Co mnie przeraża...

Obrazek użytkownika Kirker
Idee

Jak rozmawiam z ludźmi, to często schodzi na politykę. Z tego też wywodzi się pomysł prowadzenia przeze mnie bloga: jestem bowiem polemistą. Oczywiście, dostaje mi się od "faszystów", "darwinistów społecznych" - tutaj wszystkie epitety trafiające pod moim adresem jest ciężko wymienić. Reakcja ludzi, którzy swój światopogląd często budują na emocjach lub mediach, jest dosyć przewidywalna. Mówi się, że wyborcy PiS ukuli pojęcie leminga. Problem w tym, że jako człowiek, który na tą partię nie głosował, widzę ich miriady. Pewne rzeczy człowieka nie wprawiają w osłupienie - jak na przykład uzasadnianie istnienia państwowych przedsiębiorstw, prawa budowlanego czy zasiłków dla bezrobotnych. To raczej norma. Ten kto powiedział, że polska młodzież jest prokapitalistyczna, to najprawdopodobniej ślepiec. Wszechobecny socjalizm na gruncie ekonomii nie przeraża mnie jednak aż tak mocno. Czasem od ludzi całkiem inteligentnych, nie lemingów, zdarza się usłyszeć jeszcze gorsze rzeczy.

Rozmawiam sobie kiedyś, schodzi na eugenikę. No i co się okazuje? Ten człowiek w imię ratowania środowiska byłby zdolny poprzeć tego typu metody. Pozwolę sobie to wymienić. Mam tutaj na myśli przymusową sterylizację, politykę jednego dziecka, przymusową aborcję i eutanazję (obok dobrowolnej, rzecz jasna), a nawet urzędowe regulowanie, ile dany człowiek ma żyć. Uznał, że do tego doprowadzi stopniowe przeludnienie. Będziemy mieli do wyboru albo wszystko, co jest tylko na Ziemi zaorać, albo zgodzić się na takie eugeniczne ustawodawstwo. Tego bowiem wymaga Zeitgeist. To ma być konsekwencja naszego rozwoju. Cóż, niektórzy usprawiedliwiają przymus szkolny rozwojem społecznym i technologicznym - więcej, to jest jeden i ten sam sposób rozumowania. Państwo ma się rozrastać, ponieważ taki jest duch czasu. Mamy komputery, wysyłamy w kosmos satelity, robimy transgeniczne organizmy - to każdy powinien czytać, pisać i liczyć, żeby jakoś funkcjonować i wiedzieć co nieco o otaczającym świecie. A teraz tutaj identyczny sposób rozumowania: ponieważ będzie trzeba ratować środowisko, to trzeba jakoś ten przyrost naturalny ograniczyć i utworzyć jakiś Urząd ds. Reprodukcji i Planowania Populacji (na tej samej zasadzie jak państwowy system szkolnictwa).

Eugeniczne pomysły długo były potępione. Jeszcze niedawno każdy, kto by o nich wspomniał, praktycznie przestałby w przestrzeni publicznej istnieć. Dolepiono by mu bowiem łatkę "nazisty" lub - dużo szerszy zbiór - "faszysty". Z tymi bowiem tego typu praktyki były przez kilkadziesiąt lat kojarzone. Emocje zaczynają jednak opadać. Poza tym ostatnio doszło do tego, że samo porównywanie czegoś do nazizmu stanowi swego typu chwyt erystyczny. Pomysły tego typu w nieco nowej oprawie przeżywają renesans. W pierwszej połowie dwudziestego stulecia chodziło eliminację arbitralnie wyznaczonych "podludzi". Teraz modna jest troska o Błękitną Planetę. Wszystko ma być "ekologiczne", choć ekologia jako nauka o oddziaływaniach między organizmami i ich środowiskiem nie stanowi ochrony środowiska. Ekologiści co raz mocniej ingerują w prawodawstwo. Zakazano na przykład rtęciowych termometrów, co jest swoistym szczytem prawnego absurdu. (Do niedawna myślałem, iż to jakiś głupi żart!) Do tego limity emisji dwutlenku węgla. Tylnymi drzwiami wkracza tutaj brunatny smrodek, tak często zarzucany środowiskom prawicowym lub za prawicę siebie uznających. Ekologiści zamierzają bowiem ograniczyć przyrost naturalny. Oni napisali wprost, że to jest główny powód ich poparcia dla aborcji, eutanazji czy antykoncepcji. Te jednak ich zdaniem są nie wystarczające. Oni przecież chcą zredukować ilość ludzi do miliarda! Podawane są też przez nich liczby jeszcze mniejsze. Eric R. Pianca uznał na przykład, że 350-500 milionów to liczebność idealna. Jeszcze inni wymieniają... 100 milionów. W tym kontekście wypada dodać, że Klub Rzymski uznał, iż w Polsce powinno żyć 15 milionów ludzi. No i jak to osiągnąć? Bez metod eugenicznych takich jak wyżej wymienione się po prostu nie da. Dlatego ekologiści co raz głośniej krzyczą, żeby wprowadzić chińską politykę jednego dziecka. Później wiadomo do czego dojdzie. W Chinach czy w Indiach za Indiry Gandhi przyrost naturalny ograniczano z użyciem sterylizacji. Tutaj też pewne gremia nie powstrzymają się przed wprowadzeniem tego typu metod. Należy pytać, nie czy, tylko kiedy do tego wszystkiego dojdzie? Skoro już tego typu postulaty pewne poparcie mają, to jakieś "arbuzy" zechcą to w końcu w życie wprowadzić.

Argumenty o eugenice mogą zostać zbyte za pomocą prawa Godwina. Oznacza ono, że jeżeli ktoś powołał się na nazizm bądź jego praktyki w dyskusji, została ona zakończona. Jest tu jednak pewien haczyk: teoretycznie można by o tym systemie uniemożliwić wszelką dyskusję w aspekcie współczesności. To jedna sprawa, która pozwala prawo Godwina obejść. Z drugiej strony, sama eugenika nie była specyfiką tylko i wyłącznie nazizmu. Lewicowe środowiska na początku dwudziestego stulecia wyznawały ją powszechnie. Czy w wydaniu ekologistów czy nazistów ma ona takie samo podłoże, którym jest neomaltuzjanizm. Wywodzi się to od Prawa ludności Malthusa, gdzie uznał, że liczba ludności przyrasta w tempie geometrycznym, natomiast zasoby w arytmetycznym, zatem nie da się ludzkości wyżywić. Ekologiści nawet mówią o tym wprost. Przecież zasoby Ziemi są ograniczone, a ludzi jest prawie siedem miliardów. Co należy zatem zrobić? Liczebność gatunku Homo sapiens należy ograniczyć do arbitralnie przezeń określonej liczby. Taka jest ich retoryka.

Jednak zarówno ekologiści jak i ci, którzy przejmują część ich argumentacji, nie widzą jednego. Przecież mamy do czynienia z rozwojem naukowo-technicznym. Gdy ludzi było za dużo, żeby trudnili się myślistwem i zbieractwem, to wynaleziono rolnictwo. Z kolei, gdy później wzrosła liczba ludności, doszło z kolei do rewolucji przemysłowej. O tym zapomniał też Malthus, że postęp samych technik rolnych powoduje, iż więcej ludzi można wyżywić. Neomaltuzjanizm jako taki pozbawiony jest zatem jakichkolwiek logicznych podstaw. Skoro ludzie sobie poradzili wtedy, to i teraz jakieś wyjście z sytuacji zostanie znalezione. Przecież technika cały czas postępuje na przód.

Wypada również wspomnieć na zakończenie o wyjątkowej hipokryzji ekologistów. Przecież oni popierają antykoncepcję, w tym również hormonalną. A czy wiedzą jakie spustoszenia w środowisku wywołują ksenoestrogeny (vide feminizacja samców ryb). Świadczy to o roli, jaką neomaltuzjanizm i przy okazji zoologiczny antykapitalizm odgrywają rolę w ich światopoglądzie.

Wydawało się, że taka potworność jak eugenika już nie jest w stanie odżyć. Niestety, lecz doczekamy czasów, kiedy będziemy musieli biegać po różne papiery do Urzędu ds. Reprodukcji i Planowania Populacji. Zupełnie jak obecnie, gdy chcemy postawić na działce płot bądź wkopać szambo. Historia kołem się toczy...

Brak głosów

Komentarze

to efekt braku wiary w Boga.

Vote up!
0
Vote down!
0
#32274

eugenika to efekt czysto scjentystycznego myślenia o społeczeństwie. Wyznawcami tego na początku dwudziestego stulecia byli liberałowie i socjaliści. Więcej, już wtedy Kościół katolicki był oskarżany o wsteczność, ponieważ nie godził się na takie praktyki.

Wydawało się, że nazizm to ostatecznie pogrzebał. Teraz to stopniowo odżywa. Przykładem jest na przykład protokół z Groeningen.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32276

środowisko przed przeludnieniem!
Lada moment jakaś togowo-łajdacka paskuda wyda prawomocny wyrok ubierając uzasadnieniem "przepojonym" głęboko humanistyczną treścio-przesłaniem.
A Alicja Tysiąc zgłoszona przez lewizno-zielono-pedalską koalicję wygra wybory prezydenckie!
I będzie po ......wszystkim.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#32277

Stalina współczesne lewactwo winno określać mianem wybitnego ekologisty. Skasowanie być może nawet 100 milionów ludzi to przecież walka z przeludnieniem.

A Alicja Tysiąc to pikuś przy tym co może nam zafundować nowa fala eugeniki w postaci ekologistów. Czytam sobie na jakimś lewackim blogu, a tam jeden komentator bronił przymusowej aborcji i takowej eutanazji ludzi z zespołem Downa. Teraz wyobraź sobie, że takich świrów jest jeszcze więcej. No i strach się bać po prostu.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32278

i niedouków. Ostatecznie całą rewolucję sowiecką dało się przeprowadzić przy pomocy małej książeczki "Krótka historia WKPb (Trockiego, nie Lenina nawet) w rękach rwących się do zmiany świata. Nawet po trupach.
Przy okazji dyskusji o eugenice warto przypomnieć sobie, ze "płodem" pod każdym względem kwalifikującym się do aborcji był na przykład (przyszły) Beethoven.
O szaleństwach "ekologów" nawet się pisać nie chce. Zdaje się, że zasada "ucieczki od wolności" (tylko mnie, Kirkerze nie dźgaj w oczy lewactwem Fromma:)) musi zbierać swoje żniwo.

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#32287

cóż, Fromm to przedstawiciel szkoły frankfurckiej, ale powołanie się na niego jeszcze jestem w stanie przebaczyć.

Ekologizm to moim zdaniem tylko wymachiwanie potrzebą ochrony przyrody. W rzeczywistości służy lansowaniu zboczeń, włażeniu eugeniki tylnymi drzwiami oraz antykapitalizmu. Jeden z IPCC powiedział nawet, że ochrona środowiska jest celem drugorzędnym, o wiele ważniejsze jest zniszczenie systemu kapitalistycznego.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32294

... Cię uważam za (nie do końca konsekwentnego) socjadarwinistę, ale stwierdzam, że do faszysty bardzo wiele Ci brakuje.

Co zresztą też nie jest komplementem. ;-)

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32368

z tym "faszyzmem" to jest dosyć ciekawa sprawa. Lewica tak określa środowiska, które są bardziej radykalne niż ułagodzona, koncesjonowana prawica (czy centroprawica, centryści - jak to oni siebie lubią określać). Część prawicy "faszyzmem" nazywa pewne przepisy, które jej nie odpowiadają. Nie wiem jednak, jak jeden prawny zapis może zawierać w sobie całą doktrynę, to tak jakby sugerować, że krwinka to człowiek.

Pytanie: dlaczego to, że wiele mi brakuje do faszyzmu, nie jest komplementem? (Dodam, że wiem mniej więcej jaki jest zakres tego zbioru).

A po drugie. A co we mnie takiego ze społecznego darwinizmu?

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32370

... czy na pewno tutaj jest najlepsze miejsce?

Fakt, że ludzie by się nieco oświeciły, ale nie tylko ludzie niestety, a temat nabrzmiały... Sam wiesz, w jakich chujowych żyjemy czasach i kto trzyma sądy.

Masz Skype? (Bo ja mam.)

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32371

Skype'a mam, tylko tymczasowo mam zbyt słabe łącze. Porozmawiać zatem się nie da.

Ale kiedyś sobie pewne rzeczy wyjaśnimy, to Ci obiecuję.

Sądy... to jak widać. Brak dekomunizacji robi swoje.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32373

... nie gadam, bo mi żaden mikrofon nie działa od kiedy'm sobie zainstalował bajerzastą kartę dźwiękową. (Powiesz coś na temat Wolnego Rynku?)

Ja na nim, z konieczności, obecnie tylko piszę. Ale wolę na nim, bo na gadułce/fołtynówce chłopaki w ogóle nie muszą się wysilać, mając dostęp do serwerów itd., a na Skype jednak nieco muszą.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32374

to ja mogę powiedzieć Tobie tyle, że pisząc komentarze, czy całe teksty, korzystam praktycznie z zasobów swojej pamięci. Rzadko chce mi się czegoś tam szukać - to naprawdę w ostateczności. A tak poczytam, przetrawię, i po jakimś czasie coś urodzę.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32376

Dlaczego jesteś socjaldarwinistą? Niekonsekwentnym zresztą, bo jak nazwać dziwne połączenie socjaldarwinizmu z katolicyzmem? (K*winizmem chyba. ;-)

W końcu z czego wziął się pogląd, że dzieci mają cierpieć za ekonomiczną niewydolność swych rodziców? Lub nawet za jakieś winy czy przywary?

Dla prawdziwej prawicy człowiek liczy się nie tylko jako producent i konsument, a także np. jako ew. żołnierz czy matka/ojciec żołnierza, wspólnota (konkretnie narodowa) jest wartością b. cenioną, więc żadne głodne i nie mające szans polskie dzieci nie są dla nas obojętne.

Jednak Ty... Sam wiesz, a to jest przecież wprost z Herberta Spencera, który widział w tym zresztą motor doskonalenia się ludzkości (czego Ty nie widzisz, dodatkowa niekonsekwencja, bo to wtedy już naprawdę nie ma cienia sensu czy wdzięku), nie mówiąc już, że to o 180 stopni od doktryny KK.

A co do faszyzmu, to sam go b. ładnie "zdefiniowałeś", więc oba wiemy, że najpierw by trza zdefiniować z sensem, a ew. dyskutować potem. Ale wtedy to już chyba nie ma o czym. Nie? ;-)

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32377

+++

Vote up!
0
Vote down!
0
#32383

ale czy prawica ma robić wszystkim po równo. Z tego, co mi wiadomo to socjalistyczna (zatem siłą rzeczy lewicowa) doktryna. Tak samo skomplikowane systemy redystrybucji... też nie trzeba tłumaczyć czyją są domeną. Poza tym państwowa szkółka narusza inną wartość na prawicy. Tu jest mianowicie rodzina. O ciałach pośredniczących nie słyszałeś, czy po liberalnemu ma być tylko jednostka contra państwo.

Sam "k*winizm", jak to zwykłeś określać, jest zlepkiem ideologii - masz tam elementy konserwatyzmu i libertarianizmu pospinane ze sobą na siłę. Ja tam tą niezgrabną hybrydę odrzucam, bo jest po prostu logicznie niespójna.

Faszyzm ja określiłem, czym dla mnie jest w tekstach "Coś" i lewicowość oraz Suma wszystkich strachów.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32396

... jak zawsze w realnym życiu, jak zawsze u sensownego człowieka: do pewnego miejsca rodzina, a jak już się całkiem nie da, to nie rodzina, a coś innego.

Żadna (z grubsza to mówię, można to drążyć, ale nie mamy czasu) wartość nie jest całkiem absolutna, ortogonalna wobec innych i tych innych nie przekreśla ani też nie realizuje w pełni.

Całkiem po prostu, jeśli np. ojciec jest zbrodniarzem zabawiającym się przypalaniem dzieci nad ogniskiem, to taka rodzina nie jest już wartością większą od dobra tych dzieci.

A nie, że ociec kogoś tam przy okazji zamordował, więc my go wieszamy, a dzieci - nie dość że przypalone, to jeszcze teraz zostaną napiętnowane jako dzieci mordercy i skazane na los gorszy od śmierci. Daruj!

Jakim dogmatykiem, jakim fanatykiem być trzeba, by się z tym nie zgodzić! Prawda?

Wiem, mówię o b. skrajnych przypadkach, ale właśnie takie są pomocne do ustalania CZY jakieś granice dla konkretnych wartości istnieją, czy też nie.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32533