Czy są granice buractwa ?

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Miarą nowoczesności Polski ma być... no własnie, co ma być tą miarą? Badania naukowe? Loty kosmiczne ? System doskonałej edukacji dla młodzieży ?
Nie, w żadnym wypadku,tą miarą mają być stadiony i kopanie, kopanie piłki. Wprawdzie kopanie piłki nie wychodzi nam tak dobrze jak kopanie dołków pod rodakami, a szczególnie tymi o odmniennych poglądach politycznych,ale jest czynnością nie wymagającą dużych nakładów. Jak tak dalej pójdzie w tym kierunku to ta zdolność kopania przyda się przy kopaniu grobów dla przeciwników politycznych.

A tymczasem zakończył się konkurs Chopinowski, którego omal bym nie przeoczył.. Znakomita wydawałoby się okazja do wewnętrznej jak i zewnętrznej promocji Polski i naszej wspaniałej kultury, tej prawdziwej a nie popkulturowej, grillowej i biesiadnej.
To mogła być nasza, jak ktoś słusznie zauważył, chopinowska olimpiada, możliwość wykorzystania darmowego daru od naszego wielkiego rodaka. Miliony azjatów grają na fortepianie i znają Chopina. Cudze chwalicie, swego nie znacie... więc wyszło jak zwykle, bo celem działań polityków jest utrzymywanie dobrych kontaktów z buractwem. Wyszła zmarnowana szansa, a przy okazji rozchodzą się podejrzenia o polityczne motywacje w typowaniu laureatów.
Ile Chopina było w ogólnodostępnych kanałach telewizyjnych?
Chętnie bym spędził parę godzin dziennie słuchając Chopina zamiast durnowatych egzegez wypowiedzi sztukmistrza z Lublina.

Brak głosów

Komentarze

Jan Bogatko

Buractwo? Za moich młodych lat mawiano "głąbiństwo". od "głąb".

Ja ich określam suwak , od posuwania.

Pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#96729

To chyba na razie marzenie ściętej głowy. Nie mieszkam w Polsce więc nie bardzo się orientuję co teraz słychać w edukacji, ale gdy czytam takie coś to włos się jeży na głowie.

http://krakjw.wordpress.com/2010/10/16/w-krakowie-zaniepokojenie-stanem-nauczania-historii/comment-page-1/#comment-711

Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#96765

Rodzina nie wychowuje, szkoła nie kształci ani tym bardziej nie wychowuje.Już na początku lat 90ych pojawiły się poważne ostrzeżenia w prasie dotyczące sytuacji w szkolnictwie. W międzyczasie rozwój wpływów popkultury zmarginalizował rolę szkoły ostatecznie.Brak właściwych wzorców i abdykacja polityków w tej dziedzinie plus głupie reformy dobiły szkolnictwo do reszty.Gdyby je zamknięto uniknięto by przynajmniej rozpowszechniania patologii.

Vote up!
0
Vote down!
0
#96794

Sformułowałem w r.2007 tezę o sojuszu filistra z buractwem wspierającym Platformę.Wolę termin "buractwo" od terminu "wieśniactwo" bo buractwo jest cechą owych "młodych, wykształconych, z dużych miast", których wychowała popkultura. Grupa ta opiera swoją tożsamość na specyficznym poczuciu popkulturowych "wartości" takich jak swojskość, cwaniactwo, obciach.

Vote up!
0
Vote down!
0
#96791