Tematy zastępcze

Pod wpisem Ossali:
Tabu
matka trzech córek, 17 listopada, 2013 - 12:15
O tym pewnie też nie mówią?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/protesty-w-nowym...

Artykuł, który zalinkowałam, jest bardzo interesujący.
Mamy szansę zamanifestować swój stosunek do manipulowania historią w tych krajach, które nie mają świadomości tego, jak wyglądała w Polsce okupacja.
Może do tamtych skupisk polonijnych dołączą także francuskie?

Pewnie Cię zaskoczę, ale seriali nie oglądam w ogóle, a niemieckich zwłaszcza. Jedynym wyjątkiem od tej zasady są "Zabójcze umysły". Pytanie: dlaczego? zostawiam na boku, bo to temat na inną rozmowę.
Niech się nagradzają! Mało było na naszym podwórku takich żenujących nagród, awansów i wyróżnień?!
Z mojego punktu widzenia, myślę, że z każdego indywidualnego punktu widzenia nawet wpis o długu USA jest tematem zastępczym.
Mnie akurat personalnie apel w sprawie leczenia naturalnego bardzo interesuje, bo medycyna tradycjonalna kazała mi czekać aż będę w agonii! Poza tym, co wielokrotnie podkreślałam, unijnym urzędnikom się w dupach poprzewracało i choćby dlatego!
Nie wiem, skąd się nagle pojawił u Ciebie taki zamysł, aby mieć monopol na rozsądzanie, co dla kogo jest tematem zastępczym?
Każdy wybiera, co mu pasuje, jak się chce trochę posprzeczać, bo go palce swędzą - jego sprawa, a temat do słownych bójek wybiera sam.

o historii najnowszej Polski,
Mój imienniku wybaczysz mi, bo nie całkiem może na temat?
[dla wykorzystania dla anglojęzycznych, zwłaszcza dla poddanych Jej Królewskiej Mości Elżbiety Dwa - przeklejam, bo może nie wszyscy znają:
Wpis blogera "ludek" (Polaka z Wielkiej Brytanii), usuniety ze strony
Onetu w ciagu ponoc kwadransa, zachowany dzieki czujnosci internautow:

=======================================
"Tu w Anglii, nie mogli zrozumiec, o co mi chodzi z ta polska demokracja, wiec im opowiedzialem taka bajeczke:

Wyobrazcie sobie, ze Rosjanie podczas II wojny morduja skrytobojczo kilkadziesiat tysiecy waszych jencow, nie przyznaja sie do tego i zwalaja wine na Niemcow.

Po latach prawda wychodzi na jaw, a krolowa, wraz z calym sztabem generalnym, szefem Banku Anglii, szefami najwazniejszych instytucji panstwowych i arcybiskupem Canterbury leci w rocznice tego mordu do Rosji, zeby uczcic pamiec pomordowanych brytyjskich zolnierzy.

Tam samolot krolowej rozbija sie w niewyjasnionych okolicznosciach.

Rzad nie tylko nie podaje sie do dymisji, ale powierza sledztwo Rosjanom, ktorzy oglaszaja, ze do sterow dorwala sie krolowa wraz z naczelnym dowodca lotnictwa i po pijaku rozbili samolot.

Rzad angielski potwierdza ta wersje, BBC i Reuter w komentarzach przypominaja ogolnie przedtem znana lekkomyslnosc i pyche krolowej oraz jej zamilowanie do ginu, wytykaja angielskim pilotom nieudolnosc i braki w wyszkoleniu, ubolewaja nad degrengolada moralna rodziny krolewskiej i pijanstwem w silach zbrojnych, a w lotnictwie w szczegolnosci, ale jednoczesnie Parlament rekomenduje ministra obrony narodowej do Izby Lordow, a premier sklada wniosek o awansowanie szefa Intelligence Service na generala dywizji itd.

Nie ma najmniejszego znaczenia, ze w sprowadzonej do GB, a zaplombowanej przez Rosjan trumnie krolowa ma trzy nogi i jest ubrana we frak i meskie kalesony (niektore tabloidy nawet nawoluja z tego powodu do odmowienia krolowej prawa do godziwego pochowku i sugeruja, ze krolowa miala skrywane inklinacje transseksualne), niektore ofiary maja po dwie cudze watroby zamiast jednej wlasnej, inne maja kupe smieci w brzuchu...

Niewazne, ze caly teren katastrofy zaorano i pokryto betonowymi plytami, slady zatarto, drzewa wycieto w pien, a wrak samolotu zniszczono i umyto, a na dodatek Rosjanie odmawiaja jego zwrotu.

Rzad angielski jest tym wszystkim zachwycony, wysyla w swiat komunikaty o znacznej poprawie stosunkow z Rosja, katastrofe nazywa punktem zwrotnym tych stosunkow i nowym otwarciem na dialog z narodem rosyjskim i potwierdza oficjalnie przy kazdej okazji, ze wine ponosi pijana krolowa z trzema nogami.

Przez dwa tygodnie nikt ze mna nie rozmawial, wszyscy sie odsuwali, jak od zadzumionego. Po dwoch tygodniach jeden z Anglikow mnie przeprosil. Powiedzial, ze mysleli, ze jestem chory psychicznie i mnie izolowali. Ale zapytali innego Polaka, ktory im potwierdzil to, co mowilem, a jeszcze inny sprawdzil sobie w Internecie haslo Katyn i Smolensk. Stwierdzili, ze nie mieli pojecia, ze cos takiego jest w Europie mozliwe.

To tyle odnosnie rosyjskich "ekspertow" w mediach. Ladnie ta wasza Polska od Tuska wyglada. Z perspektywy angielskiej niczym rosyjski bantustan."

tekst po angielsku:

Here in the UK no one could comprehend this alleged problem with  the Polish democracy. I had to resort to illustrative storytelling:
 
---------------
 
Imagine that sometime during the Second World War, the Russians covertly murder several tens of thousands of British PoWs. They disclaim any responsibility, and claim the Germans are guilty of the deed.
 
Many decades later, the truth is uncovered.
 
The Queen, accompanied by her military chiefs of staff, the Chairman of the Bank of England, Permanent Heads of the major Civil Service departments, and the Archbishop of Canterbury, travels to Russia on the anniversary of the massacre, in order to take part in a memorial service.
 
The Queen's flight crashes in unexplained circumstances.
 
The Government of the United Kingdom not only fails to offer its resignation, but cedes the conduct of all investigations into the crash to the Russians.
 
The Russians announce in due course that the Queen and the Chief of the Royal Air Force had seized the controls of the royal plane and crashed it while drunk.
 
The British Government officially confirms this version. The BBC and the Reuters wire agency carry commentaries replete with reminders of the well known recklessness of the late Monarch, and her even better known  love of gin.
 
The media point out the ineptitude of the Queen’s Flight pilots and shortcomings in their training, as well as the question of widespread alcohol abuse in the British Armed Forces, the Royal Air Force in particular.
 
The House of Commons passes a resolution recommending the elevation of the Minister of Defence to the House of Lords. The Prime Minister approves promotion of the serving Head of the Secret Intelligence Service to the military rank of Brigadier General.
 
It is dismissed as matter of no consequence that upon opening of a sealed coffin sent from Russia, the body of the Monarch is found dressed in a male white tie and tails, as well as a pair of long johns. Inside the Monarch’s coffin there is also an additional human leg. Some tabloids go as far as to suggest that the late Queen may have harboured closet transsexual inclinations, and her proposed state funeral should be reconsidered for that reason.
 
Other crash victims are found with extra livers, found upon testing to belong to altogether different people. Some have assorted trash and rubbish sewn into their abdominal cavities.
 
It is deemed irrelevant that the crash scene has in the meantime been bulldozed and paved with concrete slabs. All traces of the crash are removed, trees cut down, the wreckage cut to pieces, and carefully pressure washed. Russians also flatly refuse to return any wreckage to Britain.
 
The British Government is greatly pleased with all this, and issues communiqués about major improvements to the Anglo-Russian relations. The Government calls the crash a turning point in its relations with Russia and a new opening for dialogue with the Russian people.
 
At all turns, the Government officially reinforces the message that the three-legged Monarch was responsible for the disaster.
 
-----------
 
No one spoke to me at work for a fortnight. I was shunned as if I were a carrier of a contagious disease.

Two weeks later, one of my English workmates came to apologise. He explained succinctly that the group originally thought I became struck by a major mental health problem, and I was ostracized accordingly.
 
However, after a while my mates brought the story to the attention of another Pole. He confirmed it. Then they looked up ‘Katyn’ and ‘Smolensk’ on Google.  They concluded they had no idea whatsoever such things could ever happen in Europe. Sorry.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart