Ile kosztuje COVID-19 ?

Jeżeli jeszcze w Boga wierzycie, to pomódlcie się by pomógł temu rządowi zwalczyć koronawirusa i by Polacy nie zwariowali, słuchając wycia totalnej opozycji. To co wygadują dzisiaj funkcjonariusze Platformy Obywatelskiej i PSL – a także kandydaci opozycji na prezydenta RP – woła o pomstę do nieba…

Dziś, gdy Opatrzność dała nam ministra Łukasza Szumowskiego – opanowanego profesjonalistę, który wraz z żoną zdobywał doświadczenie m.in. w umieralniach Kalkuty, którymi opiekowała się Święta Matka Teresa – wycie opozycji na rząd nabiera szczególnego charakteru. Jest jak znak obecności diabła, który nie może się pogodzić z tym, że Polacy jeszcze nie zwariowali.

Codzienne wycie, by rząd przeznaczył 2 miliardy złotych na poddanie wszystkich Polaków testom na obecność wirusa COVID-19, to szczyt kretynizmu, wyrażonego m.in. przez kandydatkę Kidawę i jej akolitów. Przecież jeszcze miesiąc temu ci sami ludzie wyli, by 2 miliardy złotych przeznaczyć na onkologię! Co by było, gdyby za podszeptami czarcich synów i córek rząd te pieniądze wydał? Za co by rząd kupował testy na koronawirusa, skoro by je wydał na raka?

Ponadto domaganie się, by wszystkich Polaków poddać testom jest tak pozbawione elementarnej logiki, jak np. poddanie wszystkich Polaków testom ciążowym! Bo przecież żaden test nie leczy! Test wykrywa to, co bez testu wkrótce się okaże!

A testy na obecność wirusa COVID-19 nie są tak tanie, jak testy ciążowe! Na przebadanie całej populacji nie jest stać najbogatszych nawet państw. Dodam że w tak bogatych krajach, jak Japonia, Korea Południowa i Stany Zjednoczone – testy nie są obowiązkowe dla zdrowych ludzi i nie są także całkowicie bezpłatne! I to mimo pełnego ubezpieczenia! Oto przykład:

Amerykanin Osmel Martinez Azcue powiedział w Miami Herald, że w aptece CVS mógł kupić lek przeciwko grypie, jednak jako odpowiedzialny człowiek poszedł do szpitala by zbadać się na obecność koronawirusa. Test wykazał, że jest istotnie chory na grypę, więc nie został w szpitalu zatrzymany. Wkrótce otrzymał rachunek za test na COVID-19, choć tego wirusa u niego nie stwierdzono: $3,270! Po ubezpieczeniu rachunek wyniósł zaledwie… $1,400.

]]>https://thehill.com/changing-america/respect/poverty/485666-how-much-wil...]]>

Gdy dzisiaj znów czytam na twiterze wycie Kidawy, Neumanna, Nitrasa, Pomaski, Kierwińskiego, Leszczyny a także Tuska to nie muszę się domyślać, że jest to wycie kretynów ekonomicznych, którzy lekką ręką okradli Polaków na 50 miliardów złotych – przeznaczając do Deutsche Bank 27 mld zł na ratowanie waluty euro (choć Polska nie należy do strefy euro!) i 24 mld zł na ratowanie bankrutującej Grecji! Dziś ta zakłamana mafia domaga się testów dla wszystkich Polaków! A może Europa w stosunku do Polski będzie dzisiaj też taka hojna, jak Platforma Obywatelska, gdy okradała Polaków? Oczywiście, że nie. Ci sami, którzy dziś wyją przeciwko rządowi i ministrowi Szumowskiemu – domagają się przecież sankcji UE na Polskę!

Cel totalnej opozycji jest bowiem jeden: doprowadzić Polaków do takiej paniki, by znów wybrali oszustów – a co gorsza – pomiot szatański, żerujący na zamęcie. W tym trudnym dla świata, a także Polski czasie - przypominam więc wszystkim, którzy jeszcze w Boga wierzą modlitwę. Modlitwę odmawianą w czasie wszystkich Mszy świętych:

Wybaw nas, Panie, od zła wszelkiego i obdarz nasze czasy pokojem. Wspomóż nas w swoim miłosierdziu, abyśmy zawsze wolni od grzechu i bezpieczni od wszelkiego zamętu, pełni nadziei oczekiwali przyjścia naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Bo Twoje jest królestwo i potęga, i chwała na wieki.