Źli Pisowczycy, źli!

 Tez obejrzalem zakonczenie tej " Uroczystosci " i wyjsc z podziwu nie moglem! Chyba przy zmianie warty przy Grobie Nieznanego Zolnierza zbiera sie w niedziele wiecej ludzi! Namiestnik wykazawal tez niezwykly pospiech! Przed kompanja honorowa pedzil tak, ze biedny dowodca mial trudnosci z nadazeniem, pod pomnikiem Naczelnika, tez przedwczesnie probowal sie zmyc! Pewnie pierwsza Dama juz czekala z obiadem, albo chcial zdarzyc przed ostatnimi widzami, zeby nie zostac samemu na placu!

T - REX   Bardzo slusznie , wreszcie ktos to zaczyna zauwazac .

Przeciez juz moment koronacyjny , po ogloszeniu /oficjalnym  potwierdzeniu wyniku "wyborow" byl bardzo znamienny pod tym wzgledem . Gdy koronowano ostatniego cara to tlumy zatratowaly okolo 1000 osob , z samego entuzjazmu i tloku , no i oczywiscie rozdawanej jalmuzny . W czasie koronacji Bronka takie ryzyko bylo bardzo znikome , zeby nie rzec wirtualno - abstrakcyjne . Ani tlumow , ani tloku , ani jalmuzny .

Zebralo sie wowczas  jakies kilkadziesiat osob z najblizszych rodzin  , a nawet bylo widac moment jak kasjer firmy podchodzil do jakiegos chlopaka z rodziny i osobiscie mu dziekowal  za stawiennictwo, poklepujac po ramieniu . Bronek i ferajna wyszli  , i bylo ich wiecej niz tlumow entuzjastow na zewnatrz . No wiec to oni oklaskali tlumy , z racji swej przewagi liczebnej .

Dzisiaj zas byla powtorka z rozrywki . Pokazano te tlumy kilka razy z lotu ptaka , ale szybko przyszlo polecenie by zostac na poziomie horyzontalnym . Z gory wygladalo to bowiem bardzo zalosnie i wrecz komicznie . W zasadzie nie zebralo sie tam znowu kogo innego oprocz rodzin uczestnikow . No i nieomal obroncy Krzyza  , mimo swej malej liczebnosci , byliby najliczniejsi . O zasiekach wokol palacu nie mowiac - znamienne .

I w pierwszym , i w drugim przypadku , i we wszystkich nastepnych bedzie to samo . Obywatele portfele , ktorzy Bronka wybrali to nie ludzie ktorym by przyszlo do glowy przerywac sobie grilowanie jakimis tam patriotycznymi wybrykami . No a eforowie i augurowie sponsorujacy musza z natury rzeczy trzymac sie w cieniu , swiatlo i szczegolnie slonce bardzo im szkodza . Pili wiec szampana w domu , a do palacu przyjda za interesem "inna raza" .

Tak wiec Bronek obdarty ze swych wyborcow i sponsorow musial sam sie borykac z obowiazkami . Na placu imienia Marszalka cos nieswojo tym patriotom od portfeli . Na tym placu najwyrazniej czuja sie dobrze tylko Pilsudczyki i Pisowczyki . No ale Ci jakos nie mieli ochoty ogladac i sluchac skandowania Bronka . Asynchronia nie jest muzyka dla uszu .

Pozdrowienia .

są patriotami i chodzą z własnej woli.  Pofatygować się gdzie rej wodzi Prezydent Komorowski - chyba zapomniał dopełnić formalności i zapłacić nadliczbowe godziny : cytat komentarza jednego z prześladowanych portali

Komentuje: PO-wiec 2010-08-05
Jestem płatnym agentem PO, zdrajcą Narodu Polskiego, wrogiem Świętej Wiary Katolickiej, zaprzańcem Tradycji Narodowej, plującym jadem nienawistnikiem, ziejącym wrogością do wszystkiego co Polskie, nie szanującym Kościoła, wielokrotnie skompromitowanym, z żydowsko - masońskimi korzeniami i powiązaniami. Za pisanie takich postów mam 5000 zł miesięcznie, samochód służbowy, opłacany telefon, mieszkanie i media. Co tydzień przysługuje mi darmowa prostytutka, mieszanka żydówki z murzynką, która podżega mnie do nienawiści do Polski. AMEN