Kreskówka profesora Artymowicza

Obrazek użytkownika fotoamator
Kraj

Tak krawiec kraje, jak mu materii staje. To stare przysłowie znakomicie oddaje dokonania profesora Artymowicza na polu tworzenia artystycznych wizji w postaci filmów animowanych pozbawionych początku i końca. Nie jestem zwolennikiem oglądania takich obrazów, bo jeśli chcę oglądać dobry film animowany sięgam po sprawdzony repertuar z firmy Pixar, gdzie przynajmniej fabuła jest logiczna, choć, jak to z animacjami bywa, trzeba zawsze brać poprawkę na to, że to zwykła bajka.

W przypadku „produkcji” Artymowicza nie jest ani śmieszno, ani straszno, ani w ogóle nijak nie jest, bo nie dość, że samolot leci znikąd, to jeszcze upada nie wiadomo gdzie i nie wiadomo jak. Zanurza się w wygenerowanej komputerowo nicości, w postaci wyredendrowanej ziemi, niczym w maśle i na tym kończy się ta produkcja, której nie powstydziłby się zapewne początkujący grafik komputerowy.

Problem w tym, że „dzieło” życia popełnia astrofizyk z tytułem profesora, który szczyci się tym, że posiada licencję pilota samolotów. No cóż, jeśli przyjąć pewną analogię to równie dobrze traktorzysta może być wybitnym specjalistą od wypadków z udziałem ciągników rolniczych – zwłaszcza, jeżeli posiadał będzie zawód fizyka, zaś orkę pola traktuje jako pasję i hobby.

Może nie należałoby tak personalnie odnosić się do profesora Artymowicza, gdyby nie to, że jego bezczelność jest odwrotnie proporcjonalna do poziomu stosowanej przez siebie metodologii, a także tzw „zespołu wyparcia” który nie pozwala mu na przyjęcie do wiadomości, że jak jego interlokutor , również z tytułem profesora i dorobkiem znacznie większym (choćby ze względu na wiek) oraz bardziej adekwatnym do badania przyczyn tragedii lotniczej wykształceniem, przedstawia tezę popartą znacznie cięższej wagi dowodami, to wypadałoby przynajmniej go nie obrażać.

Jednak idiotów i chamów nie sieją. Sami, na nasze nieszczęście, się rodzą i jak to często bywa  - dobierają się w pary.

Wczorajszy spektakl z udziałem pewnego  astrofizyka – samozwańczego "specjalisty awiacji" oraz przedstawiciela czerwonej gwardii, który prowadził program udając bezrozumną małpę – choć małpa nie powinna jednak przerywać rozmówcy, który ma coś istotnego do powiedzenia – to stały scenariusz rządowej telewizji....  

Podobnie jak reklamy środka na potencję i filmy animowane…

Brak głosów

Komentarze

No cóż, nasz genialny profesor astrofizyk opublikował w latach 2010-2013 ... dwie prace w recenzowanych czasopismach, obie zresztą publikują wyniku zespołu 26-osobowego, PA jest na 19. miejscu listy autorów bynajmniej nie alfabetycznej. Lata 2012-2013 - zero. No ale tworzenie kreskówek jest bardzo czasochłonne.
 

Jaki krawiec, taka materia. Jak powiedział kiedyś niezapomniany tow. Wiesław: Tak krawiec krajiii, jak mu stajiii ... a po dłuższej dopiero pauzie ... materii.
 

Vote up!
0
Vote down!
0
#349904

....

Vote up!
0
Vote down!
0
#349947

Zreanimowany - wyjęty z formaliny, przepraszam - naftaliny as przestworzy na miarę asów nauki z komisji Millera i Laska, gotowych utopić Archimedesa byle zgadzało się to z (wy)parciem Anodiny i jej mocodawców, którzy są mocodawcami pewnych osobników z rodzimego Belwederu i URM-u.

Niemniej trzeba o tym wszystkim i o tych wszystkich mówić. Czasem wystarczy jeden głos by przekonał tysiące.

Pozdrawiam.
contessa

PS. Trzeba sprawdzić czy YKN nie jest przypadkiem dorabiającym sobie na boku "autorem" idiotycznych horoskopów na politycznie poprawnych portalach, zakończonych "pl" albo "ca" po kropce...
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#349906

gwiazd i nie tylko.
Licencje pilota to sie robi w Kanadzie ja prawo jazdy tyle ze wiecej kosztuje.
Musi byc ten parch bardzo wdzieczny tym co mu pomogli w karjerze ze robi z siebie taka szmate.
Zreszta tak te juz parchy maja.
Widac juz PObolszewickie pacholki kacpaskie nie maja nikogo w zanadrzu skoro strzelaja takimi slepakami co robia tylko duzo dymu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349913

by się opinia publiczna zbytnio "nie szokowała" ?
Jakoś tak niedawno dr Lasek ujął to w swym świńskim truchcie (wiem, powinnam bardziej elegancko - np. stępa, kłusem) między redakcjami GW i tvn24...
Wczoraj na twitterku po nieco długiej nieobecności w mediach głównego (w)ścieku "objawił" się na chwilę by skomentować reklamę publicznej tv po filmie p.Anity Gargas "Anatomia upadku".
http://niepoprawni.pl/content/przeblysk-intelektu-dra-macieja-laska

I zniknął znów. Jak - nie przymierzając - pkt.TAWS38 na poniższym filmie (sek.0.48-0.53)

Próbował reklamowany specyfik czy... gumkę (co by to nie znaczyło)?

Uważam, że należy dopingować premiera Tuska by rządowa komisja d/s obalania kłamstw smoleńskich (pogrobowiec komisji Millera) pod przewodnictwem inż.dra Laska jak najszybciej zaczęła obalać przekłamania smoleńskie zamiast obalać flaszki z barku premiera.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#349918

utytułowanych interlokutorów metod "laska" czyli: - "jakim prawem wypowiadasz się o wydarzeniach w Smoleńsku jak tam nie byłeś?"

Problem w tym, że Artymowicza media głównego ścieku propagandowego nazywają "fizykiem". Niby astrofizyk to taki niby-fizyk ale stawiam tezę, że różnica jest diametralna.

Fizyk przy pomocy aparatu matematycznego (niednokrotnie b. zaaawansowanego) opisuje RZECZYWISTOŚĆ - to właśnie robia rzetelnie od 2 lat: prof. Binienda (materiałoznawstwo), dr Nowaczyk (analiza wyników eksperymentalnych), inż. Szuldziński (fizyka zdarzeń wielkich energii, głównie eksplozji) - światowa czołówka w swoich dziedzinach, wbrew durnowatym tezom GWnianego organu z Czerskiej, posiadający DOKŁADNIE TAKIE KWALIFIKACJE JAKIE SĄ POTRZEBNE by badać przyczyny, przebieg i skutki tak tragicznych zdarzeń jak masakra smoleńska.

Jakie natomiast kwalifikacje ma prof. astrofizyki Paweł Artymowicz i jak one przystają do powagi zagadnienia?

Nie ujmujac mu "faktora cytowalnosci wg. Hirscha" jest typowym reprezentantem dziedziny bajarskiej, cieczki słownej z głębokich peryferiów fizyki.

Tak się składa, że czytałem dość wiele z tej dziedziny, głównie popularnonaukowe pozycje ale autorstwa autorytetów żeby tu wymienić S. Hawkinga i M. Kaku.i mam chyba jako inzynier z wykształcenia prawo wypowiadać się na ten temat.

Generalnie tematyka jest fascynujaca ale moja opinia jest niejednokrotnie krytyczna jak chodzi o beztroskę w formułowaniu teorii przy notorycznym braku wiarygodnych informacji - wyników eksperymentalnych co w fizyce jest podstawą.

Typowe prace z dziedziny astrofizyki to niejednokrotnie czcze spekulacje - do wyssanej z palca teorii np. że galaktyka x powstała z akumulacji pyłu kosmicznego dorabia się na siłe symulację "udawadniajaca" że tak mogło być - manipulacja współczynnikami w równaniu opisujacymi zjawiska grawitcyjne i produkt gotowy - jak cwana księgowa co tak długo puka w kalkulator aż wyjdzie co ma wyjśc.

Autor kasuje forsę z grantu i wydaje publikację. Teoria nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistosci bo niby jakiego i za 3 lata nastepny "adept muzy spekulacyjnej" stawia przeciwstawną tezę - np. że galaktyka x powstała ze zderzenia 2 innych galaktyk - szalbiercza manipulacja współczynnikami w równaniach i teza równiez "udowodniona" - kasa z grantu, publikacja i... do nastepnego zakrętu.

Po co to piszę? Przysłuchuję się Artymowiczowi od dawna - to szalbierz łgający w żywe oczy, nauczony na w.w. schemacie "pracy naukawej" pokretnego wykazywania że czarne jest białe i na odwrót, kto więcej zapłaci.

Jego wywody to pisz wymaluj pokroju matematycznej hecy ze zbiorku Hugona Steinhausa - "matematyka na wesoło" - patrz dowód ze 3=4 czyli równanie w wyjsciowej postaci ze wszech miar słuszne i poprawne, 20 przekształceń i wynik absuralny j.w.

Metodologia? b. prosta - 19 przekształceń bez zarzutu i wplecione w to jedno niepozorne oparte na nieistniejacym twierdzeniu.

To lajtowa odmiana "metodologii" stosowanej przez Artymowicza - zwykle wali z grubej rury uwazając zapewne odbiorców za tłuków-nieuków.

Żeby dać konkretny przykład pseudo-naukowej hucpy Artymowicza, trzymającej się tematu notki - prezentował wizualizacje (nie mylic z symulacjami co jest kolejnym sofizmatem czesto stosowanym!) gdzie samolocik ładnie 3D zrenderowany kręci "amielinowska" beczkę i... w pozycji plecowej zagłębia się w glebe jak w masło.

Absurd tej "alternatywnej teorii" dobrze obnażył prof. Binienda trafiajac w sedno - nie ma una wizualizacja żadnej wartości z 1 głównego powodu - opisuje zjawisko nie mające nigdy miejsca, mianowicie zaczyna się od domniemanego uderzenia w drzewo przyjmujac to nieistniejące zdarzenie za zestaw danych wyjsciowych. Sam przebieg następujacej ewolucji tez nie ma nic wspólnego z symulacją fizyczną - to tylko odzwierciedlenie wyssanej z palca tezy z raportu Millera że "musiał kręcić beczkę w tempie 90dag/s" bo... tak apriori załozono by PRowcom pasilo i już!

Aaa - co odpowiem Artymowiczowi na oczekiwane "chitre" pytanie? - odpowiem pytaniem - "a jakim prawem piszesz co tam się z ta galaktyka x działo, za przeproszeniem byłeś tam osobiście te nędzne 20 parseków stad??" ha ha ha

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#349914

konkretna ocena profesury i profesora Artymowicza. Gdy już na samym początku programu pokazali jego uśmiech wiedziałem, że jest on po to tam aby wyśmiać swego vis a vi bo wiedzy w tym temacie nie posiada. Niestety nie doczekałem się riposty na te głupie odpowiedzi a można było tych obu czyli Artymowicza i Kraśkę ośmieszyć  jak w najlepszym kabarecie..

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#349946

nie ma żadnego problemu z łganiem z usmiechem w żywe oczy.

Jak na przeciw ma typowego naukowca to niestety może go medialnie pokonać - ten cichy, stonowany, z głowa pełną wiedzy, ustami pełnymi argumentów a tu bezczelny cham w 1-szym wypowiedzianym zdaniu go znieważa z głupkowatym usnmieszkiem, metodą Tuska wogóle nie odnosząc się do meritum.

"nie dyskutuj z głupcem i chamem bo szybko sprowadzi dyskurs do swojego poziomu a finalnie pokona doświadczeniem"

Pozdrawiam!

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#349995

Dokładnie tak. I jeszcze tupet, cynizm, brak kultury i za sobą aktualny aparat władzy. Ale gdy się "aparat" zmieni, to wszystkie te cechy wyparują do innej galaktyki. No może tylko pozostanie brak kultury i cynizm, bo widać, że te cechy ma głęboko zakorzenione.
Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#350023

[quote=Polon210]

 

Generalnie tematyka jest fascynujaca ale moja opinia jest niejednokrotnie krytyczna jak chodzi o beztroskę w formułowaniu teorii przy notorycznym braku wiarygodnych informacji - wyników eksperymentalnych co w fizyce jest podstawą.

Typowe prace z dziedziny astrofizyki to niejednokrotnie czcze spekulacje - do wyssanej z palca teorii np. że galaktyka x powstała z akumulacji pyłu kosmicznego dorabia się na siłe symulację "udawadniajaca" że tak mogło być - manipulacja współczynnikami w równaniu opisujacymi zjawiska grawitcyjne i produkt gotowy - jak cwana księgowa co tak długo puka w kalkulator aż wyjdzie co ma wyjśc.

Autor kasuje forsę z grantu i wydaje publikację. Teoria nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistosci bo niby jakiego i za 3 lata nastepny "adept muzy spekulacyjnej" stawia przeciwstawną tezę - np. że galaktyka x powstała ze zderzenia 2 innych galaktyk - szalbiercza manipulacja współczynnikami w równaniach i teza równiez "udowodniona" - kasa z grantu, publikacja i... do nastepnego zakrętu.

Po co to piszę?

[/quote]

No właśnie, po co? Nie piszesz, tylko bredzisz. Astrofizyka jest dziedziną w dużej części eksperymentalną. O obserwacjach astronomicznych, teleskopach, słyszałeś kiedyś?

To, że jeden astrofizyk jest szują nie znaczy, że należy zdezawuować całą naukę. Gdyby tak rozumować, żadna dziedzina by się nie ostała. Równie dobrze można twierdzić, że inżynier projektujący most tak długo klepie w kalkulator aż mu wyjdzie, że most ustoi.

Vote up!
0
Vote down!
0
#350038

To, że jeden astrofizyk jest szują nie znaczy, że należy zdezawuować całą naukę.

O szui:
Paweł Artymowicz specjalizował się w badaniach nad powstawaniem i ewolucją układów planetarnych. Ciekawe, jakie były okoliczności jego wyjazdu do Space
Telescope Science Institute w Baltimore w końcu lat 80-tych. Był dość dobry naukowo, jego prace mają wiele cytowań. Co charakterystyczne, jego "output" naukowy spadł niemal do zera od ... 2010 roku. Tak, jakby przeszedł na inny etat!
Wg wikipedii:
„14 czerwca 2012 roku zwołano specjalne posiedzenie Zespołu Parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy, działającego w Sejmie RP, aby umożliwić Pawłowi Artymowiczowi i Wiesławowi Biniendzie naukową dyskusję nad wynikami swoich badań. Do dyskusji nie doszło, gdyż Paweł Artymowicz wziął w tym dniu udział w umówionej rozmowie w Naczelnej Prokuraturze Wojskowej (NPW) w sprawie przekazania wyników badań. NPW i Artymowicz wydali w tej sprawie oświadczenia, a Naczelna Prokuratura Wojskowa wyjaśniła, że to Artymowicz skontaktował się z prokuratorami. Paweł Artymowicz uznał formę zaproszenia za obraźliwą i nazwał Zespół „de facto politycznym klubem dyskusyjnym”. Zespół Parlamentarny w swoim oświadczeniu stwierdził, że „Artymowicz po raz kolejny uniknął bezpośredniej dyskusji z prof. Wiesławem Biniendą i użył wobec prof. Wiesława Biniendy, Zespołu Parlamentarnego i jego Przewodniczącego języka pomówień i insynuacji.”
także wg Wikipedii:
„Szpieg uśpiony (śpioch, matrioszka, nielegalny, nielegał itp.) - szpieg, który został zwerbowany i przeszkolony (lub funkcjonariusz/żołnierz nielegalny), jednak nie rozpoczyna swojej działalności, czekając nawet kilka-kilkanaście lat na polecenie słuzbowe lub rozkaz bojowy instytucji, która go zwerbowała lub w której służy”

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#350059

Polacy mieli swego Arkadiusza Protasiuka to lewactwo potrzebowało na cito pilota wysokiej klasy no i trafił się Wrona, rozpruł samolot, zdemolował pas przez głupi bezpiecznik, dostał ordery i.... cisza.
Podobnie z Artymowiczem - ZP ma swych ekspertów, uznanych w przemyśle lotniczym potentatów w budowie statków powietrznych. Nie dość, że inżynierowie to i profesorzy. No i się Pawce trafiło jak ślepej kurze ziarno, że MilLaski potrzebowały choć jednego profesora by zastąpić choć Bartoszewskiego...
Poza tym geny SBeckie wciąż są w Polsce bardzo w cenie, a Pawka je ma...
Nawet gdyby nie miał, a był np. kochającym inaczej to też karierę u lewactwa zrobiłby błyskawicznie.
Ja tak sobie myślę czy w składzie nowego zespołu Laska nie będzie Biedronia ?? Jako rzecznik zespołu na ten przykład...

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#350064

wirusem plecenia co slina na język przyniesie, albo partia/specsłużby (niepotrzebne skreślić) każą?

Jak inżynier odwali szalbierstwo to most się zawali i pójdzie siedzieć.

Jak rojenia astrofizyka zostana obalone to cichcem po angielsku się wycofa i snuje następne teorie.

Specjalnie przerysowałem temat by był odzew i jest jak widać, dziękuje.

Napisalem że interesuję się zagadnieniami astrofizycznymi, drażni mnie jednak nadmiar "kreatywnosci" w budowaniu wzajemnie sprzecznych konstrukcji myślowych.

Nie wątpię że w Twojej dziedzinie większość naukowców stara się zachować zasady rzetelności naukowej w swoich pracach.

Jeżeli jednak taki element jak Artymowicz (czy Lasek ale w innej dziedzinie) kala wasze gniazdo to go oficjalnie potępcie w mediach!

Jak tego nie robicie, siedzicie cicho bo wam granty odbiorą, staże, pensum dydaktyczne czy postawią wam kredyty hipo w stan natychmiastowej wymagalności itd to się nie dziw że zabrałem głos jako człowiek z zewnątrz, nie uwikłany tak jak Wy.

Od dawna zbieram się do spisania łgarstw Artymowicza, skonsultowania tekstu z fachowcami z poszczegolnych dziedzin i jak tekst będzie dopracowany wysłania listu do władz University of Toronto - niech z tym zrobią co chcą, mam nadzieję że choć mu odbiorą pensum dydaktyczne!

Nie mam zamiaru dłuzej tolerować chamskich zwyczajów czynoweników propagandy z PO które zasadzaja się głównie na bezczelnym łganiu w żywe oczy na każdy temat - my Polacy nie jesteśmy aż takimi tłukami jak IM się wydaje!

Pozdrawiam

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart

#350154

"Od dawna zbieram się do spisania łgarstw Artymowicza, skonsultowania tekstu z fachowcami z poszczegolnych dziedzin i jak tekst będzie dopracowany wysłania listu do władz University of Toronto - niech z tym zrobią co chcą, mam nadzieję że choć mu odbiorą pensum dydaktyczne!"

Podpisuję się pod tym!

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#351592

Z jednym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić - małpy jednak mają odrobinę rozumu i potrafią trochę samodzielnie myśleć, w przeciwieństwie do pana Kraśki.

Vote up!
0
Vote down!
0

<p>Bechis</p>

#349941

gość z drogi

a więc zaległa dziesiątka i ciekawość mnie zżera...na temat zadany a mianowicie,jakie są osiągnięcia psora z Kanady,czy skądś...tam...

i dlaczego u nas robi za celebrytę  w reżimowej telewizorni...?

wujek google,nie wiele wie na ten temat ,a więc...może ktoś znał onego pana kiedyś...bo

to może być kluczem do "zagadki" lotnik Arytmowicz"

lotczik wydaje mi się być bardzo młodym człowiekiem ,ale bywają młodzi profesorowie,dlaczego by nie...

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#351420

"Wczorajszy spektakl z udziałem pewnego astrofizyka – samozwańczego "specjalisty awiacji" oraz przedstawiciela czerwonej gwardii, który prowadził program udając bezrozumną małpę"

Czy aby nie obrażasz acan małpy?

Vote up!
0
Vote down!
0

Stasiek

#351590