Skarga na fałszywego przyjaciela. Światła i kamery woronicza, czerskiej, wiertniczej potrzebują swieżych faryzeuszy.
Nie dziwią mnie ani trochę bolszewickie, pogańskie antyreligijne wypowiedzi Hartmana, Środy, Lisa, Olejnik czy Szostkiewicza.
Nie zaskakuje mnie też ani Bartoś czy Obirek, którzy zrzucili habity zapewne głównie z powodu kobiety.
Już o tym pisałem, że uwiodła ich baba, zapomnieli o swych obłuczynach, ślubach wieczystych, zakonnych.
I poszli w długą.
Ba!
Obirek nawet, tak mozolnie uprawiał ten trudny dialog polsko-żydowski, że naszemu starszemu bratu w wierze podbierał miód!!! i podobno?!... uwiódł żonę ambasadora Izraela w Polsce, rozbił mu małżeństwo.
Obaj teraz ciężko pracują nad opluwaniem Kościoła, hierarchów, Ojca Świętego.
Bo im za to płacą, jak tym z redakcji skomuszałej do szpiku Polityki, bolszewickiego kominternowskiego GWna czy najemnego Newsweeka.
Więc jakby po części ich rozumiem.
Służba.
Ciężka najemna robota.
Ateistyczna kondotierka.
Zaś na zachowanie, słowa, czyny takich jak ks Boniecki, Lemański, O. Mądel / czy jeszcze obłuczony? nie wiem!/ oraz najświeższego pupila salonu ks Stasiaka, którzy jak mniemam są już mocno zasiedziali w poczekalni do wyżej wymienionych antyklerykalnych kondotierów posłużę się cytatem z Psalmu 55,2-15, 17-24 czyli Skargi na fałszywego przyjaciela.
/ Pan Jezus zaczął drżeć i odczuwać trwogę./ Mk 14,33//
...
Gdyby lżył mnie nieprzyjaciel,
z pewnością bym to znosił,
Gdyby powstawał przeciw mnie ten, co mnie nienawidzi,
ukryłbym się przed nim.
Ale to jesteś ty, mój rówieśnik,
mój zaufany przyjaciel,
Z którym żyłem w słodkiej zażyłości,
chodziliśmy po domu Bożym w świątecznym orszaku.
...
Bo nie ma dla nich opamiętania i nie boją się Boga.
Każdy z nich podnosi rękę na domowników
i łamie swoją umowę.
Jego twarz jest gładsza od masła,
lecz serce ma napastliwe.
Jego słowa łagodniejsze od oliwy,
a są to obnażone miecze.
....
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A na to ich niecne zachowanie, na te ich ataki nam wierzącym pozostają te słowa
...Myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami-mówi Pan. Bo jak niebiosa górują nad ziemią,
tak tak drogi moje nad waszymi drogami i myśli moje nad myślami waszymi.
Marność, marność, marność nad marnościami.
I na zakończenie.
Znów do antyreligijnego, obskuranckiego, wulgarnego programu na żywo w tvp ... polazł! dominikanin O.Paweł. Polazł, bo inaczej nie mogę określić jego tam kolejnej wizyty!
Po co?
Na jakiego gwinta on tam się znów zaszwędał!
Kogo chce ewangelizować!?
Lisa?
Lisową?
A może Środę i Hartmana z Peszkówną do kompletu!?
To jego parcie na szkło jest prostu NIESMACZNE!
Pisałem już o tym niedawno.
Regularnie mówią mu o tym jego toruńscy przyjaciele z czasów wspólnej działalności w Wolność i Pokój oraz grupy Neo zwracając jego uwagę na szkody, na spustoszenie jakie on czyni łażąc, szlajając się po walterowni
, po lisach itp.
Nic nie skutkuje.
Ojcze Pawle!
Szkoda czasu i ... HABITU!
To legitymizowanie Obirka, Bartosia tudzież Hartmana, Środy i Szostkiewicza.
Tacy jak Ty mają chronić to co zasadziła Pana prawica!
Ty masz tę latorośl dobrze okopać, chronić.
A nie zasiadać z tymi co ją wycinają i palą.
Lepiej brewiarz do ręki, książkę, a nie pod te fałszywe światła i kamery.
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1565 odsłon
Komentarze
mojśki.
11 Września, 2013 - 15:14
Ani to Polacy-ani profesorowie-ni też redaktorzy..To zydo-komunistyczna miernota.Ich miejsce jest w Izraelu..
Marika