Mit i gloria generała Jaruzelskiego

Nawet nie ważne, czy Jaruzelski chciał interwencji Sowietów, w razie czego, jeśli stan wojenny by nie zdusił wolnościowych głosów, problem leży zupełnie gdzie indziej…

Ale od początku.
Dziś przeczytałam tekst na wp.pl, że „Jaruzelski chciał interwencji ZSSR w razie kłopotów w Polsce”
Tu link do tej informacji:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Jaruzelski-chcial-interwencji-ZSRR-w-razie-klopotow-w-Polsce,wid,10660570,wiadomosc.html

Za chwilę minie od tej pamiętnej daty 27 lat, już całe pokolenia wychowały się po tym „incydencie”, a …no właśnie cały czas ów człowiek za to odpowiedzialny chodzi w glorii chwały, że czemuś zapobiegł(to obiegowe zdanie jakże wielu).
I teraz zadam pytanie, czemu zapobiegł generał Jaruzelski?
Jeśli ta interwencja sowiecka była mitem? Mitem wymyślonym na użytek naiwnych ludzi.
Obrońcy Jaruzelskiego, którzy dziś mienią się Europejczykami, czemu zapobiegł ten PRL-owski generał?
Ten który przeciw bezbronnym tak szybko potrafił wyciągnąć broń i inne środki represji, a dziś broniony przez tych, dla których np. wiatrówka jest bronią niebezpieczną!
Jasne, gen. J. nie parał się sam tym procederem, on tylko wydawał rozkazy.
Ciekawe jak potoczyła by się historia, bez S.W. zastanawiał się ktoś nad tym?
Jaruzelski wiedział, że jego świat, świat sowieckiego sojuza rozpada się…miał tego świadomość, tak sądzę i to był ostatni dzwonek, by się w tej nowej historii świata ustawić, wykreować się na bohatera, udało mu się, dość wysokim kosztem, ale mu się udało…ilu ma obrońców?
Nie chcę tu spiskowej teorii dziejów pisać, ale czy to nie przypadek, że pewni ludzie z opozycji po Stanie wojennym tak szybko zdobyli zaufanie władz PRL-owskich, ów okrągły mebel, przy którym zasiedli, to też odpad po nim…więc wykreowana historia Jaruzelskiego i jego ludzi spełniła się wraz ze słowami „odpieprzcie się od generała”.
Wiec kto nie ucierpiał na przemianach w Polsce?
Mit i gloria generała, oraz jego ludzi.

Pozdrawiam serdecznie.:D