Między ścierwem i gównem czyli Rafflesia donaldii

Obrazek użytkownika contessa
Kraj

Raflezja to taka egzotyczna roślinka, kwiatek w zasadzie ale... zajrzyjmy do ulubionej przez pana prezydęta Wikipedii… „Bukietnica Arnolda, raflezja Arnolda (Rafflesia arnoldii ]]>R. Br.]]>) – ]]>gatunek]]> ]]>wieloletniej rośliny]]> ]]>pasożytniczej]]> z rodziny ]]>bukietnicowatych]]>. Roślina ta występuje w stanie dzikim w ]]>wilgotnych lasach tropikalnych]]> ]]>Borneo]]> i ]]>Sumatry]]>. Odkryta została w 1821 r. przez dr. ]]>Josepha Arnolda]]> i gubernatora ]]>Stamforda Rafflesa]]>, na których cześć została nazwana. (...)Roślina ta pasożytuje na krzewach spokrewnionych z winoroślą, sama nie wytwarza korzeni, łodyg ani liści. Charakteryzuje się tym, że posiada największy ]]>kwiat]]> w świecie roślin. Składa się on z pięciu czerwonych i mięsistych płatków. Jego rozmiary wynoszą 80-100 cm średnicy i ok. 10 kg wagi. Wydziela cuchnący zapach gnijącej padliny, który wabi zapylające go ]]>muchówki]]>.”

Tyle o  egzotycznym kwiecie egzotycznych zielonych wysp  Borneo i Sumatry, których mieszkańcy jego walory zapachowe określają krótko – mieszanka woni ścierwa  z gównem !

Polska to też egzotyczny kraj. Z kilku powodów :

a/ krzyżówka Japonii z pewną wiadomą Zieloną Wyspą choć np. zarówno  w Japonii jak i na owej Zielonej Wyspie z kranów leci ciepła woda ale żaden ich prezydent czy premier  nie robią z tego żadnej sensacji ani żadnego wielkiego halo...

b/ ma egzotycznego prezydęta - egzotyką egzotyki jest fałszywy hrabia Bronisław de Obornicky z prawdziwej Budy Ruskiej (!). Tenże poza posługiwaniem się egzotyczną ortografią języka uchodzącego za jego ojczysty, prezentuje równie egzotyczną znajomość ojczystej  historii  choć historykiem ponoć z wykształcenia jest i magistrem nawet, któremu cenzus wydała polska uczelnia, a pracę magisterską pisał teść, UB-ek „z wykształcenia” co  już jest gwarancją wszelkich gwarancji. Bronisław – egzotyczny dr honoris causa i lokalne rasowe „resortowe dziecko” zważywszy na mezalians, uważa czystej krwi polskiej naukowców z Maryland i Ohio za „egzotycznych” choć np. z takiego Marylandu do Toronto pewnego profesorka od astronomii i horoskopów dla premiera Tuska i jego nadwornego kontrolera lotów, M.Laska (wyjątkowo egzotyczny bambus), jest  jak na odległości  kontynentu północnoamerykańskiego dosłownie rzut beretem bo tylko jakieś marne 500 kilosów. Na warunki polskie to jak z Warszawy do Bydgoszczu  albo do Legionowej...

Hmmmm... chyba coś pokręciłam ale wszystko jedno bo resortem, gwarantującym połączenie kolejowe między Bydgoszczu i Legionową,  zarządzanym wcześniej przez egzotycznego ministra  „tik-taka” Lola Pindola (by Kapitan Nemo), znanego ze sztucznych rozkładów jazdy dla krótko i dalekobieżnych kolejowych wehikułów, sztucznych autostrad i sztucznych deklaracji majątkowych dla skarbówki i  z  prawdziwej pasji do tzw.chronometrów  ręcznych najwyższej klasy światowej,  dziś zarządza jego dostojna następczyni. Nie mniej egzotyczna wicepremiera i ministra „sorry” Lola Pindola, znana ze sztucznych rzęs ale i z prawdziwego tatuażu i egzotycznej znajomości angielskiego, ograniczonej do rzeczonego „sorry”, czym przebiła egzotycznego I ciecia III RP, który poza „sorry”, przypuszczalnie zna również „entschuldigen Sie bitte”, a już “izwinitie” na pewno.  Czy Lolo Pindolo miał sztuczne rzęsy (albo coś innego)  nie czas i miejsce  wnikać bo to w sumie nieistotne bo Lolo Pindolo jest  już tylko do dyspozycji prokuratora, a Lola Pindola jest wciąż do dyspozycji premiera Donalda Tuska. Choć kto wie ?....

c/ Donald Tusk – egzotyczny premier  bo lubi egzotyczne podróże na koszt polskiego podatnika, egzotyczną walutę – plecoklep, a 1 pck = np. 450  US$/1000m3 gazu x 20 lat. Lubi też egzotyczne zwierzaki  jak np. żółwiki, ma egzotyczne poglądy – na czarne mówi „białe”, a na białe „czarne, np., że Putin jest godny zaufania,a  Michnik ma rację twierdząc, że Jaruzelski jest człowiekiem honoru.... Tu oczywiście Tusk ma prawo powiedzieć, że zmienił zdanie i Putin już nie jest godny zaufania,  drugiemu jednak nie zaprzeczył i w ogóle od lat udaje, że jak zwykle nic nie wie iż  Michnik coś takiego powiedział. Prawdopodobnie zupełnie też nie wie, że rzeczony Jaruzel na bibki i babki ma zdrowie ale na proces to już nie ma ale egzotyczna (ajajaj, to jest dopiero egzotyczny egzemplarz) rzecznik Kidawa na pewno to wszystko fachowo wytłumaczy jak zdobędzie odpowiednią wiedzę...

d) egzotyczne media tzw. głównego bronko-donkowego nurtu, w których roi się od przedstawicieli  egzotycznej bo trującej i mięsożernej flory.  Którego leminżego móżdżku nie uda im się zatruć to go pożerają.

I tak, po ciut przydługim wstępie doszliśmy do tytułowej raflezji choć przy takiej ilości i takim kalibrze egzotyki o krótszy jest naprawdę trudno...  Raflezje co prawda żółwii nie jedzą ale jedna taka czersko-wiertnicza raflezja Donalda tak przestraszyła się żółwika na zdjęciu, że o mało co nie zjadła w panice trzymającego fotkę Adama Hofmana. Do zęboczynów nie doszło, pan Hofman i zdjęcie są cali  bo uratował ich... zbyt szeroki stół w studio tv, a raflezji pozostało  tylko warczenie i wydzielanie ścierwo-gównianych oparów w takich ilościach, że profesora Środa spokojnie mogłaby otworzyć szamboperfumerię wielkości hypermarketu...

Dlaczego raflezja się wściekła ?  Pytania właściwie nie powinno być bo ona permanentnie w takim stanie emocjonalnym lewituje gdy rzecz idzie o Smoleńsku. A  że o nim od 4 lat miało być cicho ale jest wciąż głośno,  ostatnio nawet bardzo i będzie jeszcze głośniej, dlatego raflezja z amoku nie wychodzi bo układanka strony „państwo polskie zdało egzamin”, która miała być oficjalną rządową narracją, obowiązującą wsio i wsiech,  sypie się coraz bardziej i wszystkie ślady prowadzą do faceta z żółwikiem na prezentowanym w programie zdjęciu.  Jemu zaś ostatnio nie wyszedł numer z Ukrainą, który rękoma Angeli miał ukoronować go  na zbawcę  Europy i Świata od złego wilka Władimira, a tu klapa ! Wilk nikogo się nie boi, a Europa i Świat przekonały się tylko, że facet z fotki jest nadal i tylko  łatwym w hodowli i tresurze pudlem pani kanclery. Jemu w ogóle ostatnio nic się nie udaje bo ludzie już się nie łapią na obiecanki cacanki i przymilne uśmiechy, dlatego raflezja O. i reszta wiernej premieru egzotycznej czersko-wiertniczej flory używa smrodu, parzydełek, trucizn i wszystkich sztuczek, w jakie je natura wyposażyła by porażki Donalda tuszować. A czym najłatwiej ? Oczywiście Smoleńskiem choć Donald bije się w ciąż w piersi – „Nigdy nie wykorzystywałem i nie będę wykorzystywał tragedii smoleńskiej i jej ofiar do robienia kampanii politycznej”....

No pewnie, panie płemieł ! Od tego ma pan właśnie takie raflezje i całą resztę czersko-wiertniczej flory i fauny !!!

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.6 (14 głosów)

Komentarze

Dobrze, że już kawę skończyłem :))

Vote up!
5
Vote down!
0
#421970

Mi wesoło podwójnie, a nawet potrójnie.

Raz - kawa uratowana, a przy okazji klawiaturka, monitor i "sąsiedztwo", zatem nie mam "zobowiązań". ;);)

Dwa - Karzeł zapluty ze śmiechu.

Trzy - po powrocie z nagłej, niezbyt przyjemnej "przerwy technicznej" contessa okazuje się, że mimo wszystko jest  w swej charakterystycznej "formie". ;);)

Pozdrawiam.

Vote up!
9
Vote down!
-1

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#421977

Czasem nie pomyśl, że ten minus to moja sprawka. :)

Pozdrawiam :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#422036

Nawet mi do głowy nie przyszło ! :):)

A poza tym ja się pałeczkami nie przejmuję.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#422062

"A poza tym ja się pałeczkami nie przejmuję."

 

No tak, masz miliony punktów, więc możesz sobie na to pozwolić. :)

 

Ja niestety zacząłem zwracać na nie uwagę, bo jeśli je lekkomyślnie roztrwonię, to agent Smith (AIMS) mnie udupi, gdy będę chciał napisać coś moim zdaniem ważnego a niepopularnego.

Vote up!
1
Vote down!
0
#422066

To ja też będę zwracać uwagę i... piąteczki będę podrzucać. ;);)

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#422087

Dziś miałem zły dzień... do teraz, kiedy uśmiech zagościł na mej twarzy...

Pozdrawiam

P.S.

Oni juz są naprawdę tak smieszni, że można z nich juz tylko satyrycznie i drwiąco kpić. Szkoda tylko, że jeszcze tandem donkowo-bronkowy zarządza Polska i szkoda też, że Stokrotki zaczynają cuchnąć :))))

Vote up!
5
Vote down!
0

krzysztofjaw

#421996

Tego jest i za dużo i za często i trzeba wybierać - czy śmiać się, czy dać się zwariować.

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#422065

Raflezja - roślina  wydzielająca cuchnący zapach gnijącej padliny. 

A ja zawsze się zastanawiałem co tak śmierdzi. Od czasu jak przestałem słuchać "śniadania na melinie" i oglądać TVN smród zniknął jak ręką odjął. 

Pozdrawiam

Polak2013

Vote up!
7
Vote down!
0

Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!

#422009

Informacja wikipedyczna zawiera i inne asocjacje z obiektem mojej notki.:):)

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#422069

Wiesz - Jesteś Wielka - nic dodać nic nie ujmować...Man nadzieję że jeszcze wielu poprawisz humor.

Vote up!
6
Vote down!
0

ardawl

#422017

Miło mi !

Z tym poprawianiem humoru to różnie bywa i wychodzi zazwyczaj tak, że  aby kogoś rozweselić to trzeba komuś innemu nastąpić na odcisk. Równowaga musi być zachowana. ;););)

Pozdrawiam.

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#422086

....miałem nic nie dodawać ani ujmować, więc aby sprytnie się z tego wykpić napiszę że odpowiadam na komentarz ( jak by nie było to też - jest dodać ) ech trudno, jestem niesłowny.

Skoro rozbawiasz większość ( niepoprawnych ) a gnieciesz odciski lemingów i co Daj Panie.....nawet .jaśnie nam panujacym stąpasz gdzie ich boli -  to jestem Za - i nawet jak mi będą tu (być może pisać ) że się komuś przymilam, albo wchodzę gdzieś tam komuś.....:) to będę pisać dalej Żeś Wielka :)  

Vote up!
1
Vote down!
0

ardawl

#422093