W dniu dzisiejszym opublikowałem na "ukrytym" przez redakcję koncie w S24 tekst "Nagła zmiana".
Opublikowałem jednak tylko fragment tego tekstu z odnośnikiem do prywatnego bloga, gdzie mozna przeczytac całość
Jakieś 2-3 minuty po opublikowaniu sprawdziłem statystykę wejść na prywatnego bloga - były dwa wejścia ze strony Salon24 - podejrzewam, że to administratorzy S24, bo notki jeszcze na stronie...