Ta jedna z moich ulubionych pisarek...

Obrazek użytkownika Akiko
Kultura
„Słońce świeciło, ale ponieważ w nocy spadł ulewny deszcz, wezbrały wszystkie potoki i z szumem toczyły się z gór, a strzępy mgły błąkały się po stokach. Nad szczytami unosiły się w niebieskiej przestrzeni białe chmury, zwiastuny pogody; Lavrans i jego ludzie przepowiadali, że dzień będzie upalny, gdy tylko słońce wzejdzie wyżej. (...) Droga weszła w gęsty las. Jechali wzdłuż skalnych zboczy; dolina stawał się coraz węższa i ciemniejsza, a szum rzeki dochodził głośniej i wyraźniej. Kiedy od czasu do czasu ukazywała się przed nimi część jej łożyska, widzieli, jak toczy spienione zielonosine wody między stromo opadającymi urwiskami. Stoki gór po obu stronach doliny czerniły się lasem; ponuro i niesamowicie było w wąskim parowie, ostry wiew szedł ku nim. Skierowali się w stronę ścieżki i wkrótce ujrzeli most, przez który szła droga w dół doliny. (...) Po drugiej stronie rzeki wąska ścieżyna prowadził stromo pod górę. (...) W miarę jak wyjeżdżali coraz wyżej, wynurzały się sponad stoków gór nieznane szare i niebieskie szczyty z białymi pasmami śniegu. (...)" - Sigrid Undset, "Krystyna córka Lavransa" - Gdy w czasie Igrzysk Olimpijskich przebywałam w Lillehamer myślałam często też o Sigrid Undset. Ona tutaj mieszkała. Jej powieść "Krystyna córka Lawransa" została mi na długo w pamięci po jej przeczytaniu. "Krystyna, córka Lavransa" to jedna z tych powieści, które wywarły na mnie ogromne wrażanie i których na pewno nigdy nie zapomnę. W wielkim skrócie mówiąc jest to historia miłości Krystyny i Erlenda, jednak taki opis na pewno wiele osób by zniechęcił sugerując, że jest to tanie romansidło, a byłby to osąd bardzo krzywdzący. Faktem jest, że wątek miłosny wysuwa się na pierwszy plan, szczególnie w pierwszej części sagi, ale towarzyszy mu bogate tło obyczajowe, historyczne szczególnie interesujące gdyż jest to historia osadzona w zupełnie innych czasach i w kraju średnio eksploatowanym i znanym w Polsce, a i uczucie łączące dwójkę głównych bohaterów odbiega od standardów. Autorka pisząc ją osiągnęła artystyczną i intelektualną pełnię swojej twórczości. Bez patosu i sentymentalizmu opisała losy pięknej kobiety w średniowiecznej Norwegii, łącząc analizę psychologiczną z prozatorską manierą sag skandynawskich. W jej powieściach z latami coraz silniejsze są pierwiastki religijne, większego znaczenia dla stosunków międzyludzkich nabierają Bóg i Kościół. W 1928 r. Sigrid Undset otrzymuje literacką Nagrodę Nobla za "niezapomniany opis skandynawskiego średniowiecza". Rezygnuje wówczas z wygłoszenia noblowskiego wykładu, stwierdząc: "Lżej mi pisać niż mówić, tym bardziej mówić o sobie". Coraz bardziej absorbowały ją kwestie religijne. Ta sławna pisarka, w latach trzydziestych wielokrotnie zabierała głos, wypowiadając się przeciwko rasizmowi i nazizmowi. Są to ciężkie lata dla pisarki: w 1938 r. umiera jej córka, w 1939 r. matka, a w 1940 r. na froncie ginie syn. Gdy wojska hitlerowskie wkroczyły w 1940 do Norwegii, w dramatycznych okolicznościach opuściła kraj i wyjechała do USA. Część jej twórczości w czasie wojny zabroniona została w Niemczech i w Norwegii. Prowadzi w Stanach ożywioną działalność propagandową, występując przeciw kolaboranckiemu gabinetowi Vidkuna Quislinga i popierając norweski rząd emigracyjny w Londynie. W 1945 powróciła do ojczyzny, osiadła i zamieszkała do śmierci w rodzinnym domu w Lillehammer. Większość utworów Sigrid Undset została dziś zapomniana, ale dwa największe dzieła : "Krystyna, córka Lawransa" i "Olaf, syn Auduna" wciąż wznawiane są na całym świecie. Jej utwory: "Pani Marta Qulie" (1907) - powieść "Szczęśliwy wiek" - zbiór nowel "Młodość" (1910) - tomik poezji "Wiga-Ljot i Wigdis" (1909) - legenda "Jenny" (1911) - powieść "Krystyna, córka Lawransa" (1920-22) - powieściowy cykl historyczny ("Wieniec", "Żona" i "Krzyż") "Legenda o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu" (1915) "Olaf, syn Auduna" (1925-27)- powieściowy cykl historyczny "Propaganda katolicka" (1927) - eseje "Etapy I-II" (1929-33) - eseje "Norwescy święci" (1937) - eseje "Madame Dorothea" (1939) - powieść
“Kristin Days in Sel” "Kristin Days” are an annual arrangement whose goal is to increase knowledge about Sigrid Undset’s association to Sel and about medieval culture, with a point of departure in Undset’s novels about Kristin Lavransdatter and the medieval farm, Jørundgard. Arrangements are held the first weekend in July and include concerts, informal talks, wanderings, fairs, children’s programmes and theatre performances on Jørundgard. ]]>http://www.kristindagene.no/hXGYBShlHM11.16.idium]]>
Brak głosów

Komentarze

Pomnik pisarki w Lillehammer.

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#40571

Fajny tekst! Niestety nie miałem okazji przeczytać żadnej książki tej autorki. Po cytacie widzę, że mogło mnie wiele ominąć. (:

Vote up!
0
Vote down!
0
#40639

Polecam.
Pozdrawiam Akiko

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#40822