Grzegorz Wszołek (http://www.niezalezna.pl/artykul/_mgla_wgniata_w_fotel/43289/1), pragnąłbym dorzucić od siebie parę uwag uzupełniających dotyczących filmu dołączonego do najnowszej „GP” i już dostępnego w Sieci.
Po pierwsze, zamach stanu Tuska-Komorowskiego dokonany w pierwszych godzinach po katastrofie i haniebne zachowania ciemniaków na miejscu tragedii („tu będzie shakehand”, „A niech sobie przyjeżdża, to jest wizyta prywatna. Niech sobie przyjedzie i robi co chce”, „A jak pojedzie tędy, to co zrobimy?” „To my pojedziemy tamtędy”) to jedna strona medalu. Drugą bowiem jest przecież ta, że ci ludzie stają po stronie Moskwy. Oni 10 Kwietnia do tego stopnia „przywierają” do Kremla, że nie tylko czekają na rosyjskie dyspozycje (vide E. Klich i jego słynna telefoniczna rozmowa ustalająca „procedowanie” ws. badania przyczyn katastrofy, vide rozmowy Putin-Miedwiediew z Tuskiem-Komorowskim), ale też opóźniają wjazd na lotnisko J. Kaczyńskiemu, a na smoleńskiej ziemi skąpanej w polskiej krwi troszczą się przede wszystkim o to, by „nie drażnić Rosji” i dobrze ustawić się do zdjęć z carem. To są ludzie zdrady narodowej, powiedzmy to sobie dobitnie i szczerze. Ludzie zdrady narodowej, powtarzam. I za zdradę powinni stanąć przed odpowiednim trybunałem. Już te kwestie wystawiania się do „zbierania kondolencji”, zanim pojawiła się Rodzina zabitej Pary Prezydenckiej, pozostawiam bez komentarza, bo ludzie tej miary moralnej co ciemniacy są pozbawieni jakichkolwiek skrupułów, już nawet nie taktu czy ogłady.
Po drugie, mimo że film nie porusza kwestii przebiegu samej katastrofy, pada w nim jedna, bardzo ważna uwaga, nie pamiętam już z ust którego z wypowiadających się na filmie. Otóż wspomina on, jak Ruscy mówili zaraz po katastrofie do Polaków: „Przecież on cztery razy podchodził do lądowania. Kto cztery razy podchodzi do lądowania?” Wiemy oczywiście, że było to kłamstwo, ale sam fakt, że to kłamstwo natychmiast rozpowszechniano jest kolejnym z dowodów na zamach dokonany na polskiej prezydenckiej delegacji. Funkcjonariusze rosyjscy najwyraźniej dostali prikaz, by taką wersję wydarzeń od razu „wprowadzać w obieg”, by uciąć jakiekolwiek nasuwające się pytania czy wątpliwości, co do tego, co się 10 Kwietnia stało.
Po trzecie film ten domaga się kontynuacji („Mgła 2”), w której będą 1) rozmowy z amerykańskimi ekspertami zajmującymi się zamachami w lotnictwie, z analizą „filmiku Koli” i analizą materiałów fotograficznych pokazujących szczątki polskiego samolotu i 2) rozmowy z rodzinami ofiar oraz ze świadkami katastrofy i tego co się działo zaraz po niej. Niezbędna jednak, w sytuacji, w której Ruscy fałszują dowody, nie oddają wraku, ukradzionego sprzętu natowskiego ani czarnych skrzynek, jest też ekshumacja zwłok poszczególnych ofiar zamachu, gdyż tylko ona może dostarczyć dalszych, pewnych dowodów w prowadzonym przez parlamentarny zespół śledztwie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2301 odsłon
Komentarze
FYM!,Zaiste!To POdmoskiewskie bękarty.Herod i POmniejsze herodki
6 Stycznia, 2011 - 12:10
Film b. skromny, prosty w środkach wyrazu, ale jaka potęga przekazu!
I to jego niesamowita wartość!
pzdr
antysalon
Re: Na marginesie "Mgły"
6 Stycznia, 2011 - 12:19
Na podstawie tylko działań po stronie polskiej, jakie organa do tego powołane podjęły lub zaniechały podjęcia,choć były do tego zobligowane obowiązującymi procedurami widać, że samolot w Katyniu nie miał prawa bezpiecznie wylądować. Sposób działania Komorowskiego jawi się tu jako logiczna konsekwencja podjętych wcześniej działań, zmierzających do przejęcia pełni władzy w wyniku krwawego zamachu stanu.
Tylko jak otworzyć oczy niewolnikom, którym wmówiono, że najważniejsze jest samorealizacja "tu i teraz", bo na resztę i tak nie mają wpływu a zresztą i tak wszyscy politycy kłamią.
Szanowny FYM-ie
6 Stycznia, 2011 - 12:45
Przy całym szacunku do Ciebie i do Twoich tekstów, nie wyciągaj pochopnych wniosków, bo ktoś Ci zarzuci pisanie pod tezę.
„Przecież on cztery razy podchodził do lądowania. Kto cztery razy podchodzi do lądowania?” Wiemy oczywiście, że było to kłamstwo, ale sam fakt, że to kłamstwo natychmiast rozpowszechniano jest kolejnym z dowodów na zamach dokonany na polskiej prezydenckiej delegacji
Nie kwestionując tezy o zamachu, nie mogę się tutaj z Tobą zgodzić. Znając pewne metody działania rosyjskich służb, wiem, że często wykorzystują oni ludzkie słabości do propagandy.
Jeśli jakiś gość przestraszony wydarzeniem zmyślił coś takiego, by bronić swojej skóry to FSB, czy GRU mogło to po prostu wykorzystać, a nie z góry zaplanować.
Z uszanowaniem
Tutejszy
---
A na drzewach, zamiast liści...
---
A na drzewach, zamiast liści...
@ Na marginesie "Mgły"
6 Stycznia, 2011 - 13:03
Pomimo że nie "wywołany" do odpowiedzi pozwolę sobie na własną , ciut inną refleksję.
[quote=tutejszy]
Znając pewne metody działania rosyjskich służb, wiem, że często wykorzystują oni ludzkie słabości do propagandy.
[/quote]
To nic nowego , dotyczy to przecież wszelkich rodzajów służb zajmujących się szer. rozumianą "pracą operacyjną"
[quote=tutejszy]
Jeśli jakiś gość przestraszony wydarzeniem zmyślił coś takiego, by bronić swojej skóry to FSB, czy GRU mogło to po prostu wykorzystać, a nie z góry zaplanować.
[/quote]
To też zdaje się kolejna z prawdopodobnych hipotez ..
A swoją drogą , sprawa jest tak ewidentna że dalibyśmy sobie już spokój z tą poprawnością polityczną , przynajmniej tutaj.
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Sprawa jest ewidentna
6 Stycznia, 2011 - 17:17
prezydent Lech Kaczyński został zamordowany przez ruskich. I co z tym zrobimy? Jak mamy na to zareagować? Przecież nie można tego ciągle badać, zapisywać. Jakimi środkami represji my, jako ta polska mniejszość na terytorium miedzy Odrą a Bugiem, odpowiemy mordercom. Ile mozna nastawiać drugi policzek lub pokojowo maszerować?
---------------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
.
6 Stycznia, 2011 - 13:50
"Otóż wspomina on, jak Ruscy mówili zaraz po katastrofie do Polaków: „Przecież on cztery razy podchodził do lądowania. Kto cztery razy podchodzi do lądowania?” Wiemy oczywiście, że było to kłamstwo, ale sam fakt, że to kłamstwo natychmiast rozpowszechniano jest kolejnym z dowodów na zamach dokonany na polskiej prezydenckiej delegacji."
_____________________________________
Nie bądź taki szybki w ocenach.
Nie możesz zakwestionować tego, czy ów żołnierz w pierwszym odruchu powiedział prawdę, czyli -uwaga!- tak jak on to widział, czy tez nie.
Na samym początku, tuz tuz po katastrofie zaproponowałem zasadę, ktora została zaakceptowana przez większosć bolgerów śledczych, by zeznania pierwsze, z dnia katatsrofy przyjmować jako te prawdziwe i przede wszystkim na nich bazować. A co za tym idzie również pierwotne relacje naocznych świadków.
Dlaczego? Bo nie wiedzieli wówczas jak nalezy kłamać.
Dlaczego? Bo mozna być pewnym, że zamachowcy zadbali o to, by tylko ich grono było tego świadome. To lezało w ich interesie.
A sam artykuł Wszołka nie wnosi żadnej wartości dodanej ani dla czytelników, ani tez dla czytelników-blogerów śledczych.
Pisze on bo pisze, tak jak pijak, który pije bo pije. Nędza i rozpacz.
Kakaja aszybka ?
6 Stycznia, 2011 - 14:31
[quote=OHV]
Dlaczego? Bo nie wiedzieli wówczas jak nalezy kłamać.
Dlaczego? Bo mozna być pewnym, że zamachowcy zadbali o to, by tylko ich grono było tego świadome. To lezało w ich interesie.[/quote]
Koń by się uśmiał mając taką argumentację przez nosem ,,
Zadbały z pewnością zadbały ..oczywiście odpowiednie służby , o taki a nie inny przekaz jaki popłynął w świat. Nie próbuj nam wmawiać że aż tak skretynieliśmy..
[quote=OHV]A sam artykuł Wszołka nie wnosi żadnej wartości dodanej ani dla czytelników, ani tez dla czytelników-blogerów śledczych.
Pisze on bo pisze, tak jak pijak, który pije bo pije. Nędza i rozpacz.[/quote]
To zaś w żadnym akapicie nie kwalifikuje się do dalszego rozważania ..
Może tylko tyle że daje jakiś obraz tego ile krwi musiał ów autor napsuć takim czy innym szpionom ..
Fym-ie ..zapodaj kolejną "prostą" w ślepia wściekłego kacapa ..
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Co do Wszołka to się zgadzam
7 Stycznia, 2011 - 01:16
totalnie chłopak już nic nie wnosi. Ale fala go jeszcze niesie.
---
A na drzewach, zamiast liści...
---
A na drzewach, zamiast liści...
Re: Na marginesie "Mgły"
7 Stycznia, 2011 - 15:37
potrzebna jest kasa, i wzmocienie grupy wolnych mediów, telewizja niezależna, etc........ inaczej mimo trwania niektórych, gównokracja zwycięży, gajowy i piłkarz premierujący nie mają wyjścia będą robić wszystko, z zabójstwami, falszowaniem wyborów etc. to już dla nich nie jest tylko walka o władzę ale o życie,, alternatywą wydaje się być tylko ulica...........
maras
A jeszcze jedno.
7 Stycznia, 2011 - 16:16
Przesłuchałem przed chwilą wywiad z J. O. gdzie wyraźnie mówi, że dotarł na lotnisko dwie godziny po katastrofie a amb. T. nadal utrzymywał, że być może trzy osoby przeżyły i odjechały karetkami do szpitala w S., co red. komentuje: dziś wiemy, że to była nieprawda. No to co jest prawdą? "Mgła utrzymująca się" w okolicy lotniska jeszcze dwie godziny potem czy "mgła, która utrzymuje się do dzisiaj" ?
Pozdrawiam