Nasza klasa

Obrazek użytkownika Mohair Charamassa
Blog

Był taki czas kiedy Nasza Klasa święciła triumfy. Wszyscy nagle chcieli się spotkać po latach i całkiem wielu udało się zamiar wprowadzić w czyn. Mnie również, choć mam wątpliwości czy nie byłoby lepiej bym na zamiarze poprzestał. Jakże bowiem nie uznać, że pytanie: - No, nie, Mohair, nie żartuj! To naprawdę ty? - może irytować, zwłaszcza gdy przybiera notoryczny charakter. (Dla rzadziej odwiedzających witrynę NP śpieszę z wyjaśnieniem, że w domu nie wołają na mnie Mohair, chociaż mam wrażenie, że moim własnym dzieciom już do tego blisko).

Owszem, dostrzegam też takich spotkań plusy: podziwiając artystyczny lifting pewnej szkolnej piękności odniosłem wrażenie, że lżej mi już znosić haniebnego kosza jaki od niej dostałem, a jej - zerkając na mnie - łatwiej było się upewnić, że nie popełniła błędu.

Przy okazji takich spotkań jest też nieuniknione szperanie w życiorysach dawnych Baś i Piotrków, których czas zamienił w szanowne Barbary i Piotrów. Z różnym skutkiem zresztą, bo jak się nie cieszyć, że Dyzio, ostatnia klasowa oferma, wyrósł na menadżera dużego koncernu, a chorobliwie nieśmiały Wojtek jest duszą towarzystwa.

Jest jednak jeden szkopuł. Nie szkopuł – to za mało! To prawdziwe przekleństwo mojego pokolenia. Co nam ten Wildstein zrobił! Jak się zestawi listę mojej klasy z jego, Wildsteina, listą - czar pryska. No, bo jak się cieszyć, że kiedyś tam, w szkolnej toalecie, piłem tanie wino z przyszłym TW?

Czy to ma znaczenie? Są przecież tacy, którzy powiadają: było, minęło … Czyżby? Dla mnie ma. Już chyba nie dlatego by im zazdrościć karier. Dałem jakoś radę by utrzymać rodzinę, to mi wystarczy. Więc dlaczego nie chciało mi się dzwonić, choć dali wizytówki? Bo ja wiem …

Nie wiem jak w Waszych klasach, ale w mojej paru się takich znalazło. Jeden z nich, spytany przy piwie: dlaczego? - powiedział szczerze: - No, wiesz, błędy młodości … teraz bym tego nie zrobił …

No, nie wiem. To było nasze ostatnie spotkanie. I wiecie, co? Najbardziej mi żal, że mi popsuł wspomnienia. To on – z mojego podania – strzelił bramkę w finale rozgrywek szkolnych! Mój bohater - kapusiem. Co za los!

A teraz ... Jak jest teraz? Czy dylematy zniknęły? Obawiam się, że nie. Na listach hańby ciągle nowe nazwiska ...

Czy to się kiedyś skończy?

Tak bym chciał ...

Ed. SG img. 18:23
Fot. http://galeriawidgeta.blogspot.com/2008_09_01_archive.html

Brak głosów

Komentarze

... znajdziesz drugiego "Piłsudskiego", który rozp... li całe to "towarzystwo wzajemnej adoracji TW" i pozamyka ich w Berezie Kartuskiej.
 Ja też mam wśród swoich dawnych kolegów paru takich TW. Rozmawiałem z nimi parę lat temu po raz ostatni bez dozy współczucia, a ich tłumaczenia, że to były błędy młodości - jakoś do mnie nie trafiały. Powiedziałem im, co o nich myślę, nie przebierając w słowach. Dodatkowym czynnikiem ich obciążającym było to, że... łobuzy inwigilowali również mnie i pisali kłamliwe raporty swym przełożonym. Dowiedziałem się o tym dopiero z "mojej teczki" z IPN-u w roku 2002.  

Pozdrawiam z 10, Satyr   
________________________ 
"I złe to czasy, gdy prawda i sprawiedliwość nabiera wody w usta".  
(ks.J.Popiełuszko)

Vote up!
0
Vote down!
0
#349102

nikt za nas nie wypali, nie wymiecie tego szamba
czasy takie, że hydra podniosla głowę i śmieje się nam w nos,

Jak powiedział Komendant; Naród wspaniały, tylko ludzie ku.wy

To my znając takie kanalie możemy pokazywać ich palcami jako przykłady sprzedawczyków, hańby i upodlenia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349105

przejete przez sluzby PObolszewickie.
Na kazdym forum i klasie jest nasz kolega czy kolezanaka odPOwiadajaca za POprawnosc POlityczna.Taka kurwa propagandy ktorej sie POwiodlo bo sie sprzedala najpierw czerwonym a teraz ich nastepca.
Ale nie tylko te agenty POprawnosci ale tez cala bylych i obecnych profitientow ukladu obszczekuje za gloszenie niepoprawnosci cale watachy sie na mnie rzucily ze szkoly podstawowej nr227 w Warszawie im.kap.Lucyny Hertz jak zawnioskowalem ze trzeba zmienic imie tej zydowskiej komunistki z nieprawdziwa historja,malo kto sie ze mna zgadzal jak omawialem sadystow i rusyfikatorow oraz zaklamywaczy historji ktorzy nas niby wychowywali stosujac kary cielesne i znecanie moralne,ci moji koledzy i kolezanki nie wiedzialy o czym ja pisze, zupelnie w innym swiecie zyja czy tak zostali wytresowani czy tak musza juz byc nie wiem dwa swiaty.
W dniu zamachu smolenskiego napisalem ze to byla likwidacja
Prezydenta wraz z elitom polska na licealnej klasie,myslalem ze mnie zywcem ukamieniuja,oczywiscie ujawnili sie agenci oni najbardziej atakowali zreszta,mozna bylo sie spodziewac po nich bo ojcowie byli komuchjami.
Zwiazku z bezpieczenstwem skasowalem moje dane i tam nie wchodze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349150

W czasach świetności tego przybytku (NK)przewidziałem dokładnie wszystko co opisałeś (plus wiele więcej) i w ogóle nie zacząłem ;)
Jak się zna ludzi tak choćby mniej więcej, człowiek przestaje mieć złudzenia. Znane mi klasy "pozdychały" i przypominają pustostany, z których co parę miesięcy ktoś znika zamykając swoje konto.

Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Los kiedyś poskładał do kupy jakieś przypadkowe społeczności - było minęło - atmosfera spotkań w wielu przypadkach, z grubsza przypominałaby wizytę u kolegi z wojska ;)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#349266

Poznikało dla naszych oczu, ale dane wszystkie ktoś ma. Gdzieś czytałam, że nawet jeśli ktoś zamieścił zdjęcia czy inne informacje, a za jakiś czas je usunął, to właściciel portalu i tak ma do tych "usuniętych" dostęp, bo ma je zachomikowane.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349316

Dlatego ja założyłem lipne konto szpiegowskie (potem już chyba nie było można) żeby zobaczyć w jakim kierunku to wszystko pójdzie. Poszło w przewidywanym - niewypał.
W okolicach 2010 było już pozamiatane przez Facebooka.

Pamiętam jedną dziwaczną refleksję - na wszystkich klasach, które znałem i obserwowałem za sprawą różnych znajomych osób, po 10.04.2010 n i k t nie powiedział o tym co się stało ani słowa.
Nie było nic - śladu dyskusji, odniesienia czy aluzji - nic. Tak jakby zupełnie nic się nie stało. To było przerażające odkrycie.
Wtedy do mnie dotarło jak mocny cios zadano Polsce.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#349347

Jeśli chodzi o zbieranie danych, to chyba z 10 lat temu były billboardy z kobitą podobna do M. Monroe i z zapytaniem, czy to może być twoja krewna - czy coś w tym rodzaju. Podany był adres, pod który można było wysłać swoje dane, przy okazji całej swojej rodziny, a tamci podejmowali się znaleźć ewentualne pokrewieństwo.
Na pewno dużo osób się nabrało i dane wysłało.
To było wyjątkowo wredne zagranie, bo jeśli nawet ktoś swoich danych nie wysłał, to nie miał pewności, czy ktoś z jego dalszej rodziny tego nie zrobił wysyłając zapytanie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349353

Coś podobnego o_O

No ale to w sumie podobne do tych głupot słanych od rzekomo wysokiego funkcjonariusza reżimu afrykańskiego, który się ukrywa i ma do wyprowadzenia X milionów dolarów ze swojego kraju. I akurat Ciebie potrzebuje do pomocy za niemałą prowizję ;)

To już od paru lat przychodzi w rozmaitych wersjach więc widać jest popyt na ten towar ;)))))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#349442

Na żadnym czacie polskim nie było mowy o Smoleńsku !

Na NK nigdy nie miałam konta, nie ciągnął mnie ten portal (choć mnie tam zaciągali) ale z racji bycia adminem na pewnym bardzo dużym polskim czacie, musiałam czasem zaglądać na inne. Jeśli pojawiał się temat Smoleńska, momentalnie był torpedowany, nawet w pokojach tzw.politycznych. Przez administrację.
Jak dostałam "instrukcję" z góry,że o Smoleńsku ma być cisza na czacie to... się wypięłam na czata. I więcej mnie tam nie widzieli.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#349358

W tamtych dniach działałem już tylko na Łysiakmanii - tam, oczywiście poruszenie było gigantyczne, czemu trudno się dziwić.

Wcześniej wymiękłem z usenetu, czytywałem parę grup i wprost nie mogłem znieść tego ścieku, który od czasu do czasu tam wybijał.
Po 10.04 albo by mnie trafił szlag, albo bym postanowił kogoś znaleźć w realu. To co się działo na długo przed katastrofą przypominało - teraz z perspektywy czasu tak to odbieram - jakieś diaboliczne preludium do czegoś kalibru magnum.

Ale to co piszesz jest niesamowite. Opisz kiedyś to dokładniej, to bardzo ciekawe.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#349443

Na marginesie, na NK nigdy nie zawitałam.
Po prostu uznałam, że gdybym chciała się z kimś spotykać, to bym się spotykała, a skoro tego nie robię, widocznie nie czuję takiej potrzeby. :)

A powodzenie NK to dla mnie do dziś fenomen. :)

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349322

Tez nie byłam, z podobnych powodów, ani nikt z moich bliskich.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349329

No ba, nie powołuję się na osoby przypadkowe:
http://niepoprawni.pl/blog/5885/odkrecanie-polski#comment-400772

(Z całym szacunkiem dla tych, których NK jednak skusiła - to nie taki straszny grzech. :) Zwłaszcza, jeśli umie się o tym pisać tak ładnie, jak nasz forumowy Szaramassa. ;D

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#349331

:-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#349334