A tradycja!
Czy uderzę dziś w patriotyczną nutę? Nie, po co, skoro wokół wszyscy dziś patriotycznie nastawieni.
To jest jak zabieganie o sympatię jakiejś panny, która NAGLE MA WIELU ADORATORÓW.
Tylko czy adoracja ta, aby stała?
Czy „jutro” znów usłyszę o niej, że jest niezbyt piękną panną bez posagu, czy że zacofana i tańcząca w parze z „kartoflem”, zamiast bawić się na europejskich balach.
A ona taka sama, wyrozumiała, aż do przesady i nawet wielu zdrad nie pamięta…wciąż musi do piersi tulić tych, co na tą miłość nie zasługują.
Bo taka rola Ojczyzny…ciekawe kiedy powie, że dalej się na nagnie, bo się złamie i wzorem „Tewiego” ze „Skrzypka na dachu” krzyknie: NIE!
Ten krzyk, to stanowcze nie, było wyrazem czegoś niewyobrażalnego, bo Tewie był przecież dość liberalny, ten kto Skrzypka na dachu choć raz widział, czy to na deskach teatru, czy to w wersji kinowej z niezapomnianą kreacją Topola w roli Tewiego mleczarza, to przyzna mi rację.
W tamtej dość zamkniętej społeczności, gdzie wszystko wyznaczała tradycja, po kolei córki bohatera tą tradycję łamią, najpierw niezauważalnie, aż dochodzi do apogeum…wtedy następuje okrzyk NIE.
Może ktoś powie, że to inna społeczność, inne czasy i o globaliźmie pewnie ktoś wspomni, tylko…no właśnie jak bardzo można się ugiąć, by tradycji wartości nie zaprzedać, znaczy nie złamać się zupełnie?
Pozdrawiam serdecznie.:D
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2076 odsłon
Komentarze
Re: A tradycja!
12 Listopada, 2008 - 00:04
Uginać się jak najmniej - to chyba najlepsza recepta...
Jaku
12 Listopada, 2008 - 00:09
gorzej, że my już się ugięliśmy i to bardzo...jest tylko obawa by się nie złamać całkiem.
Pozdrawiam.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwono
12 Listopada, 2008 - 00:25
uważam, że Tusk był złamasem od początku i poza uginaniem nic innego nie robi. Szczególnie w polityce zagranicznej. Dopóki nie zmieni się rząd, nie mamy co liczyć na powstanie z kolan dla Polski.
No właśnie o to chodzi
12 Listopada, 2008 - 00:39
i naprawdę nawet o tego Tusia mi nie chodzi, tylko o codzienne niszczenie tego co najcenniejsze.
Zobacz, nie zrobiły z nami tego ani zabory, ani komuna, co dziś kroczek po kroczku konsumpcjonizm Ojropy.
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwono
12 Listopada, 2008 - 00:50
W końcu i na Polaków ktoś znalazł sposób.
Odciąć młodzież od wychowania rodziców i urobić ich na nihilistycznych kosmopolitów bez kręgosłupa moralnego. Komuna to dopiero początek tej drogi.
Jaku
12 Listopada, 2008 - 22:32
komuna tak nie zniszczyła ludzi...jasne byli tacy, ale nie tak nagminnie.
A raczej wsród młodych była opcja buntu, a dziś, buntownik, to moherowy oszołom, czyż nie prawda?
Pozdro.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Znuzenie
12 Listopada, 2008 - 02:05
Czy bez zydowskich odniesien nie da sie wyjasnic naszych, polskich problemow?. Rozumiem, ze w tym "naszych" jest sporo udzialu polskich Zydow wyrastajacych ponad przecietnosc.
Tymczasowy
12 Listopada, 2008 - 22:35
no przykro mi, żeś tym znużony, ale są pewne cechy wspólne, które nas łączą...może dlatego się do tego odniosłam.
Zwłaszcza, że bardzo szanuję kulturę Żydowską, a z kuchni polskich Żydów często korzystam.
Pozdrawiam serdecznie.:D
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".
Iwona, a ja w nasze święto tylko zapijam i zakąszam!!!
12 Listopada, 2008 - 19:02
W nasze, polskie święto tylko zapijałem i zakąszałem!
/ ależ pan nie zapijasz!, ależ pan nie zakąszasz!, takie zwroty słyszało się ze strony gospodarzy na spotkaniach, w gościnie u kresowiaków/
pozdr
p.s.
Iwona, przyłapałem Cię.... podglądaczko!!!
/jestem taki geniusz, że dopiero teraz odkryłem funkcję
"ogląda", alem zdolniacha!!/
antysalon
Antysalonie, a ja ani nie pijałam, ani za bardzo nie zakąszałam
12 Listopada, 2008 - 22:38
w ogóle jesienią mam problemy, bo za bardzo nie mogę jeść.
Pozdro.:D
Ps. No faktycznie zdolniacha jesteś, ja to w ten sam dzień co się na niepoprawnych zalogowałam znalazłam funkcję "ogląda".
A ja myślałam, żem melepeta komputerowa.;p
" Upupa Epops ".
" Upupa Epops ".