Jak uratowano duszę Chopina.

Obrazek użytkownika Anonymous
Notka

Chopin pragnienie...wiary.

Chciałbym podzielić się z Wami moimi refleksjami dotyczącymi Chopina i Jego muzyki.

Materiał powstał z inspiracji ostatniego konkursu Chopinowskiego.

Jest to również pewien zamysł, by urozmaicić portal tematami ciekawymi a innymi niż te, które

możemy czytać i komentować na co dzień.

Kiedy byłem bardzo młodym jeszcze człowiekiem, to nie mogłem słuchać gry na fortepianie czy

pianinie. Wydawało mi się to strasznie nudne i monotonne, czas płynął i rzeźbił moją wyobraźnię.

Dziś po latach jestem zupełnie innym słuchaczem tego typu muzyki a Chopin to niebo dla duszy.

Każda biografia jest pisana z pewnym subiektywnym spojrzeniem na postać.

Dokonuje tego-świadomie lub nie-sam autor, podobnie jest z filmem fabularnym.

Zupełnie czymś innym są listy świadków postaci czy wydarzeń z nim związanych.

I właśnie jeden z takich listów chciałbym tu opublikować w zasadzie przypomnieć.

Materiał poniższy traktuje o ostatnich dniach i godzinach życia Chopina.

Całość rzeczonego listu znajduje się w komentarzu.

http://pl.chopin.nifc.pl/chopin/letters/detail/text/imienin/page/2/id/401

Z uwagi na blokadę kopiowania tekstu podaję jedynie link do źródla.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (5 głosów)

Komentarze

Szkoda,że w konkursie zawsze jakiś zgrzyt i niesmak przy nagrodach. Choć tegoroczny i tak nienajgorzej porównując z poprzednim (o którego wyniku ktoś napisał pistolet przy skroni) . Być może ma to nawet swój urok że gusty publiczności i jurorów się rozmijają a czas pokaże kto lepiej czuje. Bo to też jedna z cech muzyki Chopina ,że czasem nie będąc znawcą nie gorzej się rozumie. 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1496769