Skąd się wzięła osoba Grodzka, ciąg dalszy

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Poniżej zamieszczam kolejne fragmenty z książki Doreen Kimury "Płeć i poznanie", dotyczące różnic pomiędzy płciami, koncentrujące się na zjawiskach anomalii zdarzających się w procesie rozwoju płciowości:

"Do tej pory omówiliśmy jedynie różnice międzypłciowe w budowie i kształtowaniu się wewnętrznych i zewnętrznych narządów płciowych. Aby jednak mężczyźni i kobiety różnili się pod względem zachowań seksualnych i reprodukcyjnych, także ich mózgi muszą być w jakiś sposób odmiennie zaprogramowane. Możemy to zaobserwować u innych ssaków. Do typowych zachowań seksuanych samic gryzoni zaliczamy wykonywanie ruchów mających na celu zachęcenie samca, takich jak poruszanie uszami i odskakiwanie, a także wyginanie grzbietu (lordoza), połączone z odsuwaniem ogona, ktore umozliwia wsunięcie penisa do pochwy. Z kolei w repertuarze zachowań samca znajduje się odruch krycia ( samiec wdrapuje się na grzbiet samicy i przytrzymuje ją przednimi łapami) oraz penetracja (umiejętność umieszczania penisa w pochwie), ruchy frykcyjne i na koniec ejakulacja, czyli złożenie nasienia.

Podobnie jak różnice w budowie fizycznej, zróżnicowanie płciowe na poziomie zachowań i budowy mózgu wydaje się zależeć od obecności określonych hormonów płciowych już na wczesnym etapie życia. Taki nieodwracalny wpływ hormonów na zachowanie określa się mianem e f e k t u o r g a n i z a c y j n e g o. Jeżeli w okresie płodowym oraz bezpośrednio po narodzinach hormony płciowe nie mają okazji wywrzeć swojego wpływu, dochodzi do wykształcenia się żeńskich wzorców zachowań. Wiemy o tym z badań, w ktorych poziom hormonów u zwerząt modyfikowano przed urodzeniem lub wkrótce po urodzeniu./.../ Jesteśmy w stanie zmienić wzorce zachowań seksualnych i spowodować, że dorosłe osobniki będą zachowywać się w sposób niezgodny ze swoją biologiczną płcią.
/.../
Ogólny wniosek z tych badań jest następujący: produkowane przez jajniki hormony płciowe nie są potrzebne, aby ukształtował się mózg żeński; proces ten zachodzi niezaleznie od ich wpływu.
/.../
U gryzoni zaobserwowano dwa względnie niezależne procesy biorące udział w kształtowaniu się męskich zachowań seksualnych. Pierwszy z nich to m a s k u l i n i z a c j a. Odpowiada ona za występowanie takich zachowań, jak wspinanie się na samicę lub penetracja. Drugi proces został nazwany d e f e m i n i z a c j ą. Wiążę się ona z hamowaniem zachowań żeńskich, takich jak lordoza, ktore pojawiają się, o ile ich rozwój nie zostaje wstrzymany. Aby doszło do wykształcenia się prawidłowego męskiego wzorca zachowania, powinny oczywiście zajść obydwa procesy.
/.../
Fakt, że zachowania seksualne gryzoni i naczelnych mogą ulec radykalnej zmianie na skutek wczesnego podawania określonych hormonów płciowych, skłonił badaczy do wniosku, że stopień ekspozycji na hormony płciowe przekłada się u ludzi na różnice w orientacji seksualnej.
/.../
Maskulinizujący wpływ hormonów płciowych nie ogranicza się jednak wyłącznie do zachowań reprodukcyjnych. Wydaje się obejmować także wszystkie dotychczas zbadane rodzaje zachowań płciowo dymorficznych - to znaczy takich, co do których występują różnice pomiędzy osobnikami męskimi i żeńskimi. Przykładowo, młode samce gryzoni, jak również małp, często dla zabawy inicjują bójki. Jest to forma hałaśliwej aktywności połączonej z bliskim kontaktem cielesnym, przy której młode nie robią sobie krzywdy. Samiczki zazwyczaj tak się nie zachowują. Spędzają natomiast dużo czasu, nosząc młodsze małpki (jeśli pozwolą im na to dorosłe samice). Podobne zachowania można zaobserwować także w większości ludzkich społeczności. Chłopcy częściej niż dziewczynki toczą walki na niby. Nie wynika to po prostu z różnic w poziomie aktywności ( jest on u obu płci zbliżony), tylko z upodobania do wzajemnych przepychanek, charakteryzujących się bliskim kontaktem fizycznym.
/.../
Mówi się o tym,że dziewczynki z wrodzonym przerostem nadnerczy (CAH) są podobne do chłopców.Częściej angażują się w sporty, ktore wiążą się z brutalnym kontaktem fizycznym. Równie interesujący jest fakt, że w odniesieniu do zabawek dziewczynki te wykazują męskie preferencje."

Wydaje mi się,że jest to wystarczający przegląd wiedzy na temat różnic międzypłciowych by móc sobie wyrobić zdanie na temat popularnych stereotypów ideologii feministycznych i lewicowych. Jest jeszcze jedno opracowanie, którego fragmenty warto by tu zacytować. Mam na myśli "Męski mózg" autorstwa amerykańskiej badaczki Louann Brizendine, świetnie i lekko napisaną książkę o charakterze popularyzacyjnym. Ale to już przy następnej okazji.

Brak głosów