Do kasacji
Nic dziwnego, że polska prokuratura wojskowa nie widzi powodu, by przesłuchać premiera Tuska i „wiki-prezydenta-elekta” w związku ze śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej, ponieważ ani jeden, ani drugi nie lecieli tupolewem 10 kwietnia 2010 r., a w związku z tym nie mogli tej katastrofy spowodować (tym bardziej dokładnie obejrzeć jej przebieg). Byli wprawdzie w Katyniu parę dni wcześniej, ale co to może mieć do rzeczy? Cóż więc na temat katastrofy mieliby do powiedzenia, skoro i tak wszystko co najistotniejsze pokazano w rosyjskiej telewizji? Dziwię się, że w sytuacji, w której już niemal wszystko zostało też wyjaśnione przez MAK, ktoś jeszcze chce jakieś śledztwo prowadzić – zwłaszcza że nastało 500 dni spokoju.
Nie znaczy to oczywiście, że żadnych poważnych śledztw nie należy wszczynać. Trzeba nareszcie zacząć ścigać choćby tych wszystkich mitomanów i paranoików, co zwęszyli spisek czy zamach i zamiast wziąć się do kładzenia tysiąca autostrad lub przynajmniej niekomercyjnych szpitali, plują dalej na polsko-kremlowskie pojednanie i szczekają na gabinet ciemniaków. Niechby te wściekłe psy chociaż odbudowały ten most na Popradzie, który zerwała powódź, co tyle razy z jakąś szewską pasją pokazywała „przyjazna telewizja” (chociaż może między Nowym a Starym Sączem już nie jest most potrzebny?), niechby trochę dróg naprawiły albo obniżyły ceny paliw – a tu nic, tylko jątrzą i podgrzewają atmosferę.
Jeśli zaś chodzi o ten słynny filmik z lokomotywą, to w Rosji znaleziono już tyle osób, które przyznają się do jego autorstwa, że na pewno któraś z nich musiała go nakręcić, zwłaszcza że dość zgodnie opowiadają one, iż nie widziały nic z tego, co na nim widać, a słyszały jeszcze mniej niż na nim słychać – tak widocznie zajęte były pracą operatorską. W razie czego można oddać filmik do jakiegoś laboratorium fonoskopijnego przy ul. Czerskiej, tam bowiem laborantów jest od groma - istnieją bowiem podejrzenia, że polskie głosy, które się nagrały (typu „Uspokój się”), to wypowiedzi gen. Błasika i prezydenta Kaczyńskiego, którzy tak zwracali się do pilota niechcącego lądować w ciężkich warunkach pogodowych. Głosy te słychać na filmie po prostu dlatego, że w wyniku katastrofy samoczynnie uruchomiła się czarna skrzynka, tak jak włącza się stara pozytywka czy zakurzony patefon w domach, w których straszy.
Myśląc więc o kasacji śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej, trzeba rozwiązać tylko kwestię rodzin ofiar, bo w tym środowisku wciąż pełno niezadowolonych, którzy nie wiedzą chyba, jak się zachować w czasach 500 dni spokoju. Są wprawdzie metody wykorzystane kiedyś przez Rosję wyzwolicielkę, która czyściła pewne tereny z opornej ludności cywilnej urządzając jej bezpłatne wycieczki na Syberię, ale przy obecnym deficycie na kolei ten pomysł mógłby nie wypalić. Od czego jednak są przyjaciele – szczególnie ci, do których z uśmiechem zwracał się w ich języku min. Graś na konferencji prasowej? Kto wie, jaka dziś jest sytuacja na Syberii – podobno Chiny tam zaczynają gospodarować na potęgę, więc czemu by i nie Polacy znowu nie pogospodarowali?
Wielu wyborców prezydenta-elekta mówi czasem ze łzami w oczach „nie ma jak za komuny”, tak jakby coś bezpowrotnie odeszło. No więc spieszę poinformować, że macie teraz taką komunę, o jakiej nawet nie marzyliście. I bądźcie tak szczęśliwi, jak Wajda, który teraz, miejmy nadzieję, nakręci z Kutzem „Pokolenie 2”, bo znowu hydra reakcji podniesie głowę. A gdy głowa zostanie odcięta, to wielki reżyser zrobi monumentalne dzieło pt. „Człowiek z WSI”. Będzie to opowieść o dzielnym oficerze prowadzącym, który wyprowadził wielu błądzących artystów, polityków, dziennikarzy i naukowców na prostą drogę pieriestrojki trwającej do dziś.
http://www.rmf24.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje-2/kaczynski-fakty/news-wniosek-rodzin-ofiar-katastrofy-odrzucony,nId,288041ofiar-katastrofy-odrzucony,nId,288041
http://www.niezalezna.pl/article/show/id/36521
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2083 odsłony
Komentarze
Re do kasacji
13 Lipca, 2010 - 13:21
Zwróciłem uwagę na jeszcze jeden aspekt propagandy. Aby wymazać z Naszej pamięci, że SAMOLOTY SĄ RZĄDOWE i to w gestii rządu pozostaje tak przydział, jak i ORGANIZACJA LOTU, to WSZYSTKIE tuby medialne słonecznoświatłych powtarzają jak mantrę PREZYDENCKI SAMOLOT.
Niebawem zapewne usłyszymy, że to śp. Władysław Stasiak PORWAŁ SAMOLOT z rządowego Pułku, czym wziął na siebie CAŁĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Wszak nieobecni nie mają racji.
Pozdrawiam myślących.
@rospin
13 Lipca, 2010 - 14:06
w/g mnie to taka jest rzeczywista gradacja TEGO SAMOLOTU
1. Był to samolot w strukturze Powietrznych Sił Zbrojnych RP
2. jeśli jak powyżej to: był to samolot sił paktu NATO
3. dopiero tu może być samolotem Rządowym
Niech ktoś dopowie kiedy stał się samolotem "Prezydenckim", nie pamiętam aby kiedykolwiek Tusek latał samolotem "premierowskim", czy marszałek sejmu - "marszałkowskim" itd.
Pisałem o tym wątku tu: http://www.niepoprawni.pl/blog/1649/dziwne-odczucia-po-10-iv-2010
@seaman25
13 Lipca, 2010 - 14:09
Dopuki chodziło o blokowanie wyjazdów Prezydenta do Brukseli, to JEDYNĄ interpretacją słyszalną w mediach, były RZĄDOWE samoloty. I zdanie arabskiego, że Prezydent to se może prywatnie latać. Bo ONI samolotu nie dadzą.
Pozdrawiam myślących.
@rospin
13 Lipca, 2010 - 14:28
Jeśli nadążam tokiem Twojego myślenia to TEN właśnie TU-154 przestał być RZĄDOWY i został Prezydenckim w momencie uderzenia o ziemię, to by się zgadzało, samoloty RZĄDOWE ZAWSZE mają szczęśliwe lądowania no ale już Prezydencki - oczywiście ówczesnego Prezydenta - to niekoniecznie. No i pozamiatane, Rząd nie odpowiada przecież za samolot Prezydencki.
P.S. staram się być myślący, ale nie wiem czy mi to wychodzi?
@ seaman25
13 Lipca, 2010 - 15:03
Nadążasz, nadążasz :) Idzie Ci znakomicie. Abyśmy nie podążali tropem Gruppenfurera KATa, tak celnie opisanego przez ŁŁ, CAŁA tuba propagandowa stara się odwrócic uwagę od PRZYGOTOWANIA LOTU PRZEZ KANCELARIĘ PREMIERA.
Stąd "prezydencki samolot".
Dezinformacja rozsyłana przez organizatorów tragedii.
Pozdrawiam myślących.
CZARNE MYSLI SPOWILY MOJA GLOWE..
13 Lipca, 2010 - 14:53
ZASTANAWIAM SIE KIEDY ,,BUDUJACA ZGODA,, WEZMIE SIE ZA PRZEBUDOWE PORTALI TAKICH JAK NIEPOPRAWNI....??? PEWNIE JAK TYLKO UPORA SIE Z KRZYZEM KTORY TO WAMPIROM TARASUJE DROGE DO PALACU....CO TEGO CZYJ BYL SAMOLOT TO CHYBA JEST NA ZASADZIE ZE BYLO BY WYGODNIE ZWALIC WINE NA SP.PREZYDENTA SWIEC PANIE NAD JEGO DUSZA I ZAMKNAC SPRAWE.PROBLEM W TYM ZE SA LUDZIE KTORZY DOMAGAJA SIE WYJSNIENIA TEGO ZAMACHU (BO W BAJKE O KATASTROFIE TO JA NIE WIERZE) DO KONCA...
Marzenia ściętej głowy
13 Lipca, 2010 - 14:57
Dochdzi do szczytu rządzących bandziorów a wyborcy elek-tora komorova z zadowoleniem liżą wieczorami słoneczną tvn, po czym śpią spokojnie jak w bajce. Dziwi mnie i szokuje brak uczciwych i odważnych wojskowych, gdzie są nieskorumpowani prawnicy którzy prawo traktują prawdziwie a nie przekręcają jak robi to ich 90% ! Po zamachu smoleńskim można było mieć tylko nadzieje na zmianę naszych rodaków, nadzieja matką głupich a ta matka umiera zawsze ostatnia. Boli nas to co się dziej obecnie, mnie osobiście boli głupota i łatwowierność przeciętnego Polaka, nie mogę jednak zrozumieć jak mocno ludzie kochają pieniądze a nienawidzą prawdy.
Bóg-Honor-Ojczyzna
Bóg-Honor-Ojczyzna
@ Syn Józefa
13 Lipca, 2010 - 15:18
Jak mawiała moja Mama: Jeżeli Dobry Bóg pokarał cię inteligencją wyższą od innych, to masz OBOWIĄZKI wobec nich. Masz ich chronić. Czasami przed skutkami ich własnej głupoty.
Tego uczyła Ją Babcia. I tak pokoleniami.
I choć w szczenięcych latach buntowałem się nie raz, to Jej zdania nie udało mi się podważyć NIGDY. Taki los.
Mądrość sarszych nie daje się podważyć. Popiera ją liczba guzów przez nich zebranych. Zbieranie własnych boli bardziej niż słuchanie rad.
A naszym problemem obecnie jest oderwanie od korzeni.
"Bo to cały tramwaj dżentelmenów, tylko miejsc wolnych brak -proszę staruszki."
Pozdrawiam myślących.