Minister tęskni, BOR czuwa...
My, naród, nie wiemy nawet, jak skromna i pracowita jest nasza władza. Ministrowie konstytucyjni pełnią służbę państwową przez 24 godziny na dobę!!!* Ale ich służba – o czym nie wszyscy zapewne wiedzą – bywa niebezpieczna.
Ale minister też człowiek. Minister Boni M. stęsknił się za pracującą w Brukseli (trzecią z kolei) żoną. Udał się zatem na weekend do stolicy Zjednoczonej Europy. Nie miejmy mu tego za złe, bo rodzina to podstawowa komórka społeczna, a więzi rodzinne wymagają pielęgnacji.
Niemniej jednak fakt, że podczas rodzinnego weekendu ministrowi towarzyszyła (poprawna politycznie, jednopłciowa) para oficerów BOR wskazuje, że nasz pracowity i kochający trzecią żonę minister jest zagrożony!!!
Któż to może zagrażać naszemu ministrowi od cyfryzacji?! Możliwości jest wiele. Mogą mu zagrażać same cyfry. Np. te, które tworzą liczby określające rozmaite deficyty. Mogą mu zagrażać cyberterroryści lub hakerzy. Ale najprawdopodobniej brzmi hipoteza, że ministrowi zagrażają eurosceptycy.
Słuszną linię ma nasza władza, niemniej jednak powinna dołożyć starań w zakresie ochrony swoich ministrów, Skoro minister Boni M. spędzał weekend z małżonką, powinna im towarzyszyć czwórka ochroniarzy. Prawa arytmetyki są nieubłagane.
Należy oczekiwać, że (całkiem nowy) minister spraw wewnętrznych, Bartłomiej Sienkiewicz, znajdzie i ukaże (oraz ukarze) winnych zaniedbań w ochronie ministra cyfryzacji
* „Minister za wszystkie prywatne podróże płaci osobiście. Jako minister konstytucyjny pełni służbę państwu 24 godziny na dobę – mówi Faktowi Artur Koziołek, rzecznik prasowy resortu administracji i cyfryzacji.
PS. A za ochronę oficerom BOR płacimy my. Także za delegacje służbowe.
http://www.fakt.pl/Minister-Michal-Boni-ma-ochrone-BOR-BOR-chroni-Michala-Boniego-BOR-dla-Boniego-,artykuly,210721,1.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4295 odsłon
Komentarze
Tł,
10 Maja, 2013 - 13:27
coś taki czepliwy? Michałkowi zatęskniło się za żoną, a Ty mu żałował będziesz?
Ochrony przecież potrzebuje. Nie wiesz, że PIS-owcy w Brukseli też działają? Rzuci taki jeden z drugim beretem moherowym, boleśnie porani i jak tak cały w bandażach będzie te 24h / dobę pracował?
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
10 Maja, 2013 - 13:34
To Ty się czepiasz, Kocisko nieznośne ;-)! Nic mu nie żałuję, tylko odnotowuję zagrożenie ministra. To poeważna sprawa jest ;-)!
Ja to w ogóle postęp widzę! Kiedyś, jak się miało dziewczynę po słowackiej stronie, to żeby do niej pojechać, trzeba było czterech czołgów*. Teraz, aby pojechać do dziewczyny po brukselskiej stronie wystarczą dwa borowiki!!!
Słuszną linię ma nasza europejska władza ;-)!
*Mam nadzieję, ze znasz popularną parafrazę tekstu piosenki Tadeusza Wożniaka "Hej Hanno" ;-).
Pozdrawiam z "a psik" :-)!
Oryginał i owszem,
10 Maja, 2013 - 14:13
ale parafrazy nie. Nawet próbowałam znaleźć, bezskutecznie :-(
Mogę się jednak domyślać.
Dobrze, że wykazujesz obywatelską postawę, troszcząc się o bezpieczeństwo władzuchny ;-)
Widzę, że ma dość ryzykowny nick - teraz już nie zmienię, ale co tam, dam radę: kto przegania koty, schodzi na psy ;-)))
Pozdrawiam - pchchch!
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5
@Szary kot
10 Maja, 2013 - 14:18
Parafraza, nawiązująca do "wycieczki" z roku 1968, wyglądała mniej więcej tak:
A ja mam dziewczynę po słowackiej stronie
Wezmę cztery czołgi i pojadę do niej
Hej Hanno! Usłysz mnie...
PS. Na psy zszedłem już niemowlęciem będąc... ;-)!
Służba...
10 Maja, 2013 - 16:24
[quote]Jako minister konstytucyjny pełni służbę państwu 24 godziny na dobę[/quote]
O, tak, to to.
Coś czułem, wreszcie wiem co to - Miś Kolabo pełni służbę. 24 godziny na dobę.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@Adam Dee
10 Maja, 2013 - 16:30
A jak powszechnie wiadomo, służba nie drużba ;-)!
@TŁ
10 Maja, 2013 - 16:34
[quote=tł]A jak powszechnie wiadomo, służba nie drużba ;-)![/quote]
I czy się stoi, czy się na kim leży, para borowików za plecami się należy.
Na tym zdjęciu kogoś mi brakuje - najwyraźniej tam był jeszcze trzeci - kerowca - przecież ta fura z otwartym bagażnikiem sama tam nie przyjechała i nie zaparkowała, nie ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@Adam Dee
10 Maja, 2013 - 16:39
Jeśli wierzyć relacji "Faktu" to borowiki brukselskie po powrocie na Okęcie dostały wolne. Ich obowiązki przejęła nowa,jednopłciowa parka. Ludzki pan z tego Boniego, mógł się im kazać odwieźć, a puścił wolno... ;-).
TŁ, - gdybyśmy trochę poszukali, to takich "kwiatków"...
10 Maja, 2013 - 16:41
... byśmy znaleźli sporo wśród ministrów i ludków z otoczenia Komoruskiego.
W minionym roku córka Komoruskiego zrobiła swojemu tatusiowi prezent w postaci... przelotu balonem. Ochrona leciała trzema balonami obok swego pryncypała. Kto płacił? - Córunia? - Taaaaa, córunia.
Pozdrawiam, Satyr
P.S.
Nie wiem, komu Twoja informacja o Boni M. i marnotrawieniu pieniędzy z naszych podatków nie przypadła do gustu i ocenił ją niżej.
________________________
"Stan skrajnej niewiedzy czasem potrafi doprowadzić
do stanu skrajnego ogłupienia". (Satyr)
@Satyr
10 Maja, 2013 - 16:47
Ależ oczywiście, Satyrze! Przecież wokół Pana Prezydenta są same armaty ukryte w kwiatkach. Przepraszam, w krzaczkach ;-)!
Pozdrawiam
Przepraszam, ale to już są... krzaki ukryte w armatach !
10 Maja, 2013 - 17:05
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
10 Maja, 2013 - 17:07
W sumie... ganz egal :-)))!
Pozdrawiam
Bul,bul latał balonem ??? nie do wiary...
10 Maja, 2013 - 17:08
gość z drogi
ho,ho,ho dyszka dla Autora minus dla TW ministra Boni...
pozdrowienia :)
gość z drogi
@gość z drogi
10 Maja, 2013 - 17:20
Dyszka dyszką, Gościu. Ale gdzie są te borowiki dla mnie ;-)))?
Pozdrawiam
PS. Proszę, oto Pan Prezydent w balonie. Chyba w trakcie nadymania (się) ;-)
Fiu, fiuuuuuuu.... !
10 Maja, 2013 - 17:35
Ten balon musiał być chyba specjalnie podrasowany by udźwignąć "słodki ciężar" Komożełowskiego...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@contessa
10 Maja, 2013 - 18:01
Żaden tam "podrasowany"! Po prostu bardziej nadęty ;-)!
balon
10 Maja, 2013 - 18:11
Jakieś nieostre zdjęcie Ci wyszło tł :)
ciut ostrzejsze:
http://deser.pl/deser/51,111858,11821449.html?i=0
Borowiki razem prezydencką rodziną latały balonem firmy, która nie posiadała certyfikatu przewoźnika balonowego. No, balon na balonie :)
@ma
10 Maja, 2013 - 18:19
Dziękuję za ujawnienie "towarzyszących okoliczności przyrody" ;-)!
Pozdrawiam
Re: @ma
11 Maja, 2013 - 14:28
Jeszcze inne okoliczności przyrody opisał, dość dyskretnie, Gmyz w swojej ostatniej książce.
Bronek uwielbia też polowanie z powietrza, a konkretnie z helikoptera. Żeby tu nie przynudzać, odsyłam do książki i opisanych tam okoliczności przyrody.
Polowanie z helikoptera to nie jest aby kłusownictwo (pomijam już taką głupią moją obiekcję, że jest to niehumanitarne i niesportowe)? Chyba jest, skoro sprawa jest utajniana.
@proxenia
11 Maja, 2013 - 14:32
Słyszałem o tym wcześniej. Gmyza nie czytałem. Cóż, balon jest zdecydowanie cichszy od helikoptera. Ale trudniej nim sterować. A zatem ewentualne polowanie z balonu miałoby plusy dodatnie i plusy ujemne... ;-).
Pozdrawiam
2Tł.. a mnie się marzy ważka z ostrym "rządłem"
14 Maja, 2013 - 09:46
gość z drogi
ale by było fajnie,jakby te nadmuchane balony spadały...
a borowiki dla Ciebie ?
spoko, są zamarynowane w słoiku...jakby co to.....
odmarynujemy...:)
a zdjęcie ? super .a kto ten z lewej ?
serdeczności :)
gość z drogi
@gość z drogi
14 Maja, 2013 - 09:51
A po co ważka? Wystarczy awaria "kuchenki gazowej", która to podgrzewa... ;-).
Ten z lewej? Musi lewak ;-)))!
Pozdrawiam
@Tł też tak myśle,ze to na pewno lewak dobrze "odrzywiony"
14 Maja, 2013 - 13:00
gość z drogi
kuchenka gazowa ? no to też pomysł..ale mnie bardziej ucieszyłyby kobiety w polu z kopaczkami...jakby tak zaczęły ćwiczyć "rzuty" do celu.to kto wie ...?
pozdrowienia :)
gość z drogi
Jedno jest pewne. Boni M. nie pasuje zupełnie do wizerunku
10 Maja, 2013 - 17:45
lansowanego ostatnio przez ożeła!
Z taką miną? Zbitego spaniela?
10
@ossala
10 Maja, 2013 - 18:06
Oj tam, oj tam! Minister Boni z białej czekolady na postumencie z czekolady... brązowej byłby ekstra ;-)!
Pozdrawiam
PS. Mordkę można podretuszować ;-).
Tł: Podretuszować? Nie da rady. Zmienić trzeba...
10 Maja, 2013 - 18:20
I dosłownie i w przenośni.
Uzupełnienie
11 Maja, 2013 - 14:06
Jak się okazuje miesięczne koszty ochrony ministra Boniego M. sięgają ca. 220 tysięcy złotych!!!
http://wpolityce.pl/wydarzenia/53312-czego-boi-sie-michal-boni-osobista-ochrona-ministra-cyfryzacji-kosztuje-dziennie-7200-zl-miesiecznie-to-bagatela-220-tysiecy
Czyli to najdroższa kapusta.
11 Maja, 2013 - 14:09
Strach pomyśleć, ile kosztowałby bigos z takiej kapuchy.
Pozdrawiam
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
@Leniwiec Seed
11 Maja, 2013 - 14:15
Bigos z takiej kapuchy byłby chyba znacznie tańszy. Per saldo :-)))!
Pozdrawiam
Faktycznie
11 Maja, 2013 - 14:31
Tylko byłby ciężkostrawny i capiłby ubecją...
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
@Leniwiec Seed
11 Maja, 2013 - 14:37
Nie szkodzi. Można byłoby go przeznaczyć na catering dla stołówek ministerialnych :-)))!
Albo dla sławnej stołówki GW...
minister TW Boni,fachowiec od wszystkiego
12 Maja, 2013 - 19:57
gość z drogi
super doradca od czasów nfi zna sie na wszystkim od chemii po słuzbe zdrowia do
CYFRY,ma się czego bać,bo czego się dotknął jako super doradca,to wszystko diabli brali...więc proszę się nie dziwić,ze z ochroną chodzi...
wszyscy pamiętamy czasy Transfromacki,złodziejskiej
gość z drogi
do żony?
12 Maja, 2013 - 20:59
to sugestia, że morze?
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Uzupełnienie
14 Maja, 2013 - 09:05
Chroniony minister Boni M. odpowiada niechronionemu dziennikarzowi katolickiemu:
"Nie będę powoływał programu ochrony katolików, ale uważam, że są potrzebne programy pomagające walczyć z mową nienawiści i zachowaniami nienawiści."
http://wpolityce.pl/wydarzenia/53507-skala-nienawisci-do-katolikow-w-internecie-przekracza-wszystko-jezeli-tego-nie-dostrzezemy-to-znaczy-ze-spogladamy-na