Konstytucja, z Konstytucją, o Konstytucji itd, itd

Wydaje mi się, że czas zabrać głos w sprawie Konstytucji. Proszę mi wierzyć, naprawdę wiem o czym mówię. W czasie kiedy jeszcze nkomu się śniło aby zmieniać Konstytucję, trzech blogierów zaczęło, ba, nawet napisałó projekt Nowej Konstytucji. Byłem jednym z nich. Pozostałymi byli , nurniflawenola cztli Adrian Wachowiak oraz Jacyl, który napisał ramowy projekt Konstytucji, następnie dyskutowany przez nas na Skype przez ok pół roku.

Założeniem projektu było to, aby był pisany bardzo prostym, całkowicie zrozumiałym dla wszystkich językiem, tak aby nawet bardzo pijany człowiek zbudzony snu o północy był w stanie zrozumieć co czyta. Drugim założeniem było zlikwidowanie dwu-, trzy- czy czterowładzy w Polsce i przekazanie jej w jedne ręce. Ręce Prezydenta RP, trzecim była likwidacja wszelkich możliwości interpretacji Konstytucji. A znaczyło zawsze A, a B zawsze znaczyło B i po dyskusji. Oznaczało to likwidację Trybunału Konstytucyjnego, a przy okazji również Trybunału Stanu i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jedynym pozostałym sągem byłby Sąd Najwyższy w zmodyfikowanej formie, tzn większośćsędziów SN byłaby wybierana na 15 letnią kadencję w wyborach powszechnych a resztę ok. 25% byliby sędziowie mianowani przez Prezydenta RO, z tym, że kadencja sędziów mianowanych kończyłaby się z końcem kadencji Prezydenta. W projekcie było uwzględnione powołanie wybieranego w wyborach powszechnych Trybunału Narodowego, Kandydatami nie mogliby być ludzie zaangażowani kiedykolwiek politycznie oraz prawnicy. TN, korzystałby w miarę potrzeby z ekspertyz prawnych, zamawianych tam gdzie  by zechciał. TN ściśle współpracowałby z nowo powołaną Agencją Ochrony Konstytucji i Państwa.

Biorąc pod uwagę warunki polskie, zostały wprowadzone pewne punkty regulujące życie społeczne.

Aby pokazać ten projekt blogierom i nie tylko blogierom została utworzona grupa zwana Alternatywą Konserwatywno-Narodową. Jako taka założone zostało konto  na Niepoprawnych. Były dwie próby zainteresowania społeczności blogierskiej tą inicjatywą. Obie zakończyły się kompletną klapą czyli zupełnym brakiem zainteresowania, w związku z czym projekt został zniszczony i już nigdy nie bęszie powrotu do niego.

Nawiązując do ostatnich wzmiankach na temat konstytucji, obawiam się projekt konstytucji przedstawiony przez PiS czy Prezydenta będzie takim samym gniotem jakim jest obecna konstytucja.