Kobylański kontra Sikorski
Nie mam zaufania (wręcz dziwne byłoby gdybym miał) do polskich (a właściwie polskojęzycznych) sądów a zastrzeżenia do nich potwierdził casus Tulei, zaś w dniach ostatnich proces sądowy Kobylański kontra Sikorski, wytoczony przez Kobylańskiego w związku z przypisywanym mu przez Sikorskiego zarzutem antysemityzmu i obraźliwymi sformułowaniami.
Kobylański w słowach nie przebierał też , ale uznanie wypowiedzi, iż "80% MSZ to Żydzi" czy "W Polsce muszą rządzić Polacy" za przejaw antysemityzmu to już przesada. Są to opinie pana Kobylańskiego, mądre lub niemądre, ale nie ma zakazu wypowiadania głupstw a uznanie przez sąd użycia w wypowiedzi słowa "Żyd" za określenie obraźliwe i antysemickie jest kuriozalne. Z karalnym atysemityzmem mamy do czynienia wtedy, gdy nawołuje się do użycia przemocy wobec grupy religijnej lub stosuje się jakieś procedury dyskryminujące ją.
Najbardziej jednak zastanowił mnie stosunek sądu do IPN. Otóż sędzina uznała, że samo rozważenie przez IPN postawienia zarzutu szmalcownictwa, z którego się potem wycofał, wobec Kobylańskiego, można uznać za wystarczający pretekst do stawiania zarzutu o antysemityzm. A więc IPN okazuje się cacy gdy ma zaledwie podejrzenia wobec kogoś takiego jak Kobylański, natomiast jest be, gdy stawia TW uzasadnione zarzuty o współpracę z SB. Podejrzenie jako dowód ? Oto jak działa bezmiar niesprawiedliwości w Polsce.
http://www.rp.pl/artykul/92106,973163-Sad--Sikorski-nie-musi-przepraszac-Kobylanskiego.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1098 odsłon
Komentarze
A to ciekawe...
25 Stycznia, 2013 - 12:57
Dlaczego "W Polsce muszą rządzić Polacy" miałoby być przejawem antysemityzmu, a nie np. antygermanizmu czy anty... pakistanizmu ;) ?
Pzdr.
Sądzę, że
25 Stycznia, 2013 - 13:19
wiele różnych konfliktów, nieporozumień, pozornych niekonsekwencji i przekłamań związanych jest z inscenizacją konfliktu czy nieporozumienia pomiędzy "prawicą pisowską" a "prawicą narodową". Ne umiem pokazać obrazu przypuszczalnego scenariusza, ale wygląda per analogiam jakby ktoś "trzeci" ("KPP"?) próbował wzniecić i utrzymać śmiertelny konflikt pomiędzy w miarę solidarnymi dotychczas "obozami" Dmowskiego i Piłsudskiego. Rola w tym "czerwonych dynastii" jest podstawowa.
@zetjot
25 Stycznia, 2013 - 13:48
Łyżka miodu w beczce dziegciu:
"Wyrok SO Sikorski skomentował wtedy słowami: - Są jeszcze sądy w Warszawie. Oficjalnie: Jan Kobylański to antysemita i typ spod ciemnej gwiazdy.
[...]
Dodała zarazem, że nawet jeśli ktoś jest skrajnym antysemitą nie uzasadnia to nazywania go "typem spod ciemnej gwiazdy". "Takie słowa nie powinny paść" - powiedziała. Jednocześnie sędzia podkreśliła, iż pozwany bronił się "tajemniczymi i nie do zbadania" okolicznościami zdobycia przez Kobylańskiego majątku w Paragwaju (skąd potem przeniósł się do Urugwaju). Sędzia dodała, że ambasadorowie RP w Urugwaju pisali do MSZ o "kiepskiej reputacji" powoda i jego związkach biznesowych z dyktatorem Paragwaju gen. Alfredo Stroessnerem."
Ale łyżka miodu w beczce dziegciu to za mało!
Pozdrawiam
PS. Guess who... were these polish ambassadors ;-)?
Sądownictwo obecnie w POlsce jest dyspozycyjne - to oczywistość
25 Stycznia, 2013 - 14:36
Dzisiaj nie ma mowy o państwie prawa czy o niezaleznym sądownictwie. Sądownictwo obecnie chroni tzw święte krowy z pod znaku PO, Michnika i innych politycznie poprawnych szumowin. I to na tyle, dalej szkoda gadać
Re: Sądownictwo obecnie w POlsce jest dyspozycyjne - to oczywist
25 Stycznia, 2013 - 17:44
Sprawa jest oczywista,to jest jeden z przykladów manipulacji czerwonych, ale trzeba ją rejestrować i przypominać.
Nie byłoby "sprawy" Kobylańskiego
25 Stycznia, 2013 - 21:41
w ogóle, gdyby ten zechciał się dzielić swoim majątkiem z tą całą "elitą" władzy w Polsce. Wówczas nikomu na myśl by nie przyszło aby nazywać go antysemitą. Ale on nie chce dzielić się z nimi tylko wspomaga zupełnie kogoś innego. Ot i cały problem.
Pozdrawiam
Szpilka